reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

uznanie dziecka przez obcokrajowca bez pozwolenia na pobyt stały

Dołączył(a)
9 Grudzień 2011
Postów
8
Witam,
bardzo proszę o poradę, postaram się przedstawić sprawę jak najkrócej. Mam roczną córeczkę z Tanzańczykiem, który jest w Polsce od 3 lat, nie posiada karty stałego pobytu, jedynie wizę, która po upływie terminu ważności jest przedłużana i od czasu do czasu podobno pozwolenie na pracę. Rozstaliśmy się, gdy zaszłam w ciążę, nie interesował się ani moim stanem, ani córką, nie było uznania dziecka.
Jestem na urlopie wychowawczym, pobieram zasiłek rodzinny oraz dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego oraz samotnego wychowywania dziecka, mieszkam z rodzicami.
Ostatnio ojciec dziecka nagle odnowił kontakt, zainteresował się córką, obiecał pomoc finansową po czym oznajmił, że kończy mu się wiza i zostanie deportowany, jeśli nie będzie miał 'dziecka w papierach'. W ten sposób może otrzymać kartę stałego pobytu i pozwolenie na legalną pracę, z której będzie nas wspierał finansowo. Zobowiązał się do 200 zł mies, potem 400 zł, ponieważ unikam z nim na razie kontaktu doszedł już do 500 zł i zobowiązał się dać od razu całą kwotę za pół roku, co ma udowodnić jego dobre intencje i zainteresowanie córką, jak twierdzi....W tej sytuacji jest dla mnie oczywiste, że dziecko jest dla niego jedynie sposobem na uzyskanie tu stałego pobytu i niczym więcej i raczej nie mogę liczyć na żadną pomoc przy córce z jego strony. Dlatego chciałabym się dowiedzieć i upewnić co do następujących kwestii:

-ojciec uznając dziecko w USC automatycznie nabywa praw rodzicielskich w takim samym stopniu jak ja?

-czy tracę wtedy prawo do zasiłku i dodatków?, czy wtedy on liczy się jako członek rodziny (pomimo faktu, iż ze sobą nie mieszkamy i nie jesteśmy razem) i jego ewentualne zarobki czy jedynie pieniądze, które daje na dziecko? A jeśli mnie okłamie, że nie pracuje i dostanę zasiłek a w rzeczywistości on będzie miał pracę? Jakie dokumenty będę musiała przedstawić?

-czy będę musiała zwrócić pobierany co miesiąc dodatek z tyt samotnego wychowywania dziecka?

-czy dziecko może zachować moje nazwisko?

-jeśli po uznaniu dziecka wyjedzie i zniknie, jakie są dostępne dla mnie możliwości aby móc decydować w sprawach związanych z córką gdy potrzebna jest na to również jego zgoda?

-czy jest w ogóle jakaś możliwość, aby się przed nim prawnie zabezpieczyć, gdy uzna on dziecko i będzie mógł w Polsce zostać, czy mogę jedynie się na to nie zgodzić?

Jeśli się nie zgodzę na uznanie przez niego córki:
-czy ojciec może wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa gdy jest cudzoziemcem bez karty stałego pobytu?

-kto wtedy ponosi koszty sądowe i koszty badania DNA?

-czy ojciec dziecka może wystąpić do sądu o przyznanie mu alimentów ode mnie?

-czy jeśli uzna dziecko w USC, mogę na drodze sądowej próbować pozbawić go praw do dziecka? Jak wtedy wygląda moja sytuacja, czy do czasu rozprawy mam prawo do jakiejś pomocy finansowej ze strony Państwa?

-czy bezpieczniej jest w mojej sytuacji od razu wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa, pozbawienie praw i przyznanie alimentów?
Kto wtedy ponosi koszty sądowe?
Jeśli ojciec nie będzie zabiegać o swoje prawa i się ich dobrowolnie zrzeknie, czy przyspieszy to cały proces i czy mam wtedy szansę na uzyskanie pełni praw do dziecka?
Rozumiem, że nawet w przypadku pozbawienia go tych praw, w każdym momencie może wystąpić do sądu o ponowne ich przyznanie?

-gdzie mogłabym zasięgnąć bezpłatnej pomocy prawnej dotyczącej warunków przebywania cudzoziemców w Polsce, gdyż nie mam żadnej pewności, iż ojciec mojego dziecka mówi prawdę o swojej sytuacji?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
 
reklama
bardzo proszę o poradę, postaram się przedstawić sprawę jak najkrócej. Mam roczną córeczkę z Tanzańczykiem, który jest w Polsce od 3 lat, nie posiada karty stałego pobytu, jedynie wizę, która po upływie terminu ważności jest przedłużana i od czasu do czasu podobno pozwolenie na pracę. Rozstaliśmy się, gdy zaszłam w ciążę, nie interesował się ani moim stanem, ani córką, nie było uznania dziecka.
Jestem na urlopie wychowawczym, pobieram zasiłek rodzinny oraz dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego oraz samotnego wychowywania dziecka, mieszkam z rodzicami.
Ostatnio ojciec dziecka nagle odnowił kontakt, zainteresował się córką, obiecał pomoc finansową po czym oznajmił, że kończy mu się wiza i zostanie deportowany, jeśli nie będzie miał 'dziecka w papierach'. W ten sposób może otrzymać kartę stałego pobytu i pozwolenie na legalną pracę, z której będzie nas wspierał finansowo. Zobowiązał się do 200 zł mies, potem 400 zł, ponieważ unikam z nim na razie kontaktu doszedł już do 500 zł i zobowiązał się dać od razu całą kwotę za pół roku, co ma udowodnić jego dobre intencje i zainteresowanie córką, jak twierdzi....W tej sytuacji jest dla mnie oczywiste, że dziecko jest dla niego jedynie sposobem na uzyskanie tu stałego pobytu i niczym więcej i raczej nie mogę liczyć na żadną pomoc przy córce z jego strony. Dlatego chciałabym się dowiedzieć i upewnić co do następujących kwestii:

-ojciec uznając dziecko w USC automatycznie nabywa praw rodzicielskich w takim samym stopniu jak ja?
Tak. Prawa rodziców są dokładnie takie same. Prosze jednak pamietać, że do uznania dziecka konieczna jest Pani zgoda (przyjęcie uznania).
-czy tracę wtedy prawo do zasiłku i dodatków?, czy wtedy on liczy się jako członek rodziny (pomimo faktu, iż ze sobą nie mieszkamy i nie jesteśmy razem) i jego ewentualne zarobki czy jedynie pieniądze, które daje na dziecko? A jeśli mnie okłamie, że nie pracuje i dostanę zasiłek a w rzeczywistości on będzie miał pracę? Jakie dokumenty będę musiała przedstawić?
To zalezy od dochodu na osobę po wliczeniu alimentów na dziecko. Do czasu uregulowania sprawy alimentów (sąd lub umowa notarialna) nie bedzie Pani miała prawa do zasiłku chyba, ze wliczy Pani dochody ojca dziecka i oświadczy, ze prowadzi Pani z nim wspólne gospodarstwo domowe.

-czy będę musiała zwrócić pobierany co miesiąc dodatek z tyt samotnego wychowywania dziecka?
Nie.

-czy dziecko może zachować moje nazwisko?
Może, ale konieczna jest zgoda ojca. O nazwisku decyduja rodzice. Dziecko moze mieć nazwisko Pani, swojego ojca lub powstałe z połaczenia obu nazwisk.

-jeśli po uznaniu dziecka wyjedzie i zniknie, jakie są dostępne dla mnie możliwości aby móc decydować w sprawach związanych z córką gdy potrzebna jest na to również jego zgoda?
To bedzie niezmiernie trudne. Bez zgody ojca nic Pani nie załatwi. Oczywiscie bedzie Pani mogła wnioskować o odebranie mu praw, ale jak ojciec po prostu zniknie to będzie długie i żmudne postępowanie.

-czy jest w ogóle jakaś możliwość, aby się przed nim prawnie zabezpieczyć, gdy uzna on dziecko i będzie mógł w Polsce zostać, czy mogę jedynie się na to nie zgodzić?
Nie. jeśli uzna dziecko to wejdzie w prawa ojca.

Jeśli się nie zgodzę na uznanie przez niego córki:
-czy ojciec może wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa gdy jest cudzoziemcem bez karty stałego pobytu?
Tak.

-kto wtedy ponosi koszty sądowe i koszty badania DNA?
Koszty postępowania ponosi strona przegrana. Jeśli sąd uzna że koszty te byłyby nadmiernym obciążeniem dla przegranego to ponosi je skarb państwa. Niemniej w postępowaniu takim badania DNA nie są konieczne.

-czy ojciec dziecka może wystąpić do sądu o przyznanie mu alimentów ode mnie?
Nie. To dla Pani obcy człowiek.

-czy jeśli uzna dziecko w USC, mogę na drodze sądowej próbować pozbawić go praw do dziecka? Jak wtedy wygląda moja sytuacja, czy do czasu rozprawy mam prawo do jakiejś pomocy finansowej ze strony Państwa?
Tak, ale od czasu uznania do uprawomocnienia się wyroku bedzie miał pełnię praw. Nie ma Pani pomocy chyba że będzie Pani w posiadaniu wyroku dot. alimentów (wtedy ew. FA)

-czy bezpieczniej jest w mojej sytuacji od razu wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa, pozbawienie praw i przyznanie alimentów?
Najbezpieczniej.

Kto wtedy ponosi koszty sądowe?
Wpis wnosi Pani (ale mozna być zwolnionym z wpisu), koszty sądowe strona przegrana.

J
eśli ojciec nie będzie zabiegać o swoje prawa i się ich dobrowolnie zrzeknie, czy przyspieszy to cały proces i czy mam wtedy szansę na uzyskanie pełni praw do dziecka?
Nie można zrzec sie praw rodzicielskich. Moze je odebrać sąd. Może je odebrać na wniosek samego ojca, ale postępowanie sądowe jest konieczne.

Rozumiem, że nawet w przypadku pozbawienia go tych praw, w każdym momencie może wystąpić do sądu o ponowne ich przyznanie?
Może choć takie pozwy to rzadkość.
.
-gdzie mogłabym zasięgnąć bezpłatnej pomocy prawnej dotyczącej warunków przebywania cudzoziemców w Polsce, gdyż nie mam żadnej pewności, iż ojciec mojego dziecka mówi prawdę o swojej sytuacji?
Ogólne informacje uzyska w ambasadach i konsulatach. Szczegółowych informacji na temat ojca dziecka nikt Pani nie udzieli.
 
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że ojciec dziecka nie będzie nią dalej zainteresowany po otrzymaniu tutaj pobytu ale alimenty raczej będzie płacił. Jednak jestem pewna, że jeśli się nie zgodzę on wniesie sprawę do sądu.
Czy jest możliwość prawna (nie wiem jak to ująć inaczej) aby ojciec dziecka otrzymał tutaj pobyt poprzez uznanie go ojcem, jednak abym ja mogła zachować (otrzymać) pełnię praw do dziecka i aby on nie mógł już nam niczym zagrozić i żebym nie musiała się z nim więcej kontaktować?
Jakie wyjście byłoby z prawnego punktu widzenia najlepsze i najbezpieczniejsze dla nas (i najprostsze do przeprowadzenia zakładając, że ojciec złoży wniosek o odebranie mu praw rodzicielskich i nie będzie robił problemów):
-czy uznanie dziecka w USC, następnie ja wnoszę sprawę o pozbawienie praw i alimenty?
-czy od razu wnoszę sprawę o ustalenie ojcostwa, pozbawienie praw i alimenty?
-czy na nic się nie zgadzam i czekam aż ojciec dziecka wniesie sprawę do sądu?
Jeśli sąd pozbawi go praw do dziecka, czy nadal może na tej podstawie ubiegać się o kartę stałego pobytu?

Dziękuję i pozdrawiam
 
Zdaję sobie sprawę, że ojciec dziecka nie będzie nią dalej zainteresowany po otrzymaniu tutaj pobytu ale alimenty raczej będzie płacił. Jednak jestem pewna, że jeśli się nie zgodzę on wniesie sprawę do sądu.
Czy jest możliwość prawna (nie wiem jak to ująć inaczej) aby ojciec dziecka otrzymał tutaj pobyt poprzez uznanie go ojcem, jednak abym ja mogła zachować (otrzymać) pełnię praw do dziecka i aby on nie mógł już nam niczym zagrozić i żebym nie musiała się z nim więcej kontaktować?
Tak, ale z pewnoscią nie poprzez uznanie dziecka.

Jakie wyjście byłoby z prawnego punktu widzenia najlepsze i najbezpieczniejsze dla nas (i najprostsze do przeprowadzenia zakładając, że ojciec złoży wniosek o odebranie mu praw rodzicielskich i nie będzie robił problemów):
-czy uznanie dziecka w USC, następnie ja wnoszę sprawę o pozbawienie praw i alimenty?
to wyjście nie jest najlepsze. Do czasu zakończenia postępowania ojciec ma pełnię praw.

-czy od razu wnoszę sprawę o ustalenie ojcostwa, pozbawienie praw i alimenty?
To jest bardzo dobre wyjście. Nalezy jednak liczyćsie z tym, ze sąd ograniczy prawa a nie odbierze. Wtedy każdą ważniejszą sprawę bedzie Pani musiała konsultować z ojcem dziecka.

-czy na nic się nie zgadzam i czekam aż ojciec dziecka wniesie sprawę do sądu?
Tak można.

Jeśli sąd pozbawi go praw do dziecka, czy nadal może na tej podstawie ubiegać się o kartę stałego pobytu?
Ubiegać się moze każdy, nawet bezdzietny.
 
Wydział do spraw cudzoziemców jest w każdym Urządzi Wojewódzkim.
ale jeżeli okaże się że dowiedzieć prawa do dziecka, i wystąpi o kartę pobytu
prawdopodobnie możesz zostać wezwana na przesłuchanie w Urzędzie w toku postępowania.
 
Do góry