reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witam lasencje lutowe i mowie ze dopierko wstalam i jestem mega wypoczeta i moge gory przenosic i wogole wszystko - Z RANA MAM , ZAWSZE MAM DOBRY HUMOR LALALALA - ups to chyba nie rano ...
Milego dzionka zycze i trzymam kciukasy za wizytasy dzisiejsze






 
reklama
Witam wszystkich:-) Była u mnie dzisiaj położna - ta co chodzi przed porodem. Siedziała 1,5 godziny:szok: Jak się okazało jest ustawa NFZ (pokazała mi ją), która nakazuje położnym wizyty u kobiet w ciąży!!! Mało tego - takich wizyt ma być 28 od 26 tyg. ciąży:szok: To wychodzi 2 wizyty tygodniowo!!!:szok: Sama położna powiedziała że to głupota, bo ona nie wie co by miała ze mną robić. Więc ona się umawia, ze dzwoni raz w tygodniu i pyta co słychać, można zadzwonić do niej a w razie potrzeby to ona przyjedzie. Oprócz tego wybadała mi brzuch, pozapisywała sobie wagę, wzrost, ciśnienie i takie tam. Sympatyczna babka, straszna gadułka. Dowiedziałam się też, że w Rydygierze nie pozwalają chodzić w majtkach poporodowych, ale powiedziała, ze dobrze byłoby je zakładać na noc, żeby mi podkład nie uciekł:-) Tylko tak żeby lekarz nie widział:-)
Generalnie dała mi listę (zrobioną przez mamy) co mi będzie potrzebne dla mnie i malucha, lista ma 4 strony więc jej tu nie wrzucę (zresztą większość rzeczy to wiadomo - ciuszki, jakaś apteczka-choć z tym nie ma co szaleć, bo leki można kupować na bieżąco, do szpitala). Większość rzeczy wiadoma tylko jest po prostu uporządkowane. Z ciekawostki mogę podać, że zamiast Tantum Rosa po porodzie można na rany używać nadmanganianu potasu - podobno lepszy i tańszy.
Do mycia dziecka poleca płyn Oilatum do kupienia w aptece - jest drogi, ale mamy uważają, ze warto, bo nie trzeba już specjalnie nawilżać skóry oliwkami.
Do pępka można dorobić zwykły spirytus w proporcji 3:1. Gaziki nasączone spirytusem podobno są do bani.
 
Witam wszystkich:-) Była u mnie dzisiaj położna - ta co chodzi przed porodem. Siedziała 1,5 godziny:szok: Jak się okazało jest ustawa NFZ (pokazała mi ją), która nakazuje położnym wizyty u kobiet w ciąży!!! Mało tego - takich wizyt ma być 28 od 26 tyg. ciąży:szok: To wychodzi 2 wizyty tygodniowo!!!:szok: Sama położna powiedziała że to głupota, bo ona nie wie co by miała ze mną robić. Więc ona się umawia, ze dzwoni raz w tygodniu i pyta co słychać, można zadzwonić do niej a w razie potrzeby to ona przyjedzie. Oprócz tego wybadała mi brzuch, pozapisywała sobie wagę, wzrost, ciśnienie i takie tam. Sympatyczna babka, straszna gadułka. Dowiedziałam się też, że w Rydygierze nie pozwalają chodzić w majtkach poporodowych, ale powiedziała, ze dobrze byłoby je zakładać na noc, żeby mi podkład nie uciekł:-) Tylko tak żeby lekarz nie widział:-)
Generalnie dała mi listę (zrobioną przez mamy) co mi będzie potrzebne dla mnie i malucha, lista ma 4 strony więc jej tu nie wrzucę (zresztą większość rzeczy to wiadomo - ciuszki, jakaś apteczka-choć z tym nie ma co szaleć, bo leki można kupować na bieżąco, do szpitala). Większość rzeczy wiadoma tylko jest po prostu uporządkowane. Z ciekawostki mogę podać, że zamiast Tantum Rosa po porodzie można na rany używać nadmanganianu potasu - podobno lepszy i tańszy.
Do mycia dziecka poleca płyn Oilatum do kupienia w aptece - jest drogi, ale mamy uważają, ze warto, bo nie trzeba już specjalnie nawilżać skóry oliwkami.
Do pępka można dorobić zwykły spirytus w proporcji 3:1. Gaziki nasączone spirytusem podobno są do bani.
toż to jakiś horror z tymi wizytami... W mojej mieścince jest jedna połozna, a jak idę do państwowego lekarza (tysz tylko jeden) to ciężarnych cała masa... Kiedy ona biedna miałaby nasz wszystkie obejść to ja nie wiem....
 
Witam lasencje lutowe i mowie ze dopierko wstalam i jestem mega wypoczeta i moge gory przenosic i wogole wszystko - Z RANA MAM , ZAWSZE MAM DOBRY HUMOR LALALALA - ups to chyba nie rano ...
Milego dzionka zycze i trzymam kciukasy za wizytasy dzisiejsze






a ja myślałam że pobiłam dziś wszystkir Lutoweczki w spaniu :)
Teraz siedzę sobie w pracy i jakoś tak miło i szybko czas mija... I do wyjścia z pracy łatwiej się odlicza niż z pełnej zmiany :)
 
Witam wszystkich:-) Była u mnie dzisiaj położna - ta co chodzi przed porodem. Siedziała 1,5 godziny:szok: Jak się okazało jest ustawa NFZ (pokazała mi ją), która nakazuje położnym wizyty u kobiet w ciąży!!! Mało tego - takich wizyt ma być 28 od 26 tyg. ciąży:szok: To wychodzi 2 wizyty tygodniowo!!!:szok: Sama położna powiedziała że to głupota, bo ona nie wie co by miała ze mną robić. Więc ona się umawia, ze dzwoni raz w tygodniu i pyta co słychać, można zadzwonić do niej a w razie potrzeby to ona przyjedzie. Oprócz tego wybadała mi brzuch, pozapisywała sobie wagę, wzrost, ciśnienie i takie tam. Sympatyczna babka, straszna gadułka.

Celirko a ona tak z marszu do Ciebie przyszła, czy jakoś się wcześniej umawiała.
A może Ty w przychodni zgłaszałaś, że chcesz wizyty położenej?

Bo ja tak się zastanawiam - nawet jeśli położne rzeczywiście mają chodzić i odwiedzać ciężarne, to i tak nie do każdej trafią.
Ja na przykład ciążę prowadzę w prywatnej przychodni, gdzie typowej położnej w ogóle nie ma. A w takim razie skąd ta w moim regionie ma wiedzieć, że trzeba do mnie przyjść ? :eek:

Jeśli zadaję głupie pytania, to się nie przejmujcie.
Jestem ostatnio trochę "zacofana" ;-)
 
Celirko a ona tak z marszu do Ciebie przyszła, czy jakoś się wcześniej umawiała.
A może Ty w przychodni zgłaszałaś, że chcesz wizyty położenej?

Bo ja tak się zastanawiam - nawet jeśli położne rzeczywiście mają chodzić i odwiedzać ciężarne, to i tak nie do każdej trafią.
Ja na przykład ciążę prowadzę w prywatnej przychodni, gdzie typowej położnej w ogóle nie ma. A w takim razie skąd ta w moim regionie ma wiedzieć, że trzeba do mnie przyjść ? :eek:

Jeśli zadaję głupie pytania, to się nie przejmujcie.
Jestem ostatnio trochę "zacofana" ;-)
nie są to głupie pytania. Podpisuję się pod nimi :tak:
 
nikomu nic się nie chce, niektóre źle się czują, niektóre mają ponure nastroje dzisiaj... chyba teraz coraz częściej może tak się dziać...
 
reklama
Witam Lutowe mamusie:) narazie rzadko do was zagladam bo muszę sie uczyć w poniedziałek zdaje egzami z filozofii, strasznie mi się ie chce czytać tych wywodów więc jednym okiem zerkam do was:)po egzamine bedę miała więcej czasu to bedę się odzywać częściej:) poza tym od 4 grudnia ide w końcu na zwolnienie:)

czytałam o tych wizytach i powiem wam że też jestem pod opieka rowatnej przychodni i nic na ten temat nie wiem, mam nadzieje że to nie jest jakiś nowy obowiązkowy wymysł
 
Do góry