Malusiolka
Potrójna mamusia :D
galwaygirl, właśnie wróciłam od lekarza i przepiał mi Luteinę. Niby mówi, że nie muszę brać, ale lepiej żebym wzięła. Rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że miej stresu i prac domowych. Ale nie mam jak nie pracować w domu jak jestem sama od rana do nocy. Czasami jak mąż ma na 13-tą to stara mi się pomóc, ale to i tak mało. A co do stresu to nie ma jak go uniknąć jak się ma w domu babcie z ajcchajmerem. Na wizycie najbardziej wystraszyłam się, że nie było serduszka, ale jakoś lekarz je zauważył i kazał przyjść w następnym tygodniu to wszytko się okaże co z dzieckiem, bo to wczesna ciąża i różnie może być (jutro będzie 7 tyg). Na razie mówił żebym chuchała na zimne. Mój lekarz trochę mnie rozbawił. Miałam USG dopochwowe i musiał parę razy sprawdzać, bo myślał, że widzi bliźniaki . A o ciąży bliźniaczej można mówić dopiero w 11/12 tyg. Z jednej strony cieszyłabym się, a z drugiej nie, bo przy trójce małych dzieci można się wykończyć.
Ostatnia edycja:


