reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Kazda ma jakies obawy przed porodem, ja kazdej nocy jak sie klade to mysle jk to bedzie :szok: Ale wszystkie damy rade , napewno troche nas poboli , kazda matka ponoc pozniej zapomina o bolu jaki przeszla :tak:
Ja wczoraj bylam na szkole rodzenia, niby oddechy sie uczylismy ale powiem was ze jakos to slabo widze, pewnie wszystko wyjdzie jak to mowia w " praniu"!
Dzis wizyta u lekarza , pewnie zmierzy mi cisnienie i zbada mocz , bo tu tylko tyle potrafia :wściekła/y:
Kasia5110 jestes zadowolona tutaj z opieki??? a wlasnie z jakiego miasta pochodzisz?? U nas nawet ok sniegu nie napadalo , ale zimno brrrr:baffled:
 
reklama
Kazda ma jakies obawy przed porodem, ja kazdej nocy jak sie klade to mysle jk to bedzie :szok: Ale wszystkie damy rade , napewno troche nas poboli , kazda matka ponoc pozniej zapomina o bolu jaki przeszla :tak:
Ja wczoraj bylam na szkole rodzenia, niby oddechy sie uczylismy ale powiem was ze jakos to slabo widze, pewnie wszystko wyjdzie jak to mowia w " praniu"!
Dzis wizyta u lekarza , pewnie zmierzy mi cisnienie i zbada mocz , bo tu tylko tyle potrafia :wściekła/y:
Kasia5110 jestes zadowolona tutaj z opieki??? a wlasnie z jakiego miasta pochodzisz?? U nas nawet ok sniegu nie napadalo , ale zimno brrrr:baffled:

a wiecie co? mi to po tych oddechach robi sie niedobrze! one mnie strasznie męczą! nie wyobrazam sobie ze one maja jakos pomoc :|:nerd:

mozliwe ze dzieje sie tak dlatego, bo umiem oddychac tylko nos-nos (tzn jest mi tak najlepiej i ten oddech mnie relaksuje), przez to ze cwicze joge.Przez te oddechy co sie ich uczylam jestem tylko bardziej niespokojna a mała w moim brzuchu strasznie wariuje! a kiedy oddycham przeponowo nos-nos to wszytko jest dobrze. hmmmm :/
 
Ostatnia edycja:
Kazda ma jakies obawy przed porodem, ja kazdej nocy jak sie klade to mysle jk to bedzie :szok: Ale wszystkie damy rade , napewno troche nas poboli , kazda matka ponoc pozniej zapomina o bolu jaki przeszla :tak:
Ja wczoraj bylam na szkole rodzenia, niby oddechy sie uczylismy ale powiem was ze jakos to slabo widze, pewnie wszystko wyjdzie jak to mowia w " praniu"!
Dzis wizyta u lekarza , pewnie zmierzy mi cisnienie i zbada mocz , bo tu tylko tyle potrafia :wściekła/y:
Kasia5110 jestes zadowolona tutaj z opieki??? a wlasnie z jakiego miasta pochodzisz?? U nas nawet ok sniegu nie napadalo , ale zimno brrrr:baffled:
Ja jestem z Shannon,a co do opieki?? mogłoby być lepiej,ale nie jest jeszcze najgorzej.Ja będę miała najprawdopodobnie cc,więc trochę bardziej dbają o taką
 
Ja jestem z Shannon,a co do opieki?? mogłoby być lepiej,ale nie jest jeszcze najgorzej.Ja będę miała najprawdopodobnie cc,więc trochę bardziej dbają o taką
i ja też dziś byłam u gp .mała mu się nie chce pokazać .nie może wyczuć gdzie ona wogóle jest(cwaniarka mała :) ).no i miałam tylko mocz paskiem badany i wagę sprawdzaną,ajk co 2 tygodnie
 
a wiecie co? mi to po tych oddechach robi sie niedobrze! one mnie strasznie męczą! nie wyobrazam sobie ze one maja jakos pomoc :|:nerd:

mozliwe ze dzieje sie tak dlatego, bo umiem oddychac tylko nos-nos (tzn jest mi tak najlepiej i ten oddech mnie relaksuje), przez to ze cwicze joge.Przez te oddechy co sie ich uczylam jestem tylko bardziej niespokojna a mała w moim brzuchu strasznie wariuje! a kiedy oddycham przeponowo nos-nos to wszytko jest dobrze. hmmmm :/

Oddechów nie można ćwiczyć po jedzeniu, bo wtedy właśnie robi się nie dobrze.
A co do ruchliwości dziecka po oddechach, to nam położna tłumaczyła, że gdy oddychamy przeponowo, to dziecko jest bardzo dobrze dotlenione i dlatego zaczyna wierzgać. To znaczy, że dobrze oddychasz i że wszystko jest ok. :-)
 
i ja też dziś byłam u gp .mała mu się nie chce pokazać .nie może wyczuć gdzie ona wogóle jest(cwaniarka mała :) ).no i miałam tylko mocz paskiem badany i wagę sprawdzaną,ajk co 2 tygodnie

No widzisz ja u gp tylko badany mocz paskiem i waga tylko ze moja :tak:
A w szpitalu jak bylam ost to pytam sie o wage dzidzi a on" ze na tym usg nie da sie sprawdzic" :wściekła/y: no myslalam ze mnie szlak trafi , nawet nie wiem jak jest ulozone NIC! Gdyby nie prywatne wizyty to bym chyba spanikowala.Nawet krew mialam badana tylko jeden raz !! A jak sie oczywiscie pytalam dlaczego to mi odpowiedzieli ze takie badania sa zbedne , ze w ciazy moze duzo innych czynnosci sprawic ze ciaza bedzie zagrozona :confused: OOoooo Zgrozo :baffled:
 
Mi przy anemii lekarka kazała jeść pokarmy które zawierają żelazo, ale tylko te które mi smakują :-) Podała mi liste produktów z żelazem a ja wybrałam z tego to co mi smakuje. I tak ustaliłyśmy, że będe przez miesiąc jadła marchewkę ( w różnej postaci, jako surówke do obiadu, jako soki itp.), buraczki tarte do obiadu, jajka gotowane na twardo i codziennie wieczorem kakao.
Po miesiącu miałam hemoglobinę 12,1 czyli w normie :-):-):-)
Aha, i jeszcze natkę z pietruszki. Taką posiekaną, dodawałam sobie do talerza, do zup, do dań z makaronu itp.
Kurcze, na mnie nic nie działa, tzn. na moje żelazo. Codziennie marchewka, herbata z pokrzywy, sok z buraków, zielone warzywa (szpinak, brokuły, brukselka), jajka, kakao i...wciąż anemia. Lekarz już się poddał i rzekł, że "taka moja uroda".
 
reklama
:-)Hej dziewczyny

Mam takie pytanko... swędzi Was tak brzuch jak mnie ?? normalnie nie wytrzymuję :wściekła/y: parę razy dziennie... aż nie mogę się powstrzymać, żeby się podrapać :no::wściekła/y:

A jak tak to jak sobie radzicie z tym cholernym swędzeniem??? :zawstydzona/y::-(
 
Do góry