Oj dziewczyny...
W pierwszej ciazy w dniu porodu mialam 5kg na plusie.
Teraz JUZ mam prawie 5kg! Tez czuje sie zle i grubo, ale co poradze...i tak staram sie kontrolowac bo nie jem po 18. Jak kg beda szybko rosly to zrezygnuje ze slodyczy, z ziemniakow, z chleba... jest z czego!
Ale mi chodzi tylko o wage teraz, podczas ciazy bo wiem, ze pozniej szybko schudne, mimo ze nie karmie piersia to jednak butle trzeba dawac i czlowiek cala prawie noc jest aktywny wiec kg leca z predkoscia swiatla...
Takze bez stresu!
W pierwszej ciazy w dniu porodu mialam 5kg na plusie.
Teraz JUZ mam prawie 5kg! Tez czuje sie zle i grubo, ale co poradze...i tak staram sie kontrolowac bo nie jem po 18. Jak kg beda szybko rosly to zrezygnuje ze slodyczy, z ziemniakow, z chleba... jest z czego!
Ale mi chodzi tylko o wage teraz, podczas ciazy bo wiem, ze pozniej szybko schudne, mimo ze nie karmie piersia to jednak butle trzeba dawac i czlowiek cala prawie noc jest aktywny wiec kg leca z predkoscia swiatla...
Takze bez stresu!