reklama
Jane Doe
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2025
- Postów
- 29
O tak room raiders! Jeszcze było date my mom. Ja oglądałam dużo jerrego springera też… ale to były czasyA pamiętacie taki program, że porywali daną osobę z domu i w tym czasie ten który wybierał oceniał tą osobę tylko po tym co ma w pokoju? I potem wybierał chyba z trzech. To było wszystko ustawki, ale lubiłam takie głupoty.Wtedy myślałam, że to wszystko naprawdę, te jerry springery itp.

KB02
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2021
- Postów
- 1 378
Pamiętam! To nie byli czasem penetratorzy czy cos takiego?A pamiętacie taki program, że porywali daną osobę z domu i w tym czasie ten który wybierał oceniał tą osobę tylko po tym co ma w pokoju? I potem wybierał chyba z trzech. To było wszystko ustawki, ale lubiłam takie głupoty.Wtedy myślałam, że to wszystko naprawdę, te jerry springery itp.


KB02
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2021
- Postów
- 1 378
Oooo date my mom tak tak tak!O tak room raiders! Jeszcze było date my mom. Ja oglądałam dużo jerrego springera też… ale to były czasy. Strasznie lubię takie głupkowate talk show. żałuję że nie ma już rozmów w toku bo też byłam fanką



kami1094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2025
- Postów
- 1 822
No dobrze, Drogie Panie, witam Was w ten paskudny pogodowo wieczór. 
Weekend był tutaj bardzo podniosły, z czego oczywiście wszystkie cieszymy się, gratulujemy i czekamy na więcej.
A teraz zapraszam do wyjścia spod kamienia wszystkie te, które gratulowały jednocześnie mając łzy w oczach i po raz milionowy podświadomie zadając sobie klasyczne pytanie „dlaczego innym się udaje, a mnie nie?”.


Uspokajam, że to całkiem normalne, zrozumiałe i nie oznacza, że jesteście francami.
No sorry, nie ze mną te numery i ja Wam siedzieć pod kamieniem nie dam - same wybrałyście mnie na szefową.
Także przede wszystkim (będę wywoływać stopniowo
) @RóżowaAura @Peppcia jak tam po weekendzie?
Wszyscy żyją? 
Bardzo mi zależy żeby utrzymać morale wysoko. ALE - żałuję - nie jestem niestety z tych słodko-pierdzących, więc nie obiecam Wam, że będzie wszystko wspaniale. Nie do każdej z nas szczęście uśmiechnie się już teraz, ale proszę pamiętajcie o tym, że nie jesteście w tym same.
Jeśli w tym miesiącu, roku, a może jeszcze nigdy do Was szczęście nie postanowiło się uśmiechnąć, macie pamiętać o tym, że nie jesteście gorsze. Robicie wszystko co możecie, a nawet więcej - jestem tego pewna.
Nie na każdego podziałają zioła, wyluzowanie i inne sraty pierdaty. Choć nie ujmuję, że na kogoś działają!
Mam nadzieję, że ten wpis nie zostanie przez Was odebrany opacznie - jestem tutaj z każdą i WSPIERAM.
Ale najbardziej zależy mi żeby być głosem tych, które czują się przegrane. Jeszcze przyjdzie nasza pora.
Miłego wieczoru i poniedziałku, niech nikt Was jutro nie wku*wi!
PS. Stara gwardio, wyłaźcie z tych jaskini, bo na chama powyciągam, a ja słów na wiatr nie rzucam.

Weekend był tutaj bardzo podniosły, z czego oczywiście wszystkie cieszymy się, gratulujemy i czekamy na więcej.

A teraz zapraszam do wyjścia spod kamienia wszystkie te, które gratulowały jednocześnie mając łzy w oczach i po raz milionowy podświadomie zadając sobie klasyczne pytanie „dlaczego innym się udaje, a mnie nie?”.



Uspokajam, że to całkiem normalne, zrozumiałe i nie oznacza, że jesteście francami.

No sorry, nie ze mną te numery i ja Wam siedzieć pod kamieniem nie dam - same wybrałyście mnie na szefową.

Także przede wszystkim (będę wywoływać stopniowo



Bardzo mi zależy żeby utrzymać morale wysoko. ALE - żałuję - nie jestem niestety z tych słodko-pierdzących, więc nie obiecam Wam, że będzie wszystko wspaniale. Nie do każdej z nas szczęście uśmiechnie się już teraz, ale proszę pamiętajcie o tym, że nie jesteście w tym same.
Jeśli w tym miesiącu, roku, a może jeszcze nigdy do Was szczęście nie postanowiło się uśmiechnąć, macie pamiętać o tym, że nie jesteście gorsze. Robicie wszystko co możecie, a nawet więcej - jestem tego pewna.
Nie na każdego podziałają zioła, wyluzowanie i inne sraty pierdaty. Choć nie ujmuję, że na kogoś działają!
Mam nadzieję, że ten wpis nie zostanie przez Was odebrany opacznie - jestem tutaj z każdą i WSPIERAM.
Ale najbardziej zależy mi żeby być głosem tych, które czują się przegrane. Jeszcze przyjdzie nasza pora.

Miłego wieczoru i poniedziałku, niech nikt Was jutro nie wku*wi!

PS. Stara gwardio, wyłaźcie z tych jaskini, bo na chama powyciągam, a ja słów na wiatr nie rzucam.

Paula. sz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2025
- Postów
- 895
Świetnie napisane.No dobrze, Drogie Panie, witam Was w ten paskudny pogodowo wieczór.
Weekend był tutaj bardzo podniosły, z czego oczywiście wszystkie cieszymy się, gratulujemy i czekamy na więcej.
A teraz zapraszam do wyjścia spod kamienia wszystkie te, które gratulowały jednocześnie mając łzy w oczach i po raz milionowy podświadomie zadając sobie klasyczne pytanie „dlaczego innym się udaje, a mnie nie?”.
Uspokajam, że to całkiem normalne, zrozumiałe i nie oznacza, że jesteście francami.
No sorry, nie ze mną te numery i ja Wam siedzieć pod kamieniem nie dam - same wybrałyście mnie na szefową.
Także przede wszystkim (będę wywoływać stopniowo) @RóżowaAura @Peppcia jak tam po weekendzie?
Wszyscy żyją?
Bardzo mi zależy żeby utrzymać morale wysoko. ALE - żałuję - nie jestem niestety z tych słodko-pierdzących, więc nie obiecam Wam, że będzie wszystko wspaniale. Nie do każdej z nas szczęście uśmiechnie się już teraz, ale proszę pamiętajcie o tym, że nie jesteście w tym same.
Jeśli w tym miesiącu, roku, a może jeszcze nigdy do Was szczęście nie postanowiło się uśmiechnąć, macie pamiętać o tym, że nie jesteście gorsze. Robicie wszystko co możecie, a nawet więcej - jestem tego pewna.
Nie na każdego podziałają zioła, wyluzowanie i inne sraty pierdaty. Choć nie ujmuję, że na kogoś działają!
Mam nadzieję, że ten wpis nie zostanie przez Was odebrany opacznie - jestem tutaj z każdą i WSPIERAM.
Ale najbardziej zależy mi żeby być głosem tych, które czują się przegrane. Jeszcze przyjdzie nasza pora.
Miłego wieczoru i poniedziałku, niech nikt Was jutro nie wku*wi!
PS. Stara gwardio, wyłaźcie z tych jaskini, bo na chama powyciągam, a ja słów na wiatr nie rzucam.![]()

Małgosiagosiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2024
- Postów
- 3 718
Taak, penetratorzy.Pamiętam! To nie byli czasem penetratorzy czy cos takiego?![]()



Jane Doe
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2025
- Postów
- 29
Dziękuję za pokrzepienieNo dobrze, Drogie Panie, witam Was w ten paskudny pogodowo wieczór.
Weekend był tutaj bardzo podniosły, z czego oczywiście wszystkie cieszymy się, gratulujemy i czekamy na więcej.
A teraz zapraszam do wyjścia spod kamienia wszystkie te, które gratulowały jednocześnie mając łzy w oczach i po raz milionowy podświadomie zadając sobie klasyczne pytanie „dlaczego innym się udaje, a mnie nie?”.
Uspokajam, że to całkiem normalne, zrozumiałe i nie oznacza, że jesteście francami.
No sorry, nie ze mną te numery i ja Wam siedzieć pod kamieniem nie dam - same wybrałyście mnie na szefową.
Także przede wszystkim (będę wywoływać stopniowo) @RóżowaAura @Peppcia jak tam po weekendzie?
Wszyscy żyją?
Bardzo mi zależy żeby utrzymać morale wysoko. ALE - żałuję - nie jestem niestety z tych słodko-pierdzących, więc nie obiecam Wam, że będzie wszystko wspaniale. Nie do każdej z nas szczęście uśmiechnie się już teraz, ale proszę pamiętajcie o tym, że nie jesteście w tym same.
Jeśli w tym miesiącu, roku, a może jeszcze nigdy do Was szczęście nie postanowiło się uśmiechnąć, macie pamiętać o tym, że nie jesteście gorsze. Robicie wszystko co możecie, a nawet więcej - jestem tego pewna.
Nie na każdego podziałają zioła, wyluzowanie i inne sraty pierdaty. Choć nie ujmuję, że na kogoś działają!
Mam nadzieję, że ten wpis nie zostanie przez Was odebrany opacznie - jestem tutaj z każdą i WSPIERAM.
Ale najbardziej zależy mi żeby być głosem tych, które czują się przegrane. Jeszcze przyjdzie nasza pora.
Miłego wieczoru i poniedziałku, niech nikt Was jutro nie wku*wi!
PS. Stara gwardio, wyłaźcie z tych jaskini, bo na chama powyciągam, a ja słów na wiatr nie rzucam.![]()

reklama
daariaa9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 795
Rozkminiam, że pod koniec z synem miałam stan przedrzucawkowy (umiarkowany) ale jednak ciśnienie miałam 180 i brali mnie szybko na CC więc czy jestem narażona na kolejny?
Któraś z was miała, albo wie co może być przyczyną i można temu zapobiegać? Oczywiście mój cudowny stary ginekolog nic mi nigdy nie wytłumaczył, jak się cieszę że zmieniłam. Nigdy wcześniej nie miałam problemu z ciśnieniem, teraz też jest ok najczęściej 110/80
Któraś z was miała, albo wie co może być przyczyną i można temu zapobiegać? Oczywiście mój cudowny stary ginekolog nic mi nigdy nie wytłumaczył, jak się cieszę że zmieniłam. Nigdy wcześniej nie miałam problemu z ciśnieniem, teraz też jest ok najczęściej 110/80

Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 161 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 167 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 177 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 263 tys
Podziel się: