Ja miałam podejrzenie hipotrofii pessar i skurcze. Wylądowałam na patologii. Obwód brzuszka zawsze był za mały. W 34 i 4 dniu TC mala nue ważyła całych 2 kg. Najedliśmy się dużo steachu. Dopiero jeden lekarz który przyszedł na obchód wszystko mi wyjaśnił i uspokoił. Powiedział, że dziecko nie musi mieć hipotrofii. Poprostu może być mniejsze i jeżeli urodzi się w 40 TC może ważyć nawet 3 kg. Nikt nie powiedział że muszę urodzić 5 kg dziecko. I powiedział żeby nie dopatrywać się żadnych wad bo to że ktoś jest chudszy a ktoś grubszy o niczym nie świadczy. Urodziłam równo w 37 TC siłami natury. Mała ważyła 2340. Była malutka i śliczna. Dostała 10 pkt. Żadnej hipotrofii nie było. Mieściła się w 12 centylu. Potem przybierała kg na miesiąc. Wiem dziewczyny ze się denerwuje bo sama przez to przechodziłam ale pomyślnie że mniejsze dziecko to lżejszy poród . Mój trwał 10 minut