reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

Kredyt to fatalna sprawa, ale wyboru nie mamy:( bo wynajmować za niewiele większe pieniądze i spłacać komuś...)Poki co jakoś dajemy rade, ale jest bardzo ciężko. Niestety nie zdążylismy przez bum cenowym i teraz przez 30 lat będziemy spłacać te pare metrów. Ale moment powrotu po pracy do własnego mieszkania wynagradza wszystkie wyrzeczenia i wątpliwości.
A rocznice to właśnie mamy dziś!
PS przed chwilą byli u nas znajomi z maleńkim Wojtusiem!Normalnie serce ściska z zazdrości...ech
 
reklama
Goocia no widzisz , mieszkanko jest a to ze na kredyt- no coz, bywa i tak. A i dzidza bedzie, a co to za roznica czy bedzie dzis czy za rok - ale bedzie. Jak trzeba czekac, to trzeba. Ja na swoja tez dlugo czekalam i sie doczekalam, wiec na druga tez sobie poczekam. Tak to juz w zyciu jest , jedne szybko zachodza w ciaze,a inne troszke musza poczekac. Ale nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo- prawda.
Moj maz jeszcze siedzi w Krakowie czeka na dokumenty, jest tam juz 12 dzien. Ale na owulke zdazy, a wyjazd w morze tuz tuz, wiec stres ma duzy. Bo jedzie na nowy statek, ludzi nie zna, zaloga jest spora 850 ludzi i chyba tylko 3 polakow. Wiec z jednej strony dobrze ze siedzi w tym K-wie , nie mysli o statku tylko o dokumentach.
 
z kredytem to dobrze jak sie wie, ze w danym miescie zostajesz. ja boomu cenowego nie odczuwam, bo nie mieszkam w polsce...tutaj generalnie jest drogo i finansowo dolina, i dzidzia by musiala poczekac...buuuu....ja juz nie chce czekac:-(
 
rzeczywiście napiety masz harmonogram:) trzymam kciuki za poowdzenie akcji:) mieszkania u Was sa pewnie zbliżone cenowo do Wrocławia. U mnie jeszcze o tyle gorzej , ze obie babcie hen daleko więc bedziemy sobie radzic sami:):) ale tak to jest ze kazdy ma jakies swoje problemy i smuteczki:) Pewnie praca Twojego Męża jest dla niego pasja i przygoda, za każdym razem coś nowego...
 
lenna

ja juz tez nie chce czekac! wszystkie dziewczeta wokolo maja sliczne okragle brzuszki albo sa szczesliwymi mamami. Najbardziej rozczulaja wizyty swiezych rodzicow, tak bosko zapatrzonych w swoje malenstwa. Mam nadzieje ze za rok o tej porze ja bede juz "zafasolkowana":):)
 
Dziewczyny bedzie dobrze, tylko o tym nie myslec - to nie ma sensu. Trzeba cierpliwie czekac, czekac, czekac a dzidzie gdzies po drodze wyjdzie. A ile przyjemnosci przy robieniu tej dzidzi.
To chyba bylo do mnie skierowane , ze praca meza jest jego pasja, - wcale nie, wyjechal zarobic najpierw na mieszkanie, potem trzeba bylo wyremontowac i kupic meble, zawsze czegos w zyciu brakuje ,a to samochodu i nim sie obejrzysz masz 50-tke na karku i lata spedzone w morzu.W Polsce nie ma takich firm ktore dobrze placa, no chyba ze jestes adwokatem, a moj maz nim nie jest.
Byly momenty ze juz nie chcial wyjezdzac, no ale co zrobic zyc jakos trzeba, wiec plywa dalej.
Wszystko bedzie dobrze, jakos sie ulozy- nie ma innej opcji.
 
reklama
beata...w niemczech... ale na urlop to tylko do polski...nawet nie wiecie jak mozna za polskim chlebem tesknic...takim cieplutkim prosto z piekarni:tak:
 
Do góry