kropa501
Fanka BB :)
marta, moja pediatra też nie z tych, co się martwią jak nie drgnie miesiąc -dwa, ale u nas nie drgnęło przez prawie 4 miesiące, do tego Radek urósł kilka cm. Owszem, może być że waga stoi w miejscu, ale wtedy wzrost też powinien być w miarę stały. Radek spadł już do 25 centyla, a spadki są już niepokojące, poza tym w ostatniej morfologii miał kiepski hematokryt i coś tam jeszcze, inna pediatra na której zlecenie robiliśmy badania nazwała to "tendencją anemizującą" czy jakoś tak. On teraz ma wzrost w 75 centylu, wagę w 25. Podkarmimy, zobaczymy 
Do tego nie jest niejadkiem, je dużo i regularnie, więc to może być sygnał, ze spala wszystko co zjada, a coś tam powinien jednak odkładać --> za mało kalorii dostaje. Jak dziecko nie je i nie przybiera, to przyczyna jest znana. U nas jest inny problem
eijf, siatki centylowe, czyli wzrost i waga są inne dla dziewczynek i inne dla chłopców. Poza tym Radek nie waży za mało, ale przyrost długości nie idzie w parze z przyrostem wagi i to jest niepokojące.
Do tego nie jest niejadkiem, je dużo i regularnie, więc to może być sygnał, ze spala wszystko co zjada, a coś tam powinien jednak odkładać --> za mało kalorii dostaje. Jak dziecko nie je i nie przybiera, to przyczyna jest znana. U nas jest inny problem eijf, siatki centylowe, czyli wzrost i waga są inne dla dziewczynek i inne dla chłopców. Poza tym Radek nie waży za mało, ale przyrost długości nie idzie w parze z przyrostem wagi i to jest niepokojące.
