reklama
magdziunia
Październikowa Mama'08
Luksus niesamowity a pogoda no cóż ... najważniejsze towarzystwo.
moli81
Mamuśka Mikuśka
Niop i jeszcze jedni znajomi bo dzielili z Kaką na pół
no to zaszelili Wy
Taaa mogłam przynajmniej meza sobie wymienic na noc;-)
ghiehiehie,dobry patent;-)
moli81
Mamuśka Mikuśka
a ja odliczam do 5 lipca i jedziemy w góry:-)ale mam parcie,kurka,już nie moge się doczekać i ciekawa jestem jak Miki bedzie znosił pobyt...do tego dostał od przyszywanego wujka książeczkę PTTK i wstąpiliśmy do klubu WĘDRUJĄCEJ RODZINKI:-)musimy teraz chodzić na wycieczki i zbierać pięczątki,żeby dostać odznaki:-)kurka,czuję się jak dziecko
moli81
Mamuśka Mikuśka
a ja odliczam do 5 lipca i jedziemy w góry:-)ale mam parcie,kurka,już nie moge się doczekać i ciekawa jestem jak Miki bedzie znosił pobyt...do tego dostał od przyszywanego wujka książeczkę PTTK i wstąpiliśmy do klubu WĘDRUJĄCEJ RODZINKI:-)musimy teraz chodzić na wycieczki i zbierać pięczątki,żeby dostać odznaki:-)kurka,czuję się jak dzieckoi to podjarane
mirabelka73
Październikowe mamy'08
moli rozumiem Cię w 100% bo aktualnie jestem w tym samym stanie euforii i podniecenia w związku z wyjazdem w góry, gdzie uderzacie? Może spotkamy się na jakimś wierzchołku? :-)
my jedziemy 30 czerwca do Krynicy Zdrój, uwaga! pociągiem! jedyne 17 godzin wiem, wariaci z nas, mam nadzieję że Iga nie rozniesie przedziału albo nas po drodze nie wysadzą bo akurat jest na etapie pisków, babulenia na okrągło, dziób się nie zamyka, na szczęście żadnej chęci pełzania ani raczków nie przejawia to nie będzie usiłowała po czystej podłodze PKP się przemieszczać. No kurde jakoś damy radę W Krynicy baza wypadowa, od lutego mamy rezerwację zaklepaną i stamtąd chłopacy zwiedzą Budapeszt, kąpieliska na Wegrzech i Słowacji a z Igą lokalnie pozwiedzamy co się da i gdzie się da wleźć
my jedziemy 30 czerwca do Krynicy Zdrój, uwaga! pociągiem! jedyne 17 godzin wiem, wariaci z nas, mam nadzieję że Iga nie rozniesie przedziału albo nas po drodze nie wysadzą bo akurat jest na etapie pisków, babulenia na okrągło, dziób się nie zamyka, na szczęście żadnej chęci pełzania ani raczków nie przejawia to nie będzie usiłowała po czystej podłodze PKP się przemieszczać. No kurde jakoś damy radę W Krynicy baza wypadowa, od lutego mamy rezerwację zaklepaną i stamtąd chłopacy zwiedzą Budapeszt, kąpieliska na Wegrzech i Słowacji a z Igą lokalnie pozwiedzamy co się da i gdzie się da wleźć
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
a ja odliczam do 5 lipca i jedziemy w góry:-)ale mam parcie,kurka,już nie moge się doczekać i ciekawa jestem jak Miki bedzie znosił pobyt...do tego dostał od przyszywanego wujka książeczkę PTTK i wstąpiliśmy do klubu WĘDRUJĄCEJ RODZINKI:-)musimy teraz chodzić na wycieczki i zbierać pięczątki,żeby dostać odznaki:-)kurka,czuję się jak dzieckoi to podjarane
Napisz coś więcej o tym klubie, bo my też z tych "chodzących".
Mikiego do nosidła? Tak? Czy chusta?
No i gdzie się wybieracie konkretnie?
Mama Maksa
październikowa mama
A ja bym pojechała gdziekolwiek:-(
reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Ja tak samo gdziekolwiek :-(
Podziel się: