Tak, co roku zawsze cyto, usg i wszystkie badania, lacznie z morfologia etc.. i nigdy nic mi nie wychodzilo, teraz pierwszy raz wyszla mi zla cytologiaJa już swoje się namartwilam i naczytałam na pół roku, bo mam kontrol za 6 miesięcy to Ci napiszę. Tak, może, ale nie musi. Nie wiem po co powtórzyłas cytologię, tylko, ze płynna. To nie ma aż takiego dużego znaczenia skoro i tak w tej zwykłej wyszło Ci CIN 1. Cytologia LBC to tez padanie przesiewowe. Czytałam na jakiejś stronie, ze kolposkopię tak naprawdę powinno wykonywać się tak często jak cytologię, bo podobno są nawet skrajne przypadki, ze cytologia nic nie wykazuje a już się coś dzieje. Na kolposkopii lekarz wszystko Ci powie. Tylko wybierz dobrego (najlepiej onkologa) a nie takiego do jakiego ja poszłam, ze od razu mi wycinek pobrała. Tez nie ma co na siłę wmawiać sobie choroby. Myślę, ze na pewno masz CIN 1. Badasz się regularnie? Ja robiłam rok temu i jeszcze nic nie było.. Gorzej jakbym lata nie robiła badań. A tak to pfff!
Zrobilam genotypowanie i wyszlo hpv16