reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Dzięki za odpowiedzi, wiem, że przy katarze spacerować, bardziej chodziło mi o ten kaszel, który ja męczy głównie wieczorem i rano. Chociaż dziś przed snem już mniej. Poszliśmy:) MY właśnie kilka dni w domu ale przez pogodę, bo była beznadziejna, padało wiało.. dziś też średnio, ale chociaż słonko na chwilę wyszło, więc poszliśmy..:)

Dziewczyny mnie ten mój wystający brzuch tak dołuje:( A nie mam w sobie tyle siły żeby zacząć ćwiczyć...heh..a kiedyś byłam taka szczupła..Alicja = co to za dieta, możesz przesłać???

Czeka mnie jeszcze kuchnia do ogarnięcia:(

Wiolu Alicja jest na diecie od Konrada Geca , ja od dietetyka indywidualna
Co do bzrucha bez roboty sam nie wklęśnie no chyba że masz cudowne geny:p
 
reklama
Hej
Wiola ma z powodu kataru i kaszlu siedzieliśmy kilka dni w domu. W czwartek byłam u lekarza, okazało się, ze gardło czerwone, kaszel taki suchy, męczący miał, pani dr w taką pogodę kazała posiedzieć w domu. Dziś już jest lepiej, a jak u Was? Ten kaszelek u was to może być od kataru.
My też rozmawiamy o nowych starankach, no ale to jeszcze trochę, chyba, ze jakoś się uda, bo się nie zabezpieczamy. Chcemy zmienic mieszkanie na większe, więc u nas trochę zależy od finansów.
dziewczyny widzę niezłe sukcesy w diecie, oby tak dalej.
 
kaira - i to właśnie problem, że wiem że sam się "nie naprawi"...muszę się zmotywować? Są w necie ćwiczenia na płaski brzuch, ale czy to daje...

Annas - zdrówka dla Was! A u nas mała nadal ma katar, tzn coś z noska cieknie, i jak się bawi itp to nie kaszle, najgorzej jest przed snem i z samego rana, wtedy ją męczy..no i dziś w czasie pierwszej drzemki też ją ładnie pomęczył. Teraz śpi i póki co nie kaszle...myślę że jej czasem spływa coś do gardełka i stąd kaszel. Od dziś podam jej wapno i wit c. Gorączki nie ma, apetyt dopisuje, więc mam nadzieję że sobie z tym poradzi. Nasza pediatra twierdzi że póki się da najlepiej żeby organizm sam walczył... najgorzej że K się znowu rozłożył i boję się czy jeszcze od niego czegoś nie złapie, no chyba że Ona go zaraziła. A Wy jakieś leki bierzecie?
 
kaira - brawo dla dzielnej Lenki:)

Ale tu dziś cisza..

U nas nowa umiejętność Ameli - pokazuje paluszkiem "nu-nu". I zajada się kanapką z masełkiem i wędlinką:) Sama gryzie. Fajnie to wygląda bo ugryzie ledwo co, a mieli jakby nie wiadomo ile miała w buzi:) Jutro jajecznice na masełku dostanie. Musze coś kombinować dla tego naszego głodomorka. Bo na noc to już pije ok 260 ml mleka
 
kaira - właśnie nie wiem ile waży. Ostatnio ważona była 8 listopada to miała 9 kg. Ale myślę że wiele nie przybrała, może tyle co Lenka waży. Ale długa jest i strasznie ruchliwa (chudzinka taka), minuty w miejscu nie usiedzi. A je wydaje mi się że bardzo dużo jak na swój "wiek" Dziś np 7 - 210 ml mleka, 10 - 210 ml mleka, 13 - zupka myślę że ok 200 ml, 14 z nami skubała ziemniaki i kotleta, 16 - cały mały banan, 18 - kanapka z szyneczką ( mniejszy kawałek ale przez cały chleb (bez skórki) no i na noc ok 260 ml mleka tj o 20:15. I w nocy na szczęście spokój do 7 rano.
 
Ostatnia edycja:
Kuba je w maksie 150 ml. 180 to nie pamiętam kiedy zjadł już. A chciałabym żeby jadł więcej, to by się może nie budził tak w nocy.
 
Wiolka to nieźle bo JUlek to tam ze 160 na noc wypija i to w ratach hihi:) ale on mleka nei lubi tylko konkrety:) kanapki,pizza ostatnio,zupy ,jaja najlpeiej na miękko,szynka itp
gratuluje nowych umiejętności:)
i witaj w klubie tych bez samozaparcia z dużym bebechem:) ja to jakbym w ciąży była wyglądam przez ten brzuchol a ćwiczyć mi sie nei chce:p

co do kaszlu trzy tygodnie nawet może sie utryzmywać ,a dziecko już zdrowe.

ja dzisiaj gotowałam koperkową zupkę dla Julinka(bo ja zup jakoś nie jadam ostatnio) i zapiekane ziemniaczaną z mięsem mielonym dla nas wszystkich(ciekawe czy zje,ale im bardizej nei zdrowe tym chętniej je to pewnie zje:p

Lili co do foliowego to chyba możesz i dwa razy.choć potrzeby chyba nei ma.generalnei wyższa dawka jest dla kobiet w starszym wieku,albo właśnie które mają prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą wrodzoną.nie słyszalam o przedawkowaniu,ale z drugiej strony jest to witamina a witaminy w nadmiarze wcale nei są zdrowe,niektóre np na serducho źle działaja inne na wątrobe.a kw foliowy to o ile dobrze pamiętam witamina b czyli nadmiar odłoży się w wątrobie. na studiach miałam o skutkach ubocznych ale juz tak dokładnie to nei pamietam choc chyba gdzies ksiażkę jakąś powinnam meić na ten temat.

a my nadal etap- ręka wyciągnieta wzmocniona słowem chce. wszytsko chce:p ale fajny jest bo np jogurt wyciąga(dobrze wie gdzie są:) i chce:p i jakiś taki przytulasny się zrobił bardziej co jest strasznie słodkie! ale mama nadal nie mówi:(
 
reklama
Do góry