reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Agagu, Kacperek jest sliczny. Wielkie GRATULACJE dla calej trójki. Wracaj do zdrowia. Jak tylko odzyskasz siły walcz o laktacje Kochana. Dobrze ze kupilas laktator. Zdrówka dla Was :*
 
reklama
hej dziewczyny

melduje sie,dzis w nocy bolal mnie krzyz,myslalam juz,ze cos sie zacznie ale teraz jest wszystko w porzadku,bez dalszej akcji.Budzilam sie prawie co godzinke,do tego od wczoraj mam katar,dzis bol glowy i przeziebienie :shocked2: niezbyt mi z tym dobrze,bo nie mam sily zeby cokolwiek zrobic,a powinnam teraz zbierac sily do porodu...trzymajcie prosze kciuki zebym jak najszybciej powrocila do sil.

Wam zycze milej niedzieli i mam nadzieje,ze u Was wszystko w porzadku,buziaczki :)
 
Karwiczki kochana w takim razie duuużżżooo zdrówka Ci życzymy. Może od męża się zaraziłaś. Zastosuje może domowe sposoby na przeziębienie:) I odpoczywaj, dużo śpij i leż:)
 
Karwiczki, chyba za mocno sie do Meza przytulalas ;) tak jak napisała Aneczka, hihi. Zdrowka dużo, herbatke z imbirem i cytryna, czosnek, tak jak kiedyś Natkusia podawała. No i do tego herbata z liści malin i lanolina na brodawki (to dla przypomnienia)
Aneczko, Natkusiu, a jak samopoczucie? Czy wraca lato, bo ostatnio jesień byla ;( przynajmniej nie ma zalu że spacerow nie można za dużo.
Ja Kocham weekendy gdy we trójkę jesteśmy w domku. Mamy nowe atrakcje: mobilny samolot na lampie i balon nadmuchany helem. Robią furrore, mówię Wam!
 
Galway kochana u Nas piękna, piękna pogoda od kilku dni. Ale co z tego skoro ja w domku? Ehh jakiś kryzys mnie dopadł:-(Już pisałam Natkusi. Wczoraj cały dzień płakałam, dziś też jakoś nie bardzo. Wstałam i poszłam spać znowu. cały czas spać mi się chce. A najbardziej mnie martwi, że mała się nie rusza. Wczoraj dałam jej czas do dziś (pojechałabym na IP) ale dziś rano na szczęście rozbudziła się i dosłownie 5 minut mi brzuch pofalował. Ale od rana znowu NIC A NIC :-( Mam nadzieje, że po prostu duuużoo śpi ta nasza córeczka i nie ma miejsca. Oby do Piątku bo wizyta (której też się już boję). Ale będe ją obserwować i zaczne trochę liczyć ruchy bo np. w piątek nie poczułam żadnego.
Galway, ale Wam zazdroszcze tych już wspólnych weekendów. i Agusia ma już Kapcerka:) I Karwiczki niedługo :) Cudnie:)
 
Aneczko, jeszcze tylko chwilka i smutek zamieni się w radość. Każdy ma czasem gorszy dzień, nie musisz cały czas się uśmiechać. W organizmie zachodzi tyle zmian, że kiedyś te hormony muszą dać znać o sobie. Co do ruchów, to jak nie doliczysz się 10 po czymś słodkim to ja bym pojechała to sprawdzić. Dla nich z użyciem dopplera to minuta, a dla Ciebie spokój na kilka dni (do kolejnej wizyty). Puść jej tę piosenkę O.N.A.: kiedy powiem sobie dość, ponoć jak dziewczyny oglądały video z Piotrusiem to i ich dzieci przy tej piosence były aktywniejsze.
 
SMS od Agagu z wczoraj:

Hej Kochana co tam u Was cioteczki? Przepraszam, że tak mało się odzywam ale nie mam kiedy. Kacperek jest zdrowiutki gdyby nie to, że ja jestem pod obserwacją to jutro bym już wychodziła ale lekarze mówią że muszą mi jeszcze raz zrobić morfologię i jak wyniki będą ok to wychodzimy :-)
 
U nas wszystko ok, to znaczy, że zobaczymy co będzie jutro na wizycie.. Modlę się żeby lekarz miał dla mnie dobre wieści!

Karwiczki Tobie może się zacząć w każdym momencie! Trzymam mocno &&&&&& Kochana :* i nie umiem się doczekać Carmelka ;-)

Galway czasami przychodzą trudne chwilę i łzy ale grunt to myśleć pozytywnie :tak:

Aniu mam nadzieję, że u Ciebie lepiej z humorkiem :* no i że Emi się rozruszała leniuszek jeden.. Pamiętaj że jak coś Cię niepokoi to na IP :*

A mnie wczoraj nie było bo byłam sobie na komunii cały dzień :-) czułam się dobrze, także dzień spędziłam fantastycznie i nawet sobie pojadłam smakołyków :-D a cukier aż tak nie skakał hihih

Jutro lekarz.. uf uf znowu mam stresa eh

a to w końcu mój brzunio czyli domek od mojego Michała:





a to wczoraj komunijnie:




 
Natkusiu, piękny brzusio, całkowita piłeczka a Ty promieniejesz, widać, że spędziłaś wczoraj super dzień.
Karwiczki tak sobie pomyślałam, że może dostaniesz prezent na dzień Matki, to już za 5 dni, a nóż Carmelek sobie taką datę wybierze. My z Agnieszką będziemy obchodziły nasz pierwszy Dzień Matki, ciekawe czy tatusiowie nie nawalą i będzie jakiś słonecznik. A najlepszym prezentem byłoby, by nasze dzieciaczki zawsze były zdrowe.
Aneczko, mam nadzieję, że za to narzekanie, na brak ruchów Emilka dała Mamie popalić i teraz narzekasz na nadmiar kopniaków. Akurat w tej kwestii lepiej narzekać że żebra pokopane niż że cisza. Mam nadzieję, że i Emilka i Ty macie się dziś super.
 
reklama
Natkusiu dzięki za wieści od Agusi :)

Wyglądasz ślicznie :) Brzusio jest śliczny:) I tak szczupło wyglądasz:)

Galway Emilka wczoraj miała większą aktywność więc byłam spokojniejsza. Dziś rano tez 10 ruchów się doliczyłam i od rana spokój. Tak jak pisałam byle się przekulać do piątku do wizyty. A samopoczucie różnie niestety:-(
Natkusiu ja ciebie rozumiem, że się martwisz jutrzejszą wizytą. !!! Człowiek chce wierzyć i myśleć pozytywnie a czasem się po prostu nie da !!! Ale musi być dobrze:) Ja też się o swoją modle. O której masz jutro wizytę?
Wczoraj miałam pierwszy mocniejszy skurcz przepowiadający, dziś od rana boli krzyż i brzuch więc leże.
Ciekawa jak Nasza Karwiczki?
Całuski :*
 
Do góry