reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Lili a my to tak ciągle będziemy w tym archiwum, tzn. ten wątek?

Bo ja się nie dziwię, ze nowo rozpakowane dziewczyny tu nie piszą, jak trudno nas znaleźć.
 
reklama

Nadrabiam zaległości :zawstydzona/y:
Ewcia3004 - wczorajsze dla Mikołaja
Annas81 - dzisiejsze dla Kamila
zdrówka dla chłopaków

No i te ciut ważniejsze, bo okrągłe :tak:


Dla Olafa - Aniolki

W dniu Twoich pierwszych urodzinek życzę Ci,
aby wszystkie dziecięce dni w żółwim tempie upływały,
by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały.
By nigdy nie było już porannej pobudki i zawsze wiał wiatr specjalny,
co rozwiewa wszystkie smutki!
Niech na ten roczek zniesie Ci kilka sroczek moc prezentów,
dużo zdrowia, no i serca Twoich bliskich....
Mnóstwo wielkich buziaczków przesyła: e-ciocia Ania i Adzik


Dla Agniesi - Ewitki
Urodziny dzień radosny,
Pełen kwiatów zapach wiosny.
Dziś chcę złożyć Ci życzenia,
Szczęścia, zdrowia, powodzenia.
Niech Ci słońce jasno świeci,
I w radości dzień przeleci.
Niech odejdą smutki troski,
By nastąpił dzień radości.
Te życzenia choć z daleka,
Płyną niby wielka rzeka.
I choć skromnie ułożone,
Są dla Ciebie przeznaczone.
e-ciocia Ania i Adzik

 
Też gdybam nad forum. I chciałabym z Wami rozważyć taki rozkład:

- rozpakowane zamknąć jako archiwum
- otworzyć następujące wątki:
- jakiś ogólny
- niemowlaki
- dzieci od 1-3

Nie wiem czy tylko jest sens mnożyć wątki.

Potem jak będzie potrzeba
- przedszkolaki

Wiem, że wątek rozpakowanych troszkę przymarł,
- najważniejszy to trzeba rozreklamować/mocno zapraszać na ciężarówkach dziewczyny tutaj
 
Lil pomsyl fajny z tym ze nie wiem czy wypali bo robic po kilka watkow to zaraz sie czlowiek zacznie gubic
Ola spróbuj tej owsianki z suszonymi sliwkami pyszota normalnie :-)
dzisiaj na silownie a za oknem -20 :eek:ale jakos bede musiala dotrzec :-D
 
Ostatnia edycja:
Straszenie i czapka niewidka…
już mi się nie chce słuchać na około, jaka to Adzik będzie biedna, jak się dzidzia urodzi, bo będzie się musiała swoją ukochaną mamusią podzielić. :confused2: Słucham tego i nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, bo ja mam całkiem inną wizję kontaktu moich dzieci. Obiecuję sobie i tego dotrzymam, że nie odstawię Ady w kąt, jak zrobiła/robi faktycznie większość moich koleżanek, gdy drugie dziecko pojawiło się w domu, że niby starszakiem może tatuś się zająć. :sorry: Przecież dzidzia na początku śpi, je i robi w pieluchy, to dla Adzika będę mieć mnóstwo czasu, na przytulańce. Być może moja wizja się ciut zmieni, bo czytając teraz bb widzę, że wiele absorbujących dzieci się rodzi, a ja tego kompletnie nie rozumiem. Nie wiem czy mamy wyolbrzymiają, że nie mają na nic czas, czy faktycznie tak jest. Czasem chciałabym taką czapkę niewidkę i podejrzeć. Ja jak miałam w domu nie zrobione, to na własne życzenie, własne lenistwo i niechęć do sprzątania, ale nigdy winowajcą nie była Ada, choć była świetną wymówką. :zawstydzona/y: No w każdym razie „ja im pokażę”. :laugh2:

Aja dzidzia…
brzusio Adzik tuli, jak zapytasz gdzie jest dzidzia to podnosi bluzkę i pokazuje na brzuszek i całuje brzuszek i robi "aja aja". :laugh2:

Gdybym potrafiła…
świat mieć gdzieś to poszłabym na L4 od razu. Ale nie mogę, zobowiązania. Skreślam tylko dni w kalendarzu i czekam na wiosnę, na lato, na wrzesień. ;-)

Walczyć samemu ze sobą…
nawet nie wiecie jak mnie kusi by wlecieć w te wszystkie kartony w pawlaczu? Chociaż poprzebierać, pozachwycać się. Walczę ze sobą i póki co się opieram, raz, że zrobiłabym burdel w chacie, dwa, że zdecydowanie za wcześnie. Trzy dobrze, że w tygodniu mieszkam w Poznaniu to walczyć muszę ze sobą tylko w weekend. :-p

SzPSz: „myślisz, że świat zbawisz?”…
no i się dowiedzieli. Tak trzeba było, to siostra A. :tak: Bla bla bla o wszystkim i o niczym, no i padło pytanie, na które już dawno czekałam. Zero zaskoczenia z mojej strony. Pytanie dotyczyło do jakiego przedszkola pójdzie Adzik, czy już o tym myśleliśmy. Oczywiście, że myśleliśmy i nawet jak nie myśleliśmy razem to ja na pewno myślałam, no i grzecznie odpowiadam. Byłam grzeczna, naprawdę, starałam się i mi się udało. Chyba :sorry:
Sz: Do którego przedszkola pójdzie Ada?
Ja: Do Centrum. (oczywiście to przedszkole, w którym nie pracuje SzPSz :-p)
Sz: A dlaczego tam?
Ja: Bo tam też idą dzieci moich koleżanek i chcemy by chodzili razem.
Sz: (drąży po 10 minutach) A te koleżanki to pracownice przedszkola?
Ja: Nie, kompletnie nie, to moje koleżanki, których dzieci też do tego przedszkola pójdą. (Niewiele mam koleżanek koleżanek Opalenicy, ale mam i będę dbać o te znajomości)
Sz: (tym razem po 5 minutach) Czy Ty może słyszałaś o mnie złe opinie? :shocked2:
Ja: Nie, kompletnie nie.
Sz: A nie porównywałaś opinii o przedszkolach?
Ja: Porównywałam i dlatego Ada pójdzie do centrum, choć opinie są bardzo zbliżone.
Sz: (coś tam robi w kuchni, wszyscy już w innym temacie i znowu) Nie mogą być podobne, bo jesteśmy lepsi, bo my jeździmy na wycieczki, a Centrum nie.
Ja: Wiem od koleżanek, że ich dzieci też jeżdżą. A tak naprawdę to nie zależy od przedszkola czy gdzieś jedzie czy nie, tylko od chęci rodziców czy chcą gdzieś dziecko wysłać czy nie. I rozumiem, że Centrum mniej jeździ, bo tam dzieci chodzą na 10h do przedszkola, a u Was na 5h. Więc więcej kosztuje samo utrzymanie dziecka w przedszkolu, a przecież wycieczki nie sponsoruje przedszkole. No i jak Ada pójdzie do przedszkola to będę starała się zachęcić rodziców mimo wszystko do wielu atrakcji dla dzieci.
A: (włączył się A.) Przecież to my posyłamy Adę gdzie chcemy i mamy do tego prawo.
Sz: (do mnie) Myślisz, że świat zbawisz? :confused2:
Ja: Świata nie zbawię, ale spróbować mogę zachęcić rodziców do działania. No i w ogóle nie podoba mi się lokalizacja waszego przedszkola, małe podwórko, ściana w ścianę z podwórkiem Intermarche i wiatraki i silniki pracujące od lodówek i maszyn.
Sz: To nikomu nie przeszkadza.
Ja: Mi przeszkadza, a to wystarczy. :tak:
Koniec, poszliśmy do domu, bo rozmowa przeniosła się z kuchni do wyjścia. W każdym razie boli ją to. A ja nie zamierzam zdania zmienić. Jak zmienię to na takie, że Ada pójdzie do przedszkola w Wielichowie, gdzie pracuje A. albo w Poznaniu gdzie pracuję ja. :tak:

Bunt na zasypianie…
myślałam, że takie owo coś się u nas pojawiło, mówię o zasypianiu wieczornym. Okazało się, że winne jest łóżko. :laugh2: W Opalenicy Ada zasypia w miarę szybko, do 30 minut. Wczoraj usypiałam Ją w łóżku siostry, bo tam gdzie by śpimy był naprawiany komputer i byli siostry koledzy i działali. Okazało się, że zasnęła też w czasie krótszym niż 30 minut. To dlaczego w łóżku, w którym śpimy normalnie zajmuje Jej to równo 1h20minut? Hmmm. Zobaczymy dzisiaj.
 
Lili, dobrze się Ciebie czyta :-)
Mam nadzieję, że atrakcje bólowo-pawiowe, o których na Wieściach pisałaś nie będą Ci dokuczać zbytnio :tak:
Co do wydzielania wątków to nie mam pojęcia jakie rozwiązanie będzie złotym środkiem...
 
Lili moim zdaniem zkladanie kolejnych watkow nie jest dobrym pomyslem za duzo tego wszystkiego bedzie i czlek sie nie polapie. a ten watek strasznie ale to strasznie trudno znalezc ja przez google szukalam (zmienilam kompa na new a w tamtym mialam po zapisywane)
Kobitki i bąbelki pozdrawiam nadgonilam ale nie wiem co komu kompa nie mialam przez jakis czas. Buzzziammmm

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznic:-p:-p
 
reklama
Sama się troszkę miotam jak to powinno wyglądać, nie powiem mi osobiście brakuje więcej kontaktu z rówieśnikami Ady. Ale faktycznie może to przez główny pójść.
 
Do góry