reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uśmiechnij się :) :) :)

reklama
o kurka!:szok: no to która chętna na naszyjnik:confused:
Ale wiecie co mnie najbardziej rozśmieszyło? jak napisali,że ludzie nie robią kupy przy innych i ten obrazek z gościem za firanką -to tak mój K podobno robił jak był mały:-D
 
a te małe bakterie skandujące....my chcemy Kupy:-):-D:-D:-D:-D
Surv....tak swoją drogą to jaką najdziwniejszą rzecz tłumaczyłaś?????
Bo ta osoba co tłumaczyła tą książkę to musiała mieć niezły ubaw:-):-D:-D
 
Za niecenzuralne słowa z góry przepraszam ;-)
 

Załączniki

  • 254.jpg
    254.jpg
    13,9 KB · Wyświetleń: 64
to w takim razie kawałt trzy

Wypadek samochodowy.
Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...



Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudni byłego własciciela agencji towarzyskiej. Wymagania: umiejętnosć ogarnięcia burdelu.



Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali

 
super pomysł z ksiązką o kupie:-D
a to jest coś co przywołuje uśmiech na mojej twarzy - moja ulubiona piosenka z Pana Kleksa

[video=youtube;EpgXFcNXjBs]http://www.youtube.com/watch?v=EpgXFcNXjBs&feature=player_embedded[/video]
 
pabla :) sentymentalnie:-):tak: fajnie

a tu macie do porannej kawki:-);-);-) kawalików kilka

> Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
> "Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe
ślepka,
> figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!"
> - Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
> - Nie ma obawy, sam utopiłem skurwiela
>
> Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i mówi do
barmana:
> - Nalej mi, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się dzisiaj, że mój ojciec
jest
> gejem.
> Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę i mówi:
> - Nalej, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój brat jest gejem.
> Po tygodniu facet znów przychodzi i bez słowa kładzie 100 złotych na
blacie.
> Barman pyta:
> - Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami?
> - Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...Nalej
>
> Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok skromnego gospodarstwa.
> Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
> - Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujecie?
> - A *****, kibel nowy stawiam, bo sie stary w pizdu rozjebał!
> Ksiądz lekko zniesmaczony wulgaryzmem: O, moj drogi! A nie mógłbyś tego
tak
> trochę owinąć w bawełnę?
> - Co? Kibel mam ***** owijać w bawełnę? Dechami opierdolę naokolo i
****!
>
> Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego
dnia
> zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami
tylko
> stal samotnie. Podeszła do niego i pyta:
> - Dobrze sie czujesz?
> - Dobrze.
> - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
> - Bo jestem bramkarzem
>
> Kochanie, wyrzuć śmieci!
> - Kurna, dopiero co usiadłem!
> - A co do tej pory robiłeś?
> - Leżałem...
>
> Lekcja w szkole muzycznej.
> - Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej to
jedno
> z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to
utwór
> Beethovena. Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc.
Dzieci
> krzyczą: Wiemy, wiemy - to "Sonata księżycowa".
> - Brawo!! - mówi pani.
> Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci
> krzyczą - wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
> - Świetnie!! - mówi pani.
> Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa.
> W klasie cisza. Pani: Jasiu, co to ma znaczyć? Przecież to nie ma nic
> wspólnego z utworami Beethovena. Na to Jasio z pretensją w głosie:
> - "Dla Elizy"?!
>
 
reklama
wiecie jak się robi bliźniaki??????
właśnie tak:-):-):-):-):-):-):-):tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 

Załączniki

  • twins.jpg
    twins.jpg
    36,8 KB · Wyświetleń: 49
Do góry