reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wasi mężczyźni w ciąży ...czyli najlepszy test na związek?

A mój doktorek powiedział, że chyba sam odbierze poród na tych schodach, co po nich kilkanaście razy wchodzę do domu
 
reklama
Sylwia to po terminia raczej nie urodzisz. W szpitalach przeganiają po schodach, jak któremus dzidziusiowi nie spieszy sie na świat ;)
 
to o czekiwanie chyba najgorsze :(
przypuszczam ze ja juz wroce z dzidzia do domciu a wiekszosc z was jak nie wszystkie jeszcze bedzie oczekiwac na BB :)
chcialabym zeby to juz bylo :)
dzisiaj znowu troszke pokupowalam dla dzidiz wpadam w trans hehehehe
kupilismy takie malusie kaftaniczki i spioszki czapeczke skarpetusie i rekawicie :) w seledynkowym kolorze i rozmiar 50 mowe wam ze to nawet na ta lalke Oskara za male i niewiem czy nie kupowac wiekszych .
nie mam pojecia moj stwierdzil ze juz mam dac spokoj z kupowaniem a ja chce miec wszystko juz gotowe bo nigdy nie wiadomo tfu tfu gdybym ja musiala lezec to kto to pokupuje jak maz bedzie mial Oskara na glowie :)
zreszta co sama to sama
a poprac to juz kazdy popierze:)
 
Dzioobek popieram te zakupy, ja zwlekam i zwlekam, ale we wrzesniu juz chyba nie wytrzymam i tez cos kupie, moj Michal owszem twierdzi, ze trzeba kupic, ale jakos sie nie kwapi sama bede musiala zdecydowac ehh... takie zycie
 
bunia ja to sie obawiam ze mnie juz znac beda w miescie w kazdym sklepie dla maluchow bo jeden mam obok siebie to dziennie idziemy na spacer z Oskarwm to musze zajrzec :)
Z pania ekspedientka juz jestem na Ty a gdzie tam jeszcze porod .
Ale sklepik jest zajefajny i malego tez tam ubieram:)
 
I bardzo dobrze ja mam wszystko daleko, a chetnie sama bym poszla poogladac moze cos kupic, ale moj maz nie nalezy do tych ludzi ktorzy lubia robic zakupy szkoda... mnie to sprawia wiele radosci i dlugo juz nie wytrzymam, chyba dzis z nim pogadam jak wroci z pracy, ale jak bedzie zeczony to dopiero jutro sie odwaze.Buziaki
 
ja tez na zakupy chodze raczej sama to znaczy z Oskarem maz jest w pracy mowie oczywiscie o zakupach ciuszkowych bo po zakupy jadalne powiedzmy to z mezem nie moge dzwigac :(
nic a nic :(
ale co do ubierania dzieci maz daje mi wolna reke bo jemu podoba sie to co mnie .
Chyba ze idziemy gdzies dalej na zakupy jak wczoraj po majtasy to wtedy maz tez cos tam powie ale raczej ja decyduje .On natomiast decyduje o sprzecie domowym i on kupuje takie rzeczy jak tv ,lodowka itp.:)
 
Tak sie Dzioobek zastanawaim jak ty sobie radzisz z wózkiem i dźwiganiem małego? bo to jednak troszkę waży?
Dzielna kobitka jesteś - ale to juz pisałm ci w rodzenstwie
 
reklama
Karola nie dzwigam wozka jak maz rano wychodzi to znosi wozek a ja potem tez go zostawiam na dole ( o dziwo jeszcze nie zginal:)ale to dzieki starszemu malzenstwi spod 1 u nas :) ktorzy praktycznie calymi dniami sa przed blokiem .A maly po schodach wchodzi i schodzi sam fakt ze trwa to okolo 15 minut ale jest dzielny czasami kumpela sasiadka mi pomaga nie moge dziwagac i tu jest problem :)
ale daje rade musze :) niemam wyjscia .
A wozek jak maz wraca z pracy targa na gore :) a przewaznie wieczorem
 
Do góry