Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

[misiako]

Bebzonik trzymam kciuki za wizyte:-)

Sylwia w pierwszej ciazy szyjka nie skracala sie. Wręcz
Przeciwnie urodziłam 6 dni po terminie i musiały mi położne masowac szyjke podczas porodu bo własnie nie chciała sie skracac i był problem z rozwarciem.

Dobrze ze lepiej sie czujesz odpoczywaj niech mąż tez poczuje sie ojcem.


Mówiłam tez ginowi ze mi sie juz poród po nocach śni, a on na to dlaczego przecież tak ładnie Pani urodziła. Ciekawe czy faktycznie mnie miał na myśli.
Zapytałam czy napewno w jego szpitalu robią zzo bo inaczej nie rodze śmiał sie i powiedział ze jak bardzo bede chciała to mnie znieczula. Oczywiście ze bede chciała i to bardzo chyba ze bedzie szybka akcja.

 

[magda1977]

Witam się po wizycie
I u mnie same dobre wieści
Synek ma się świetnie choć nie chciał pokazać pysia i zdjęć nie mam .Waży 1812 g,czyli nie jest wielkoludkiem ;-)
Moja szyjka mocno się trzyma a macica wysoko więc na dzień dzisiejszy przedwczesny poród mi nie grozi.Łożysko I stopnia.
Sreduszko bije jak dzwon i nie ma niepokojących zmian.Nereczki też drożne i ładnie pracują.Mozg też bez żadnych niepokojących zmian

 

[bebzonik]

W szpitalu w którym bedę rodzić też robią to znieczulenie, sama odziałowa mi o tym wspominała

magda1977,
no ! to super! oby tak dalej !

 

[magda1977]

2Ja bedę rodzić bez znieczulenia.Dwa razy dałam radę to i teraz przez to przejdę,

 

[misiako]

Madzia super wieści, a w którym Ty jestes tygodniu bo nie widZe Twojego suwaczka:-)

 

[magda1977]

Musisz myszka zjechac bo mam pod suwaczkami dziewczynek

 

[bebzonik]

2Ja bedę rodzić bez znieczulenia.Dwa razy dałam radę to i teraz przez to przejdę,

ja też mam taki zamiar... ale co będzie to zobaczymy...

 

[magda1977]

Ja jestem dość odporna na ból.I wiem co to ból porodowy.Ja miałam dość szybkie porody i nie męczyłam się długo więc nie straszny mi i teraz poród.
Bardziej boję sie tego bólu jak macica się będzie kurczyć bo to będzie trwało dużo dłużej niż poród niestety:-(

 

[misiako]

No własnie sam poród i skurcze parte to dla mnie juz pestka była. Ale skurcze macicy, oksytocyna i bole krzyzowe to było juz dla mnie za duzo. Tez miałam w planie poród bez zzo bo jestem dosc odporna na ból ale potem szybko zmieniłam zdanie. Teraz tez bedzie zależało od okoliczności. Wiadomo ze czasami nie ma co juz strzelać do wrobla ale wole miec taka alternatywę.

 

[magda1977]

Ja oksytocyny nie miałam i bóle krxyżowe hmm nie wiem czy miałam.Ale u mnie poród szybko postępował.I faza trwała coś chyba 4 godz a pierwsze skurcze mnie nie bolały