reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wielkie osiągnięcia naszych maluszków

asioczek

Fan(ka)
Dołączył(a)
4 Sierpień 2005
Postów
3 674
No to otwieram oficjalnie wątek gdzie możemy się chwalić osiągnięciami naszych maluchów.
Co jakiś czas będę wklejała co akurat nasze maluchy powinny robić (lub czego nie robić)

0-6 tydzień
Dziecko w okresie noworodkowym znajduje się w fazie holokinezy. Faza ta charakteryzuje się tym, że obrotowi głowy z policzka na policzek towarzyszą chaotyczne ruchy rączek i nóżek. Występuje również tzw. odruch Moro – gwałtowny wyrzut rączek i nóg z objawami niepokoju jako reakcja na zmianę położenia ciała lub zadziałanie silniejszego bodźca słuchowego, dotykowego lub świetlnego. Dziecko sprawia wtedy wrażenie jakby miało trudność z kontrolą własnego ciała. W okresie noworodkowym występuje również tzw. prymitywne kopanie – jedną nóżkę dziecko zgina w kierunku brzuszka we wszystkich stawach a druga nóżka w tym czasie układa się w wyproście we wszystkich stawach. Noworodek leży w pozycji asymetrycznej tzn. główka zwrócona jest w jedną stronę, bok po tej stronie sprawia wrażenie jakby był dłuższy. Czuwające niemowlę potrafi obrócić głowę w drugą stronę co powinno się łączyć z „wydłużeniem” boku po stronie twarzy. Rączki są zgięte, a dłonie zaciśnięte w pięści ze schowanymi w nich kciukami.

6 tygodni – 3 miesiące
W tym okresie dziecko powoli zaczyna osiągać symetrię ciała. Około szóstego tygodnia niemowlę potrafi koncentrować wzrok na twarzy, która się nad nim pochyla lub na zabawce. Potrafi też na kilka sekund utrzymać główkę prosto w linii kręgosłupa. Piąstki są coraz mniej zaciśnięte z kciukami na zewnątrz. Plecy coraz bardziej zaczynają przylegać do podłoża – dziecko leży coraz bardziej stabilnie, co wynika z coraz lepszego wyprostu kręgosłupa. Proces wyprostu kręgosłupa kończy się w prawidłowych warunkach pod koniec pierwszego kwartału. Plecy na całej długości przylegają do podłoża, rączki są otwarte, dziecko potrafi je łączyć w linii środkowej ciała, czemu zawsze powinno towarzyszyć uniesienie zgiętych nóg nad podłoże.

Przydatne linki:

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79724.html
http://vojta.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=8&Itemid=2
 
Ostatnia edycja:
reklama
nie wiem, czy to osiągnięcie, ale moje dziecko ustawione do odbicia tylko sporadycznie opiera głowę na moim ramieniu, za to najchętniej trzyma ją uniesioną, nie wiem, czy to w ogóle wskazane, ale przecież mu jej do mojego ramienia nie przykleję :sorry2:
 
No jak tez siez sztywniutko pochwalę moją panienką ona też sztywniutko główke trzyma wogóle najlepej jej w pzycji siedzącej ii usmiecha się coraz częściej nawet "gugała" ostatnio:)
 
Hania:
- trzyma juz sztywno główką
- placze juz na " mokro" i wygina usteczka w podkówke
- przekreca sie z boku na plecki i z brzuszka na bok( czym doprowadza matke do zawalu, bo matka sie naczytala od smierci lozeczkowej, zaksztuszeniach i obklada kocykiem, ale kocyk nie jest dla Hani przeszkoda)
- zaczyna gruchac do Hefalumpa w lozeczku
- czesto i gesto usmiecha sie swiadomie
 
U nas podobnie:
-Wiktorek od mniej więcej tygodnia świadomie się usmiecha do mamy
- podniesiony do góry główkę w pionie trzyma od pierwszego dnia po porodzie (nie wiem czy nie za wcześnie)
- zaczyna gruchać i zaczepiać po swojemu
- przekręca się z plecków na boczki i odwrotnie
- łezki tez już mu płyną gdy płacze
- i rośnie jak na drożdżach, z dnia na dzień musiałam powyciągać z szafki ubranka większe o rozmiar lub nawet dwa
 
Nasz Ignaś też od urodzenia trzyma sztywno główkę; położony na plecach potrafi podnieść się na łokciach; przekręca się z boku na plecki i w drugą stronę; a także uśmiecha się i zaczna gugać.
 
to ja jeszcze dodam, ze młody przewraca się z brzucha na bok, a jak ma więcej, miejsca, to potem na plecy, ale to chyba dlatego, ze pozycja na brzuchu mu nie pasuje, no i od kilku dni śmieje się całym buziakiem nawet do psa
 
A moja córcia potrafi "przenieść się" z jednego miejsca w łóżeczku na jego koniec, leży czasami na skos, czasami obraca się o 180 stopni... Hanka wędrowniczek; łapie za butelkę i sobie ją trzyma, wciska smoczek do ust jak ma gdzieś pod ręką... Ostatnio odkryła "prywatną tv" ma pałąk w wózku i wie, że jak uderzy zabawkę to fajnie jej się buja i wydaje dźwięki. Wygina również główkę w tył jak leży w wózku, a wie, że właśnie jestem z tyłu gondoli. Próbuje naśladować ułożenie języka rodziców podczas mówienia...;-):-D
 
reklama
A NASZ KOCHANY SYNEK PODOBNIE, JAK KOLEŻANKA POWYŻEJ ŚWIETNIE WYCZUŁ JUŻ , KTÓRE ZABAWKI SĄ FAJNIEJSZE OD INNYCH,,, OCZYWIŚCIE WYBRAŁ TE, KTÓRE PO UDERZENIU WYDAJĄ JAKIEŚ DŹWIĘKI...
A TAK NA MARGINESIE-POZDROWIENIA DLA HANECZKI-URODZILIŚMY SIĘ JEDNEGO DNIA:))) POZDRAWIA OCZYWIŚCIE FILIPEK:))))

 
Ostatnia edycja:
Do góry