reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

U nas ostatnio tez niezły postęp. Miki jak chce siku, to pokazuje na nocnik i wysadzony robi co trzeba. Ale nie jest to za każdym razem i z kupką rzadko się udaje. Ale i tak sie ciesze, że jesteśmy (chyba) na dobrej drodze. Myslę, że na wiosnę definitywnie rozstaniemy się z pieluchami!
 
reklama
własnie - moja ostatnio MUSI za mna wejsc do wc:dry:..jak jej nie wpuszcze..to wyje pod drzwiami, tupie i wrzeszczy..a jak juz móiwe no chodz juz cicho badz,..to jest mega szczesliwa i daje mi buziaczka...........:sorry2:

U nas pan nocnik jest be.......sfajda sie do pieluchy..ja pytam, a gzdie panna powinna zrobic fe- pokazuje mi tu(na majty) ja jej nie..nu nu..w nocniczek..a ona...przekornie nieeei krzywi sie ( taki grymas - przepraszam, ale ja nie chce:confused:)..o fe w majtach sygnalizuje, ale po fakcie..czyli jak juz klpos w majtach jest:blink:
 
Wojciaszek też się dobija do kibelka, jak ktoś z nas tam siedzi. I nawet jak pójdę" po cichu", to on zaraz wie, że tam poszłam i się dobija.:-D
 
Gratulujemy postępów :)
u nas postępów brak a w dodatku od kilku dn Karol jest marudny i rozdrażniony zębami i siedzenie na nocniku też go drażni - wszystko go drażni :(
 
to moje dziecko pod tym względem jest wyrozumiałe jak zamykam trzwi od kibelka to owszem stoi pod nimi i co chwila puka itrzeba mówić "kto tam, mam teraz się skupia " :-) i tak wkoło, ale jak on idzie do kibelka ( sadzamy go na nocniku w kibelku) to też trzeba mu zamykac drzwi:-) papuga na maxa
 
reklama
U nas tez nocnik wielkie beeeee,juz od dawna zabieram go ze soba do kibelka ,mialam nadzieje ze spapuguje i w koncu usiadzie na nocnik,ale jak na razie omija go szerokim lukiem.
A jak chce mu sie kupke to wchodz pod stol,zrobi swoje wychodzi po chwili i ciagnie sie za pieluche,marszczy przy tym nos i juz wiedomo o co chodzi.
Wiec jeszcze pewnie dlugo nie powiemy pa pa pieluchom:no:
 
Do góry