reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Warszawskie brzuchatki 2012

weronkazzz

tulęTolę
Dołączył(a)
5 Luty 2012
Postów
2 078
Miasto
warszawa
cześć, zakładam taki oto wątek dla przyszłych mam, bo w najbardziej obleganym warszawskim wątku najwięcej chyba jest tych już obecnych. jeśli zawczasu szukacie towarzystwa do spacerów z przyszłym potomkiem, albo kogoś na ploty przy virgin mary, albo po prostu chcecie ponarzekać na zamkniętą marszałkowską, piszcie śmiało!
i nie wierzę, że Was tam nie ma, bo gdzie nie spojrzę, tam po mieście maszerują, człapią, turlają się zaokrąglone przyszłe matule ;)

czuj duch! pozdrawiam :)
p.s. roboczo z moktowa, domowo z żoliborza ;)
 
reklama
Witam się i ja jako Warszawski kangurek:)
Oj masz rację dużo kuleczek się widuje tylko zastanawiam się czumu najwięcej zamiast w parku na spacerkach to w supermarketach;P
Ja roboczo z Bielan a mieszkaniowo z Bródna:)
 
ja też dużo widzę matek z dziećmi na bazarkach albo ciężarówki w sklepach z siatami zamiast na powietrzu w parku czy coś. ja sobie chodzę do Skaryszewskiego na piechotę :)

a no i 19lat na Saskiej Kępie a od 3lat Grochów. i wkurza mnie że tu tyle tych motorowców jeździ w nocy na pełnym gazie... :wściekła/y:
 
fakt w sklepach najwięcej :) ale u mnie też dużo na ulicy, choć większość już "zawózeczkowana" :) takie uroki młodej dzielnicy czyli niedaleko mostu północnego :D
 
no mieszkam 23lata w Warszawie (od urodzenia :)) i nie wiem który to most północny, wiem tylko który to świętokrzyski, poniatowski i trasa łazienkowska - wstyd aż...

a Was dziewczyny nie denerwują ludzie tzn ich spojrzenia na Was czy na brzucho albo bezceremonialne macanie po brzuchu? mnie to jeszcze sprzed ciąży ludzie denerwowali a co dopiero teraz... z każdego wyjścia na miasto wracam troszkę przybita przez to... albo sytuacje w autobusie gdzie się bezczelnie gapią ale nikt tyłka nie ruszy :wściekła/y:
 
a mnie jedna babeczka w tramwaju wyczuła już w jakimś 18 tygodnu, kiedy brzuszek był mini, i ustąpiła miejsca i muszę przyznać, że to supermiłe było. ostatnio mało tramwajem jeżdżę, ale od przyszłego tygodnia w związku z nowym/starym miejscem zamieszkania na pewno się to zmieni, więc stestuję. moja przyjaciółka twierdzi że brzuch do przodu i ciężkie westchnienie czynią cuda w komunikacji miejskiej ;)
 
Hej laseczki:-)
Ja nie z Warszawy,mam jakies 35 km a dokładniej gmina Dębe Wielkie kierunek na Terespol,Minsk Mazowiecki,a jeszcze dokładniej blizej Pustelnika ale nie tego koło Marek tylko przy trasie na Węgrów.Ale że sa tu juz moje kochane wrzesnióweczki to chetnie bym i na ten wątek zajżała.:tak:
Aktualnie L4 ale roboczo jestem z Miedzeszyna,Marta ty masz po trasie do tesciów w Otwocku:-)
Pozdrawiam:)
 
reklama
Hej laseczki:-)
Ja nie z Warszawy,mam jakies 35 km a dokładniej gmina Dębe Wielkie kierunek na Terespol,Minsk Mazowiecki,a jeszcze dokładniej blizej Pustelnika ale nie tego koło Marek tylko przy trasie na Węgrów.Ale że sa tu juz moje kochane wrzesnióweczki to chetnie bym i na ten wątek zajżała.:tak:
Aktualnie L4 ale roboczo jestem z Miedzeszyna,Marta ty masz po trasie do tesciów w Otwocku:-)
Pozdrawiam:)

no, Miedzeszyn wiem ;) e tam, brzuch i ciężkie westchnienia nie pomagają, jak wracałam że szpitala to zaczęłam odlatywać (gorąco, tłok i stałam) to wtedy się ktoś ruszył, jak już widziałam na biało. no uważam że w paru kwestiach ludzie nigdy się nie zmienią. i to nie jest to że nie daję nikomu szansy na poprawę czy coś. tak po prostu jest. (chyba muszę w końcu na tą psychologię się wybrać :p)
 
Do góry