reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Warszawskie brzuchatki 2012

no to ja się też melduję :tak:
w Wawie dopiero od 2 lat (szczerze wolę Kraków ) a pochodze z Radomia :tak:
mieszkam na Tarchominie, przy pętli autobusowej Nowodwory; a praca w samym centrum, ale teraz na L4 więc luz :-D
Most Północny to teraz Most Marii Curie-Skłodowskiej-znacznie skrócił dojazd do Śródmieścia na moje szczęście :happy:
tam gdzie mieszkam też młode bloki i duuuuuuuuuużo mam z wózkami, chyba tylko z 5 spotkałam z brzuszkami
ja tam lażę po lasku z psiorem, na bazarek jak nie mam chleba, na wieksze zakupy do Lidla co najwyżej a w Arkadii od poczatku ciąży byłam tylko 2 razy :)
miałam się wybrać do Auchan bo tam jakieć tanie body dla niemowlaków mają do 8 maja, ale samej mi się nie chce na taką wyprawę na Modlińską :no: któraś chętna na towarzystwo?
rzeczywiście ludzie sie gapią na brzuch, ale mnie jeszcze nikt miejsca nie ustąpił, sama siadam jak tylko widze wolne miejsce :tak:
a dziś w lasku jedna babeczka zaproponowała mi siedzenie na hamaku, co to sobie miedzy brzóskami zawinęła :-)
 
reklama
Marta noo północny to ten nowy :D na tarchominie :)

Weronka ja na szczęście nie jeźdżę dużo komunikacją miejską, ale ostatnio miło mi było w sklepie, sprzedawczyni zaprosiła mnie do kasy przed wszystkimi :D a tak, to raczej jestem niewidoczna choć brzunio już widać ładnie, ale...

Stokrotka który lasek? ten na tyle pętli przy bomi? ja to nad wisłę jakoś chodzę, fajnie z tym chamakiem :D
 
uuu, hamak dobra rzecz, to mile ze strony babeczki :)
ja cofam dobra opinie o ludziach w metrze i tramwaju bo gdyby nie moj t ktory jako waleczny tatus grzecznie kogos poprosil o ustapienie mi miejsca, to nikt by sie nie ruszyl!
 
lasek na pętli, ale bomi to z drugiej strony jest chyba? nie robię tam zakupów to nie wiem :no:
nad Wisłą byłam parę razy, ale tam mnóstwo ludzi ;-)
ja dzis stałam w kolejce za chlebem i nikt mnie nie przepuścił :no:
na poczcie raz jedna babka chciała, ale stał TZ więc odmówiłam
 
Stokrotka ja w tym lasku to byłam ze 2-3 razy :) a pocztę tą naszą omijam, nie lubię jej :D w sklepach raczej nikt nie przepuszcza, do tej pory zdarzyło mi się to raz i było mega miłe :))

Weronka a bo to chyba tak jest, że najcześciej ktoś musi się upomnieć, zanim byłam w ciąży i np. bywałam gdzież z ciężarną koleżanką to często ja sama kogo prosiłam, a teraz mi samej jakoś mega niezręcznie, może jak będę w 9miesiącu to po prostu będę zdychać i wtedy siłą woli będę się pchać :D
 
Hej Brzuchatki :)
To jeszcze ja się tu uaktywniam:))
Mieszkam w Miedzeszynie. Do Centrum mam dojazd w miarę dobry. Powinnam więcej jeżdzić samochodem...no chyba, że do Promenady ;).

Co do kultury "warszawiaków" - zgadzam się. Chodź i w innych rejonach Polski jest podobnie. Ludzie nagle ślepną ..a może to ja staję się niewidzialna :o.
 
reklama
Do góry