reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

A słoiki kupuje różne,akurat ostatnio w auchanie były nowe dania z hippa,cena taka jak bobovity,wiec wzięłam.Też mieszam marki,stoje w regałach godzine i wyszukuje różności,zeby codziennie jadła co innego.
 
reklama
To widzę , że robimy podobnie :) też mieszam niekiedy kaszkę z deserkiem przed południem :)
Milan pije chyba sporo , bo jak widzi to sam siega po kubek , robie herbatkę z hippa bo tylko taką lubi(prze cały dzień i no wypije ok 120ml) , soków nie chce .
Nie wiem jak z tymi godzinami , ale przecież w przedszkolach to obiad jest nawet o 11:30 - 12:00 , więc jak dla mnie to za wcześnie.
 
katherinne - jak czytam o Tobie to widzę zestresowaną kuzynkę A., której tak samo wszyscy na głowę włazili, ona była w gorszej sytuacji, bo mieszkała z rodzicami na początku, efekt był taki, że matka na krańcu wytrzymałości było, dziecko z tego wszystkiego zestresowane jak diabli, zamieniło się to w niespanie dziecka, kolki, nerwowość, ta dziewczynka ma za chwilę 3 latka, a dopiero niedawno udało się ją naprostować. Kuzynka mieszka od jakiegoś czasu oddzielnie i jest dużo lepiej, także Twoje dziecko, Twoje decyzje, Twoje konsekwencje. A masz śpiworek we wózku? Bo jak tak, to w ogóle nie ma o czym mówić, nie daj się sterroryzować i zamknąć w domu.

Emka01 - napisz w jaki sposób dajesz jej pić? Jest to jednorazowa próba czy kubek stoi obok niej? Adrianna była cycowa i ona nie wiedziała co to jest picie inne, tym bardziej, że wpadłyśmy w okres zimy, wiec do picia dostawała cyca i jak jej na pół roku dałam inne picie to ta nie wiedziała co z tym zrobić. Długo się uczyłyśmy, dostawała kubek do zabawy, w celu zapoznania się z nim, dostawała pić, ale wypijała łyk i nic więcej, dobre 3 tygodnie walczyłam z nią i się udało, a za każdą próbę napicia się były gromkie brawa.
 
Ostatnia edycja:
Ale Wam zazdroszczę tych obiadków, deserków... U nas wszystko bleee.... Tylko mleko ciaaaa. Nie wiem co to będzie...
Lilijanna śnilo mi się że uzbieraliście dla Kasiulki 2 mln zł:-D
Kat jeśli karmisz piersią taki wygląd piersi jest calkiem normalny. Na następnej wizycie w poradni możesz zapytać...
 
Oj to po wypłacie bedzie 2 mln:-) ja dzisiaj wyślę obiecana herbatkę :tak:
Wczoraj przy szczepieniu była masakra. Ledwie weszłyśmy już był ryk, taki że ją uspokoić nie mogłam. Akurat przechodziła nasza pediatra i mówi "o moja ulubienica przyszła":-D Czekałysmy prawie godz. Myślałam że tam zakwitnę. Oliwka głodna, śpiąca....
Emka, u mnie POliwka też nie chciała pić. A od niedawna potrafi wypić 3 butelki herbatki z hippa, bo nic innego nie toleruje. Muszę poszukać na allegro taki kubek doidycap nie wiem jak się to pisze:-D podobno jest rewelacyjny. Mamy na lutówkach go zachwalały....
Ja mam dzisiaj ciężki dzień... Załatwienia a załatwienia. Opisze Wam wszystko później, albo jutro.
 
Lili, ubieramy się w dwie czapy, kombinezon zapięty 'na mumie' (ręce przy ciałku zamiast w rękawach, Stas mi bardzo protestuje ba rękawy od kombinezonu) i mnostwo mocy, z których robię kokon, jak zimniej to więcej, jak cieplej to mniej no i ba sama gore oczywiście ta taka nakładka od gondolki. Kontroluje karczek. Zawsze jak wyluskuje dziecko z takiego zestawu po powrocie, jest cieplutkie. Ja się na szczęście nie stresuje na długo, raczej wyrzuce z siebie, nagadam, napisze na forum ;) i jestem spokojna, w obecności dziecka oaza spokoju, muszę w końcu robić przeciwwagę wobec męża nerwusa.

Prawy cycuszek jest taki wyczuwalny ale mały, lewy natomiast jest sporo wiekszy, ze dwa razy taki, jak prawy. Za tydzień mamy wizytę. Mogę zaczekać i wtedy zapytać? Chyba nie trzeba z tym pędzić juz i natychmiast?
 
kwiatuszku super ten kubek,faktycznie lepszy komfort picia dla malca.Coś czuje,ze już dzisiaj go zamówie,zobacze najpierw gdzie i za ile idzie go dostać.Czekam aż się u Ciebie wszystko wyjaśni,trzymam za to kciuki:)Ucałuj Oliwke.
Lili mam 3 różne niekapki,każdy z innym ustnikiem,bo myślałam,ze któregoś nie lubi,nie potrafi z niego pić to kupowałam następny. Od urodzenia ma też mniejsza buteleczkę na wodę,wczesniej piła z niej ,ale i tak bez szału.Od dobrych kilku tygodni nawet na dwa łyki nie da się namówić.Daje jej to do zabawy to się oblewa,daje jej niekapka to nim rzuca...Ostatnio troszkę jej wciskam z łyżeczki albo kubka.Może ten nowy kubek jej przypasuje.

Przyszła niezła odwilż a ja czekam na kuriera z sankami:-D:-D:-D Wcześniej o nich nie myślałam,bo mrozy były,później mała chora...

czarna wczoraj net mi nawalił i jak juz dwa razy nie mogłam się zalogowac na bb to odpuściłam,a szkoda bo pociągnęłybyśmy temat i menu na dzisiaj miałyby jak ta lala:-D Dla mnie obiadki w przedszkolu też sa o beznadziejnej godzinie,mam tylko nadzieje,ze jak małą puszczę do takiej placówki to bez problemu przestawi się na ich rytm.Póki co pozostane przy obiadkach między 14 a 15.
 
Dziewczyny, dzieciaki w przedszkolu żyją w stadzie, a stado dzieci robi to samo, naśladuje, czyli jak jedno je to i niejadek z jedzeniem się rozkręci. U nas panie się śmieją, że grupa jest mięsożerna, jak im wchodzi ukatrupiony zwierzak na stół to w pierwszej kolejności znika. :-p
 
reklama
Hejka dziewczyny.
Kat: Musialby zobaczyc Twoj maz jak tu ubieraja dzieci - chyba by padl na zawal:)
Bede wiecej pisac jak bede miala kompa bo na tel ciezko.
Julka zaczela mi zgrzytac tymi malusienkimi zebami:D
 
Do góry