Hermeneg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2024
- Postów
- 3 992
Mogę wiedzieć czemu się nie odbyły? U nas jak wszystko pójdzie planowo to w marcu zaczynamy procedurę. I wiem że to wszystko nie jest żaden pewnik. Maja Staśko pierwszy transfer też utraciła w drugim przy dwóch zarodkach prawdopodobnie utrzymał się jeden. Boże niczego w życiu tak nie pragnęłam jak jednej córki. Ja naprawdę nie marzę o gromadzie dzieci, chce jedną córkę. Czemu inni mają wszystko o czym aktualnie marzę. Naprawdę boję się że ja się już na nic nie ucieszę tylko poczuje że odpękałam jakieś zadanie. Moment na radość był przez pierwsze pół roku, potem był obowiązek a zaraz wkraczam w fazę bardzo zmedykalizowana. To już przestaje mieć związek z frywolną miłością i seksem tylko z medycyną i statystyka.
Miałam pierwszy transfer w czerwcu, w lipcu była przerwa, lekarka chyba chciała dać mi odpocząć od leków. W sierpniu okazało się, że miałam swoją owulację na cyklu sztucznym i pomimo leków na których nie powinnam była jej mieć, z kolei we wrześniu jak poszłam na usg to lekarkę zaniepokoił płyn u mnie i zleciła histeroskopię.
I tak sobie czas mija
