reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

Witaj e-stera, mój synek urodziła się z waga 2,310 kg i 3 dni przed ukończeniem miesiąca opuścił szpital jak ważył 2, 61 kg, a jak miał 1,5 miesiąca to wazył 3,08 kg. 3 kg to wcale nie jest mało.Mam nadzieję, że nie wysłali Was do szpitala:-(, waga powoli sie wyrówna.Mój synek ma prawie 10 miesięcy(kończy w środę) i waży 9,30 kg ma 76 cm i wilczy apetyt;-)
Pozdrawiamy i życzymy zdrówka i pomyslnych wyników badań:-)

Oto mój urwisek:
Bobasy - Niuniadr - Zdjęcia dzieci - Załóż galerię swojemu bobasowi - bobasy, dzieci, dzieciaki, galerie, bobaski, zdjęcia dzieci, pociechy, noworodki, rodzina, rodzinne
 
reklama
Witajcie:)
Jestem nowa na tym forum:)

Poczytałam troszke Wasze historie, popłakałam sobie, powróciły do mnie wspomnienia... uswiadomiłam sobie jak bardzo kocham moje dziecko, jaka jestem wdzieczna Bogu ze je ocalił...

Wiecie - zdałąm sobie sprawe , ze wszyscy rodzice wczesniakó przezywaja , odbieraja, mysla, żyja bardzo podobnie...
Zadajemy, czy zadawalismy sobie dokladnie te same pytania...to samo nas bolało... mielismy dokladnie te same watpliwosci...

W pazdzierniku 2006 roku urodziłam coreczke
Przyszła na swiat w 28/29 tygodniu z waga 1150g

teraz juz biega - ma rok i 4 miesiace...
 
Witajcie:)
Jestem nowa na tym forum:)

Poczytałam troszke Wasze historie, popłakałam sobie, powróciły do mnie wspomnienia... uswiadomiłam sobie jak bardzo kocham moje dziecko, jaka jestem wdzieczna Bogu ze je ocalił...

Wiecie - zdałąm sobie sprawe , ze wszyscy rodzice wczesniakó przezywaja , odbieraja, mysla, żyja bardzo podobnie...
Zadajemy, czy zadawalismy sobie dokladnie te same pytania...to samo nas bolało... mielismy dokladnie te same watpliwosci...

W pazdzierniku 2006 roku urodziłam coreczke
Przyszła na swiat w 28/29 tygodniu z waga 1150g

teraz juz biega - ma rok i 4 miesiace...
Witaj i zapraszam na pogaduchy wczesnych rodziców tam więcej ludzi pisze.
 
Witaj Blanita. Moja córeczka urodziła się 12.09.2007 r. w 28 tc z wagą 1150 g. Podobnie jak Twoja :) Poniżej są zdjęcia mojej kruszynki. I na razie jest w miarę dobrze, czekaja nas jeszcze rehabilitacje. Pozdraiwam
 
Witajcie!
Jestem tu nowa i nie za bardzo wiem jak sie tutaj poruszac.
07. marca 2008r.czyli w 26 tygodniu urodziłam przez cesarke córke która wazyła 700g. Teraz przebywa na oiomie. Wiem ze jej stan jest bardzo cięzki choc cały czas walczy. Miala robione usg głowki i wykazało wylew krwi do mózgu IV stopnia, czy któras z mam coś takiego juz przechodziła i moze mi coś wiecej powiedzieć? Jestem bardzo załama bo juz nie jestem młoda, mam syna 18- letniego.
 
Judyta witaj wśród nas.Ja też nie jestem taką młodą mamą mam prawie 19 letniego syna 17 letnią córke i małą Julcie,która urodziła się na przełomie 25/26 tyg. ciąży z wagą 750g.Dzisiaj jest ponad 2 i pół ą zdrową dziewczynką.Wiem co teraz przeżywasz ja to mam poza sobą i wiem co to znaczy mieć takie maleńkie dziecko.Zapraszam cię na wątek główny pogaduchy wczesnych rodziców tam pisze więcej mam i napewno znajdziesz wśród nas wsparcie i rade.Jak masz jakieś pytania i wątpliwości pytaj napewno znajdziesz tu choć część odpowiedzi na swoje pytania.Sama chętnie z tobą pogadam
 
reklama
Witaj!
Nie wiem gdzie mam szykac wątku głownego. jestem naprawde zielona w tym wszystkim. Dzisiaj byłam u małej i bardzo sympatyczna pielęgniarka wytłumaczyła mi dzisiaj więcej o stanie zdrowia Nikoli. Wiem ze jest niestabilna ma ciąle wahania, raz jest dobrze a raz trzeba ją reanimowac. Ma dziurę w sercu i musi przejsc operacjie ale na razie maja związane rece bo nie jest stabilna. Powiedziala mi ze nawazniejsze sa pierwsze 3 tygodnie zycia. Boze jaki mam zal do siebie ze przeziębiłam się, jak by nie grypa to mała dalej by siedziala w ciepłym brzuszku. Powiedz mi czy Twoja córeczka miala wylew krwi do mózgu?
 
Do góry