magdziunia
Październikowa Mama'08
Aniu ja z chęcią wybrałabym się do Rowów - jeździłam tam jako dziecko na 3 tygodnie co roku.
Było fajnie a teraz to się pewnikiem pozmieniało.
Mnie rodzice namawiali na Karwię, ale byliśmy w zeszłym roku i jakoś tak nie chcemy.
Poza tym jechałaby też moja sis z dzieciakami, a w zeszłym roku jej synek takie cyrki wyprawiał, że mój powiedział NEVER AGAIN.
Malenko o to wyprawa super udana - ja uwielbiam góry i zimą (białe szaleństwo
) i latem kiedy połazikowac można.
Na plaży nadmorskiej to się leży i leży a tak pozwiedzać, pospacerować i odpocząć na łonie natury a nie wśród parawanów na plaży.
Było fajnie a teraz to się pewnikiem pozmieniało.
Mnie rodzice namawiali na Karwię, ale byliśmy w zeszłym roku i jakoś tak nie chcemy.
Poza tym jechałaby też moja sis z dzieciakami, a w zeszłym roku jej synek takie cyrki wyprawiał, że mój powiedział NEVER AGAIN.
Malenko o to wyprawa super udana - ja uwielbiam góry i zimą (białe szaleństwo
) i latem kiedy połazikowac można.Na plaży nadmorskiej to się leży i leży a tak pozwiedzać, pospacerować i odpocząć na łonie natury a nie wśród parawanów na plaży.


A przy tym mnóstwo zabaw jakieś gry(tabu, kalambury, itp) karty, jakies zawody, siatkówka itp. To dla mnie najlepsze wakacje. Zawsze było jezioro a teraz bedzie morze