reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

Ja miałam wlasnie taka równy rok temu, hemoglobina 11.5, infekcja co miesiąc, wjechało żelazo ale nie leki tylko suplementy różne na zmianę, zeby żołądek nie ucierpiał, i znacząco zmieniłam swoje nawyki, przestalam popijać wszystko kawą i herbata, ponieważ zmniejszaja wchłanianie żelaza o 40-60%.. za to wjechała woda z sokiem jabłkowym bo akurat witamina C zwiększa wchłanianie, duzo duszonych mies czerwonych, wątróbka kaszanka tatar.. po 1.5miesiaca podskoczyła do 42, nie duzo ale zawsze cos:) teraz juz hemoglobina 13.5, ferrytyny nie badam ale lepiej sie czuje,nie choruje tak,
Wcześniej myslalam nawet ze to long covid a to wlasnie ferrytyna byla przyczyną...
 
reklama
Moja ciocia przy anemii,słabej morfologii i niskiej ferrytynie zaczęła mdleć,raz zemdlała w łazience i wpadła na zlew i szafkę 😱 dostawała zastrzyki z żelazem ale nie wiem jak to wyglądało,czy musiała je robić codziennie,czy np raz na tydzień - pojęcia nie mam. Ale pomogły jej
Ja akurat morfologie mam w porządku, hemoglobina zawsze w górnej granicy, tylko ta ferrytyna taka słaba
 
Ja miałam wlasnie taka równy rok temu, hemoglobina 11.5, infekcja co miesiąc, wjechało żelazo ale nie leki tylko suplementy różne na zmianę, zeby żołądek nie ucierpiał, i znacząco zmieniłam swoje nawyki, przestalam popijać wszystko kawą i herbata, ponieważ zmniejszaja wchłanianie żelaza o 40-60%.. za to wjechała woda z sokiem jabłkowym bo akurat witamina C zwiększa wchłanianie, duzo duszonych mies czerwonych, wątróbka kaszanka tatar.. po 1.5miesiaca podskoczyła do 42, nie duzo ale zawsze cos:) teraz juz hemoglobina 13.5, ferrytyny nie badam ale lepiej sie czuje,nie choruje tak,
Wcześniej myslalam nawet ze to long covid a to wlasnie ferrytyna byla przyczyną...
właśnie mam ten problem, że każdą infekcję łapię od córki 🥲 a ona z przedszkola co chwilę coś przynosi i tak jak do niedawna nie brałam antybiotyków, tak w ciągu ostatnich 6 miesięcy dwa musiałam brać 😑 także muszę zadziałać, mam tabletki ale szczerze wzięłam 2 i powodowały u mnie ból brzucha, więc więcej nie brałam...
 
Czy któraś z Was o tych globulkach słyszała? Stosowała? Mają mio inozytol (nie w jakiś zawrotnych ilościach) i jeszcze składnik "nawilżający".
Niby pomagają "odżywić" plemniki ,żeby ułatwić im dotarcie do komórki jajowej.
Mam trochę mieszane uczucia i nie wiem czy kupić i spróbować. Stosuje się je na co najmniej 6 godzin przed stosunkiem co 2 dni w trakcie płodnych.
 

Załączniki

  • Screenshot_20250430-224359~2.png
    Screenshot_20250430-224359~2.png
    92,3 KB · Wyświetleń: 20
właśnie mam ten problem, że każdą infekcję łapię od córki 🥲 a ona z przedszkola co chwilę coś przynosi i tak jak do niedawna nie brałam antybiotyków, tak w ciągu ostatnich 6 miesięcy dwa musiałam brać 😑 także muszę zadziałać, mam tabletki ale szczerze wzięłam 2 i powodowały u mnie ból brzucha, więc więcej nie brałam...
Ja brałam z olimpu chelatowane i accofil w saszetkach i bylo ok, a mam rozne problemy żołądkowe typu refluks wiec zdziwiło mnie bardzo ze nic mnie nie boli po tym żelazie.. kolezanka brała tardyferon i bardzo cierpiała..
 
Ja brałam z olimpu chelatowane i accofil w saszetkach i bylo ok, a mam rozne problemy żołądkowe typu refluks wiec zdziwiło mnie bardzo ze nic mnie nie boli po tym żelazie.. kolezanka brała tardyferon i bardzo cierpiała..
ahh mam właśnie tardyferon 🥲 myślę żeby pójść do lekarza i poprosić o syrop... swoją drogą sprawdziłam wyniki z zeszłego roku, okazuje się, że wtedy miałam ferrytyne na poziomie 6 🤣 coś z tym trzeba zrobić


bierze któraś olej z czarnuszki? podobno też dobrze działa ja odporność 🤔 będę się łapać wszystkiego
 
ahh mam właśnie tardyferon 🥲 myślę żeby pójść do lekarza i poprosić o syrop... swoją drogą sprawdziłam wyniki z zeszłego roku, okazuje się, że wtedy miałam ferrytyne na poziomie 6 🤣 coś z tym trzeba zrobić


bierze któraś olej z czarnuszki? podobno też dobrze działa ja odporność 🤔 będę się łapać wszystkiego
Ja próbowałam, ale nie mogę znieść tego smaku 🫣
 
reklama
Do góry