reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Cześć dziewczynki, pamiętacie Wy mnie jeszcze ?? :p
Nie odzywałam sie długo ani nie wchodziłam na forum, zaraz napiszę Wam moją historię i to jaką przezyłam traume przez ostatnie 4 dni.|
A więc tak, w srode miałam usg tak na szybko jak juz chyba pisałam, lekarz zbadał kosc nosową i przeziernosc i powiedział ze wszystko ok ze sie miesci w normie, wiecej nie tłumaczył bo to było okazyjne usg, dokładne miałam dopiero miec, coś mnie tchnęło głupią torbe i pojechałam w piatek na nieszczesne 3D, usg trwało ok 5 minut, zapłaciłam 200 zł, fakt niunia super widoczna, aleeeeee
wszytsko w normie, kosc nosowa idealna, wszytsko super, ale Pan doktor, zmierzył przeziernosc przy źle ułozonym dziecku, dziecko miało głowke uniesioną, i tu zonk, wyszło 2,7 a norma jest 2,5, i powiedział ze dziecko moze miec zespoł downa. Wysłał mnie dzisiaj rano do jednej z wrocławskich klinik na kontrolne usg przez innego lekarza, sam chyba nie był pewien co zmierzył, i niestety maleństwo sie owinęło pępowiną i wynik nie był miarodajny, miałam zgłosic sie jutro, od piątku przezywaliśmy dramat na mysl ze nasze dziecko moze byc chore, nie przespałam ani jednej nocy, a jak usnęłam zaraz sniły mi sie głupoty, tego co przezywalismy nie zrozumie nikt kto nigdy nie dowiedział sie ze jego dziecko moze byc chore, wrócilismy dzisiaj z kliniki załamani, nawet zdecydowałam sie za namową piątkowego lekarza na amniopunkcje, jesli któras nie wie to przez brzuch igla pobieraja wody płodowe i badaja pod wzgledem genetycznym, zapisałam sie na 18 sierpnia do rudy śląskiej bo tam podobno jest super centrum badan prenatalnym. Podłamana jak zwykle popoludniu siedziałam w domu i nagle zadzwoniła do mnie sasiadka ze jej lekarz u którego była na 3D mowił ze mnie zbada, a jest naprawde mistrzem w tym co robi, wiec długo nie mysląc zadzwoniłam, kazał przyjechac od razu, wiec wsiedlismy z mezem samochód i pojechalismy zmarnowani i pewni ze napewno usłyszymy to samo, Pan doktor super człowiek, pogadał pozartował, pomierzył mojego dzieciaczka na wszystkie strony i NT wyszło 1,5-1,8 zbadał jelita, nosek, serduszko, paluszki u rączek i wszystko jest idealnie, przeziernosc mierzył 5 razy i zaqwsze wychodziła w normie, poprzedni lekarz mierzył ja poprostu przy podniesionej główce a dzecko musi byc idealnie ułozone, oswiadczył mi i mężowi ze "macie zdrowego dzieciaczka i nie szukajcie mu choroby" przemaglował mnie strasznie, 30 minut około robił samo usg, wszystko jest super, wkoncu lekarz który naprawde wyjasnił kazdy szczegół, który zbadał wszystko co na tym poziomie sie da!!! wybił nam z głowy amniopunkcje, poniewaz istnieje ryzyko poronienia, jestem dozgonnie wdzieczna sąsiadce za to ze mnie do niego wysłała, takze dziewczynki nie zycze zadnej zeby musiała kiedy przezyc to co ja!!! dopiero teraz ciesze sie moją ciążą i jestem pewna ze mam zdrowego dzidziusia bo trafiłam wkoncu na profesjonaliste!!! Mam nadzieje ze Was nie zanudziłam moją opowieścią, a tak wogole dzidzia ma juz 7,1 cm wazy ponad 70 g dokładnie nie pamietam, i termin przesunął mi sie na 29 styczeń, ale zostaje z Wami dziewuszki, nigdzie sie nie przenosze, jestem lutówka i tyle :p:-) pozdrawiam

Straszne przeżycie na szczęście wszystko się dobrze skonczyło oby żadna z nas nie musiała więcej przechodzić takich chwil. Ja mam usg w piątek i okropnie się boję
 
reklama
Witam!

Oj dawno nie pisalam na glownym watku ale jakos nei mam sil, co najwyzej skrobne cos na malych watkach:tak:z lenistwa :-p

Losek gratuluję zaręczyn, naprawdę jak z bajki :tak::-) to kiedy ślub? ;-)

Monika współczuję przeżyć :no::-( ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła do tego lekarza i powiedziala mu, ze postawil błędna diagnozę, i koniecznie wystaw mu opinię na jakiejś stronce w necie. Bo amniopunkcja jest naprawdę niebezpieczna. A w Rudzie śląskiej są super specjaliści, wiem bo moja kolezanka miala robione tam to badanie na poczatku kwietnia. Pozdrawiam i teraz juz tylko sie usmiechaj bo Twoja dzidzia tez przezywala Twoje stresy.

A co do czcionki i koloru to ja juz jestem na tym forum kilka lat i kiedys szlo ustawic wybrane o0cje na stale. Jednak odkad zmienily szate graficzna i kilka ustawien trzeba to robic przy kazdym pisanym poscie na nowo, niestety :baffled:
 
Moni_ka dobrze, że wszystko się tak skończyło , szkoda mi Tylko Twoich nerwów!
Jak zaczynacie dzień? Jakie nastroje?

U nas wszystko dobrze, wczoraj pojawiło się delikatne plamienie, ale mam nadzieję, że wszystko bedzie ok. Pozdrawiam wszystkie Śnieżynki!
 
Dzień dobry Śnieżynki:-)

Ja jak zwykle rano mam delikatne mdłości, ale humorek mam dobry:-D niestety dziś zaś muszę jechać na chwilkę do pracy, no ale cóż jak trzeba to trzeba:szok:

W sumie na dziś nie mam żadnych planów oprócz zakupów z Mężusiem po południu:tak:

Moni_ka współczuję przeżyć i nawet sobie nie wyobrażam co przeżywałaś, ale najważniejsze, że już wszystko w porządku:-)

Słuchajcie shingle gdzieś wyjechała (może mi to umknęło), bo dawno się nie odzywała:-(
 
Witajcie Słoneczka.
Wreszcie wstałam , zjadłam śniadanie, dziś już nic a nic mnie nie mdli :-)
a teraz idę na rynek kupić jagody, odrobinę jarzyn i drożdże. robię dziś pierogi - 2 rodzaje z jagodami i z mięsem a na deser jagodzianki. Przepis mam stąd:
Jagodzianki
wypróbowany, polecam

wiec pewnie w kuchni ugrzęznę na minimum 3 godziny ;)
miłego dnia i trzymam kciuki za wszystkie Śnieżynki które maja dziś wizyty. Super się czyta dobre wiadomości, aż lżej się robi na sercu





 
Witam dziewczyny ja jakos nie mam weny do pisania ,w kazdym razie z dzidzia wszystko ok mam czekac na tel jak nie zadzwoni znaczy ze wszystko ok .Zdiecia wzucone.
 
u mnie tez jakos nudnawo i rzecczywiscie, mi sie pisac tez nie chce. ale zagladne czasem tak dla "zaspokojenia uzaleznienia". pozdrawiam serdecznie w ten sloneczny dzionek:)
 
Witajcie śnieżynki u nas też dzionek rozpoczęty.:tak: Humorek nienajgorszy;-) zaraz za prasowanie trzeba się zabrać bo juz wczoraj nie miałąm weny.:-D


Monika całe szczęscie że trafiłas na normalnego lekarza i wszystko dobrze się skonczyło.
 
reklama
Witajcie dziewczyny my z malym dzis troszke pospalismy bo az do 9:00..okna byly pootwierane i jakos tak dobrze sie spalo.
Przeczytalm wlasnie historie Moniki i az mnie zmrozilo bo ja wlasnie dzis mam to badanie usg gdzie sie mierzy przeziernosc karkowa i nosek. Boszeee mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Moniko- a co do Twojej sytuacji...wiesz mam w pracy kolezanke, ktora bedac w ciazy takze dowiedziala sie ze moze miec chore dziecko poniewaz parametry na usg nie wyszly prawidlowe-wlasnie podczas tego badania w 12 tygodniu. Wiem ze po tym usg lekarz kazal jej zrobic Test Pappa i czekajac na wyniki przezywala to co Ty...i wiesz co sie okazalo...ZE WSZYSTKO JEST WPORZADKU. Urodzila zdrowego i slicznego synka, ktory w tej chwili ma juz ponad 2 lata......takze Kochana glowa do gory i zapomnij juz o tym kretynie ktory cie tak nastraszyl....a tak swoja droga..nie wiem jak mzna byc tak niekompetentnym!!!!
 
Do góry