reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Urządzamy pokoik/kącik dla Maluszka

Gola mi się pokoik baaardzo podoba :-) sama bym taki urządziła gdybym miała możliwość :-)
Ale póki co mała będzie miała kącik u nas w sypialni,a później przeniesiemy do Maciusia,no a on ma juz pokój urządzony,moze nie typowo chłopięco,ale jest juz pełno tam jego gratów,kolorowych zabawek,książeczek oprócz tego stoliczek,krzesełka itd. więc małą z jej tabołami tylko tam wpasujemy ;-)
Już wczesniej napisałam,ze takie stonowane kolory da się tylko na początku utrzymać,bo potem dochodzą oczojebne zabawki,a nie da się ich wszystkich pochowac w koszach.No,ale na początku to dziecku nie jest potrzebny taki kolorowy misz-masz i póki samo nie decyduje co chce mieć to sami mozemy mu urządzić pokoik we własnym guście ;-)
Sara ja wiem,ze kobiecie w ciąży ciężko się zdecydować,ale ja trochę cię nie rozumiem,w jednym poście piszesz,ze pokoik jest cudwony i w tym samym poście,ze smutny.Wywnioskowałam jednak,ze ci się nie podoba i ma prawo,ale po co owijać w bawełnę ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
gola przecudny ten pokoik Poli jest w 100 procentach w moim guście - wygląda jak z jakiegoś katalogu naprawdę gustowny i z klasą!!!! super ale Ci zazdroszczę polotu , ja nie mam jeszcze mebli wiec nawet fotki wstawiać nie mogę
nie sądzę że jest za b.poważny bo dla bobasa taki stonowany jest idealny jak Polcia podrośnie zaszalejecie dodatkami SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Gola bardzo ładny Twój pokoik, nie przejmuj się opiniami każdy ma swój gust, jakbym miała mozliwość to podobnie by urządzała, zreszta my musimy się w trójkę w kawalerce pomieści i nasza Zosia ma kawałek ściany na łożeczko plus dosłownie małą szafkę, na tle zielonych ścian ale za to mebelki mamy białe i do tego w tym samym kolorze łóżeczko więc jest coś dla każdego:-D
 
Gola gratulacje dla pokoiku. Jest bardzo ladny, delikatny i dziewczecy.
Moj bedzie bialo blekitny i Alexander po prostu bedzie go uwielbial. Mam nadzieje, ze przejmie gust po rodzicach i nie bedzie wymagal krzykliwej czerwieni, zolci i zieleni. Kazdy urzadza jak chce, i ja nie zamierzam zawalac jego pokoju zabawkami z Fisher Price ktore mają mega ostre kolory. Kolory jak najbardziej, ale mocno stonowane. I mam nadzieje, ze mu tak zostanie przez całe życie. Dla mnie swoją droga cały dom może byc biały.
 
Winki wyjdzie w praniu jak to będzie z tymi zabawakami,sama zobaczysz ;-) Poza tym taki maluszek nie dostrzega wcale pastelowych kolorów tylko bardziej wyraźne -czarne,czerwone itp.
 
winki śliczny pokoik będzie miał Aleksander:)
Z resztą dziewczyny, czy to kącik, czy pokoik - najważniejsze jest, że wszystkie tak bardzo na nasze kruszyny czekamy i już są tak bardzo kochane:)
Dotarło do mnie w pon, że poród może być już tuż tuż i w takim szoku byłam, że jak to już, że ja się bdb czuje itd , na co usłyszałam, że każda ciąża się kiedyś kończy - ale do mnie tak naprawdę to dopiero w ten poniedziałek na wizycie dotarło!
 
Madzia - jesli maluszek nie dostrzega kolorow ,to jego problem. Ja dostrzegam i on zacznie jako dziecko. Chyba nie dalabym rady miec czerwony pokoj dla dziecka.
Troche chyba pojechalysmy za bardzo z ta dyskusja ( twoja wina Gola:-D). I tak kazda z nas urzadzi najlepiej jak bedzie potrafila i maluszki beda i tak zachwycone.
Z wielkimi plastikowymi zabawkami typu FP jest problem ,ze po pierwsze sa absurdalnie drogie ,dziecko bawi sie przez 3 dni ,potem stoja zajmujac miejsce i przeszkadzaja i ta tak dziecko najcheniej bawi sie pokrywkami ,butami ,kopystkami.:happy:

Gola do mnie to wciaz nie dociera ,mam jakies przeswiadzczenie ,ze urodze po terminie i to jeszcze masa czasu - swoja droga siebie i dziecka to juz w ogole sobie nie wyobrazam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jeśli chodzi o kolory to na samym początku dziecko widzi tylko na czarno biało i do tego z odległości 20 cm...więc jego wzrok nie ma dużego zasięgu i nie ogarnie całego pokoju. Później kolory są b. dobre dla rozwoju dziecka (nie jest to oczywiście tak że należy malować ściany na czerwono:)) ale jakieś elementy typu zabawki, dywan itp.
Więc myślę że pokoik urządzony kolorowo jest równie fajny jak w kolorach pastelowych ( do tego później fajnie dodać jakieś kolorowe elementy.Bo ja np. będąc 2 latką nie chciałabym mieć biełego pokoju.
Po drugie o o gustach się nie dyskutuje;)))) To tak samo jak z imieniem dla dziecka, niektórzy mówią że robię dziecku krzywdę dając na imię Tymek. Imię i pokoik ma się podobać rodzicom...
 
Winki ja uważam,ze owszem pokiok ma się podobać rodzicom,ale dopóki dziecko jest całkiem nieświadome to ok.Potem należy tez dać dziecku trochę swobody i niech się otacza tym czym lubi.Zobaczysz jak w wieku 2-3 lat będzie szał np na samochody i to każdy w innym kolorze,to co nie pozwolisz mu ich mieć,albo wszystkie skrzętnie pochowasz? Ty nie będziesz kupować,ale rodzina,znajomi... wszyscy zaczną coś znosić,a co poiwesz ,ze mają tylko białe misie przynosić???? Dzieci czują się szczęsliwe w kolorowym otoczeniu.Kolory je interesują.Mi się tez nie podobaja te oczojebne zabawki,ale tu już teraz nie o mnie chodzi ,to dziecko ma być zadowolone.
No a na nacieszenie się pastelami mamy jakiś rok.
 
reklama
Kochane mi się nie podobają osobiście żadne zielenie, czerwienie czy inne jaskrawe kolory i ja bym w takim pokoju zapewne dostała na głowę:szok: Póki co, to my- mamusie (z tatusiami ewentualnie) decydujemy jak ma wyglądać pokój naszego maluszka!! Czyjaś aranżacja może nam się nie podobać ale nie znaczy to że jest ona lepsza czy gorsza dla maleństwa!!! Każda z nas chce dla swojego szkrabka jak najlepiej i tak jak pisała Gola, kiedyś nie było wyboru co do mebli, kolorów, tapet, zabawek i co- wcale nie wyrosły z nas złe ludzie:-D I z naszymi bąbelkami tez tak będzie, to jakimi będą ludźmi nie jest zależne od pokoju, łóżeczka czy zabawek!! najważniejsze jest to, co już dawno od nas dostały czyli ta wielka MATCZYNA MIŁOŚĆ!!!!!!!!!
 
Do góry