Dobra, dobra, ja jestem w domu, nigdzie nie jadę póki co.
She - pamiętasz Julitę z fb, od wczoraj jest na porodówce, a miała rodzić po Tobie
Swoją drogą wody jej odeszły o 9 rano, a do teraz jeszcze nie urodziła, ja bym już tam papę darła na cały szpital. 
A. mi kupił "marsa" bleee ale mordoklejka i jaka słodka ...
Ja w przypadku ubierania i A. boję się tego, że On czasem przegina i ubiera za ciepło, ja zazwyczaj potrafię przegiąć w drugą stronę.
She - pamiętasz Julitę z fb, od wczoraj jest na porodówce, a miała rodzić po Tobie


A. mi kupił "marsa" bleee ale mordoklejka i jaka słodka ...
Ja w przypadku ubierania i A. boję się tego, że On czasem przegina i ubiera za ciepło, ja zazwyczaj potrafię przegiąć w drugą stronę.
