reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Agnieszko,dobrze,że wszystko o.k!!!
Dentico,a widzisz,jednak będziesz miała pamiątkę,tak jak chciałaś i wszystko dobrze się skończyło,szkoda,ze męża przy tym nie było,ale jak to się mówi-jego strata:-p:-p:-p;-);-);-);-):-):-):-):-)
 
reklama
Fajnie Dentico :tak::tak:
Mnie cały czas korci, chociaż szkoda mi niuni męczyć... I taki dylemat mam, no...
A już coraz później i dzidzia coraz większa, chyba już nawet nie ma sensu.

Co do terminu to wczoraj położna powiedziała że dziecko jest gotowe do fizjologicznego porodu kiedy skończy 38tygodni. Dlatego wg OM dodaje się dwa.
Ja wiem kiedy dokładnie miałam owulację i pełne 38 tygodni wychodzi mi 11 października w niedzielę, no ale będzie jak będzie, w sumie bardzo rozbieżny ten termin z tym wyliczonym przez gina 9.10 nie jest...
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczynki:)
Dentico - to super,że tak fajnie to wyszło.No no Twoja mała to rzeczywiście duża dziewczynka,ale że ma dłuuugie nóżki to fajnie:D
A mąż niech żałuje.
 
Co to Julka i Filipek nam rosną zdrowo, a i mamusie dobrze się czują :-)

Dentico, nie ma tego złego. Babcie napewno bardzo uszczęśliwiłaś:happy2:

A ja dziś wybrałam się przychodni. Poznałam moją położną środowiskową. Dała mi swój nr i mówiła by dzwonić o każdej porze jak coś. Mam nadzieje że nie będzie konieczności, chociaż pewnie jak będą skurcze podejrzane to zadzwonie zapytać czy czas na porodówkę.

No i wkurzyłam się na mojego gina. Zaszłam po receptę na tardyferon a pielęgniarka do mnie że jestem w tak wysokiej ciąży i powinnam co 2 tyg chodzić. Chyba powinien mi powiedzieć na ostatniej wizycie, że mam pójść do innego lekarza (on jest do 12 września na urlopie):wściekła/y:
 
Cześć dziewczyny ja wczoraj byłam na tej drugiej wizycie usg , mała troche się na boku ułożyła więc dużo lepiej było widać choć i tak z tego 3d4d to nici , bo owszem przełączył głowice ale nic za bardzo nie było widać jeszcze mam łożysko na przedniej ścianie brzucha i mała prawie twarzą w nim była, ale to świetnie wyglądało bo cały czas ssała , taki odruch chyba bo dotykała warg, i cały czas rączkami po głowie się głaskała. Ten lekarz nie nagrywa , ale ja wziełam swoją kamerke i nagrałam , fajnie to wyszło bo ten lekarz dużo opowiada i słychać głośno serduszko. W sumie jestem nawet zadowolona , i on czy jest 3d czy nie to i tak bierze zawsze 80 zł a inni dużo więcej , na szczęście przy poprzedniej wizycie usg jak mała była mniejsza i też przełączył to dał mi ładne 2 zdjęcia 3d,więc mam już zdjęcia i filmik. A mała jest małą nadal , nawet świetnie się broszką do kamery wystawiała , więc raczej wątpliwości nie mam .31t6d Waży 2090g ma długie kosci nóg i rąk ,to akurat mnie cieszy fl=65mm, hc=304mm bpd=82mm ac=285mm serduszko pikało 134/min. ogólnie lekarz powiedział że jest duże dziecko i wyprzedza wymiary ,każdy wymiar o 2 tyg, szykuje się ciekawy poród:baffled::-D.(wg usg 33t 3d) ale kazał się sugerować terminem z om .:-)Oczywiście na godzine przed usg mój M zadzwonił że nie zdąży z pracy wrócić czym mnie wkurzył maksymalnie , ale wzięłam mame i jej się oczywiście bardzo podobało .:tak:
super że jesteś zachwycona a M niech żałuje mój M był bardzo zachwycony
Fajnie Dentico :tak::tak:
Mnie cały czas korci, chociaż szkoda mi niuni męczyć... I taki dylemat mam, no...
A już coraz później i dzidzia coraz większa, chyba już nawet nie ma sensu.
.
ja bym na twoim miejscu jeszcze się zastanowiła super przeżyciei jak człowiek wychodzi z takiego Usg tojest tak zachwycony że hej umnie aż tak nie było widać ale byłam zachwycona ZASTANÓW się jeszcze choć kasy dużo życzą sobie że przez te USG musiałam pożyczać kasy ale nie żałuje
 
Dzięki Arlenka ;-) myślę coby zrobić taki myk, że to usg które się robi tak w ;-)35-36 tc zrobić w jakimś lepszym gabinecie z większymi możliwościami niż u mojego gina, pokazać mu wyniki i już u niego nie robić... Tak moje sumienie będzie lżejsze ;-);-);-)
 
reklama
Co to Julka i Filipek nam rosną zdrowo, a i mamusie dobrze się czują :-)

Dentico, nie ma tego złego. Babcie napewno bardzo uszczęśliwiłaś:happy2:

A ja dziś wybrałam się przychodni. Poznałam moją położną środowiskową. Dała mi swój nr i mówiła by dzwonić o każdej porze jak coś. Mam nadzieje że nie będzie konieczności, chociaż pewnie jak będą skurcze podejrzane to zadzwonie zapytać czy czas na porodówkę.

No i wkurzyłam się na mojego gina. Zaszłam po receptę na tardyferon a pielęgniarka do mnie że jestem w tak wysokiej ciąży i powinnam co 2 tyg chodzić. Chyba powinien mi powiedzieć na ostatniej wizycie, że mam pójść do innego lekarza (on jest do 12 września na urlopie):wściekła/y:

Wiesz Pszczólko... tez slyszalam, ze pod koniec ciazy wizyty powinny byc częstsze.. czyli ok co 2 tyg... ja mialam ostatnia wczoraj, w dodatku z tymi skurczami.. i podejrzeniem o odchodzenie wod plodowych... wzieli mnie na 20min na KTG i do domu... mam sie zjawic we wtorek na kolejne KTG a potem to juz niewiem co... od 2 do 23 moj Gin ma urlop :dry: a ja kolejna wizyte wyznaczona na 24 :no: W dodatku z tym moim przesunietym terminem na 22 wrzesnia... hmm... wydaje mi sie, ze do tej kolejnej wizyty, bede juz dawno rozpakowana!

I dziwi mnie jedno... kolezanka Paulaa tak samo jak ja obudzila sie z plama [jakby sie wylalo szklanke wody] i wyslali ja do szpitala, zeby sprawdzic testem czy to wody plodowe... mi mimo tej samej sytuacji i skurczy lekarz poprostu stwierdzil, ze to przez to zapalenie... mogl to stwierdzic na podstawie popatrzenia sobie w moje krocze? :no: niesadze... i zostalam wyslana do domu... czy to troszke niedorzeczne? Wydaje mi sie, jakbym nie zostala potraktowana powaznie na skale sytuacji...sama niewiem...
 
Do góry