reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Ssabrinko superowe postępy! wstaw zdjątka!!!!:) mi też ost słabo śpi.dzisiaj od 3-5nie spał.za to w dzień pociągnął trzy godziny.ale spac na noc położyłam go dużo później.

Kłaczek oby szybko malutki pozbył się tej infekcji wrr!
 
reklama
zaglądam i co ja widzę!!!! Kłaczek idziesz jak burza!!!! gratuluję fasolinki! i nowego mieszkania! Już niedługo zaczniesz II trymestr :-)
Nie czytałam za dużo, tylko przeglądałam zdjęcia waszych dzieciaczków- wszystkie śliczne i już taaaaaakieee duże- ale ten czas leci.
karolcia81- Szymon cudny! Kłaczek- widzę, że Karolek czaruje uśmiechem;-) Ssabrinaa - Twój synek taki radosny! As -Karolinka ma śliczna czuprynę! GosiaLew - Kuba przecudny i już taki duży! Ola81- jakie piękne zdjęcie z usg!
wszystkie dziewczyny niewymienione pozdrawiam- przepraszam, ale nie doczytam tylu stron!

A ja chciałam wywołać do tablicy pardoes, trawę, kasię2011, a_galę i magnusik - jak tam Wasze Szkraby, bo znowu troszkę czasu minęło :-p

Lilijanna - melduję, że żyję! Z Karolinką już się jakoś docieramy - początki były trudne, ale teraz córcia ma już w miarę uregulowany dzień - 2- 3 drzemki za dnia, je już tylko 6 razy, a wieczór ładnie zasypia o jednej porze - tyle, że muszę ją kołysać- sama nie zaśnie. W nocy budzę ja raz koło 3-4 nad ranem- ona najchętniej to by się nie budziła, ale nie chcę, żeby potem z głodu płakała, wiec wolę ją wybudzić jak juz nie je 7-8h.
a oto moja Karolinka:
 

Załączniki

  • IMG_1390.jpg
    IMG_1390.jpg
    20,1 KB · Wyświetleń: 42
Hej maminki
biggrin.gif

U nas nocka spoko,pobudke mielismy w sumie cala trojka tzn my wstawalismy zeby sie dopoic i pojesc(Ja z mezem) bo mamy post a Sami sie w tym czasie przebudzil i tez se pojadl o 2:30 no a potem zesmy spali do 6 oczywiscie musial sie przebudzic troszke sie pobawil pogadal,zjadl mlesio i o 7 zasnal ze mna i spalismy az do 9
laugh.gif
Wczoraj maly mial maly wypadek,nic mu sie w sumie nie stalo ale placzu bylo od groma,wspina sie wszedzie i po wszystkim no i wczoraj zaczal wspinaczki po mnie i maly sie zachwial i puscil sie mnie i sie przewrocil i uderzyl lekko glowka o podloge,na szcescie mamy dywan wiec jest ok,ale tak mi sie zaraz zle zrobilo i mam wyrzuty ze byl obok a Ja nie zdarzylam go zlapac
unhappy.gif
no i wszedzie probuje sie wspinac wczoraj to juz pobijal rekordy wspinal sie po stoliku w salonie i probowal lapac szklanke ktora na nim byla albo u siebie w pokoju jakims cudem wyciaga szuflade w komodzie i sie wspina i probuje wstawac :baffled: teraz to juz go nigdzie zostawic nie mozna :nerd:
u nas pogoda zapowiada sie dosc ciepla,juz bylam z malym na spacerku rano
biggrin.gif

trawa Karolinka wyglada cudnie,smieszek kochany z niej jest :-)
klaczek duzo zdrowka dla Karolka,oby szybko mu przeszlo.
 
:szok: Rajmund je krokiety z kapusta i grzybami, Karol oczywiscie zaczal sie do tego dobierac. Dostal na sprobowanie... Teraz wcina az sie trzesie, obiema raczkami sobie dopycha, oczywiscie tylko farsz. Czyli kiszona kapusta i grzyby zaliczone.
 
Trawa śliczna ta Twoja córeczka!!!!

Sabrinko zacznie chodzić to zobaczysz,moje dziecko ostatnio na krzesle zjechało...nie iwem jak to zrobił ale wylądował z krzesłem na podłodze.krew z nosa i ust. w ogóle cąły jest boobijany kolana pozdzierane,warga była rozcięta,rana na języku ,na wardze.dziąsło między górnymi jedynkami. i tak cały czas coś.już przywykłam

Smacznego Karolku:p a krokieta czemu nie tylko farsz?
 
Bo Karol posiada za malo zebow zeby sobie pogryzc reszte, a jak mu kawalek zaleci to sie dlawi. Nadal jeszcze jada tylko zmiksowane lub to co sie da w buzi rozpackac. A farszyk byl drobniutko pociachany. Najwyzej jutro kupka sie bedzie lepiej ciagnac.;-)
 
Witam
My za to dzisiaj urzędowaliśmy na działce. Tzn. ja po pracy. Kuba dzisiaj pokonywał normalnie km na ogródku i to sam albo za jedną rączkę. albo wedrował wokoło stolu i co jakiś czas przy krzesłach albo wózek pchał. A jak szedł za jedną rączkę to prawie biegał.

Trawa córcia prześliczna. A ty sobie nastawiasz budzik na noc na to karmienie?

Kłaczek Karolek jest boski normalnie. Nie ma jak kapustka. Ale to fajnie, szybko pewnie nauczy się gryźć, bo mój to długo tylko zmiksowane.

Ola** to z Julka kaskader chyba będzie.

Ssabrina ja siedziałam obok Kuby na łózku a ten spadł, bo tak szybko się turłał, że nawet go nie zdążyłam złapać, albo sprawdzał jak twarda jest ściana i czołem puknął, też człowiek nie zdąży zareagować. dobrze, że Samiemu nic się nie stało a ty nie musisz mieć wyrzutów.
 
Gosia, zalezy mi zeby sie nauczyl normalnie jesc w miare szybko. To kwestia rozwijania aparatu - potem mniej roboty bedzie mial ortodonta. Poki co dostaje to, co sie moze w buzi rozpackac - wafelki, Delicje, pietke chleba, ale chce zeby zaczal uczyc sie zuc.
 
Siedzę w słoikach, normalnie czasu brak, wczoraj o 1:30 do łóżka dopiero polazłam. Ale korniszony i ogórki w chilli zaprawione. Jeszcze dzisiaj jakieś sałatki ogórkowe.

No i zaczynam myśleć jak tu Ady 2 latka przyrządzić i najlepszym rozwiązaniem byłaby oczywiście ładna pogoda i grill w ogrodzie. Na łatwiznę.

Kłaczek - a czymś mu te dziąsła smarujesz? Jakieś kropelki, maści? Zimne gryzaczki? Choć Ada gryzaka zimnego dostała i nie chciała go do buziaka pakować by sobie ulżyć. :sorry2:

GosiaLew - no to z Kubusia spacerowicz się robi. Gratulacje! :tak:

Trawa - świetna Córcia, świetna bluzeczka, no i jak Ty się czujesz jako mama, teraz po 3 miesiącach, kiedy to już jesteś ogarnięta i zorganizowana i masz czas na delektowanie się tym? ;-)

Ola** - nie strasz Ssabriny, Julek pewnie nie liczny z tymi usterkami na twarzy :-p

Ssabrinaa - współczuję pierwszego upadku, pamiętam jakie to wyrzuty sumienia były, że człowiek mógł szybciej zareagować albo pomyśleć, ale takich sytuacji będzie mnóstwo powolutku, no i zobaczysz, że tych na które szybko zareagujesz będzie więcej niż tych co Mu się gdzieś stanie. No, a stanie Mu się, to nie uniknione. :tak:


Uciekam, miłego dnia. U nas słońce i ładna pogoda.

Dzisiaj znoszę ciuszki dla Weroniki. Bardzo się cieszę. :tak:
 
reklama
Do góry