Sylvietta
Fanka BB :)
a mnie dzisiaj rozbroiła moja siostra:
rozmawiałyśmy przez telefon i jak zwykle od początku mojej ciąży jej pierwsze pytanie to było "ile ważysz?" Gdy odpowiedziałam że 60kg, usłyszałam w słuchawce jej rozkosznie uradowany głos, że w końcu się doczekała chwili kiedy ważę więcej od niej!

Nawet nie sądziłam że moja waga może sprawić komukolwiek taką satysfakcję, a tu proszę taka niespodzianka
:-)
Podjem sobie jeszcze coś słodkiego, a co tam
niech się siostra nacieszy tym porównaniem..
I tak za chwilę wszystko wróci do normy..
rozmawiałyśmy przez telefon i jak zwykle od początku mojej ciąży jej pierwsze pytanie to było "ile ważysz?" Gdy odpowiedziałam że 60kg, usłyszałam w słuchawce jej rozkosznie uradowany głos, że w końcu się doczekała chwili kiedy ważę więcej od niej!


Nawet nie sądziłam że moja waga może sprawić komukolwiek taką satysfakcję, a tu proszę taka niespodzianka
:-) Podjem sobie jeszcze coś słodkiego, a co tam
I tak za chwilę wszystko wróci do normy..


tyle co mój tata który waży prawie 100 kg i teraz sie smieje ze przynajmniej wiem z czym on sie zmaga na codzień