l@nka, my mierzymy "podstepem" - po kąpieli, jak Mała wycieram i nacieram oliwką to ona się tak fajnie pręży i prostuje jak struna
wtedy kładziemy obok miarę - mąż na chwilę przykłada rękę do główki, ja do stópek - i już wiadomo ile mamy centymetrów do kochania ;-)
