reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

O kurcze dziuba no to faktycznie dzidzia ma się dobrze w swoim dotychczasowym mieszkanku... Nieźle sobie dzieciąteczko uwiło gniazdko... hehe Raczej nie zazdroszczę chociaż sama już kupę czasu nie miałam robionego USG więc może ze mną jest podobnie ;)

Kto wie może sposoby dziewczyn podziałają... masaż sutków, pocieranie macicy pod ciepłym prysznicem i schooooody ....hehe działaj działaj ;) Powodzenia hihi
 
reklama
Ola - my mieszkamy na 3piętrze, windy nie ma, ja jeszcze tacham za każdym razem a to siaty z zakupami, a to wózek z lalkami, zawsze jak wielbłąd... może dołożę te przysiady i poskutkuje :eek:

a wiecie co ja w pierwszej ciąży robiłam... rozrzucałam zapałki (2pudełka) po całym pokoju i schylałam się po każdą po kolei, okna myłam jak durna w środku zimy co drugi dzień, w domu lśniło, spacerki aż mi nogi przymarzały - nic!! na Martyne nie było siły, urodziła sie pod koniec 41tc :wściekła/y:
 
dziuba ale dostałaś rad na wywołanie porodu:-D próbuj może któraś poskutkuje..
misiako to Twój a nie może się doczekać 37 tyg:-D mojemu jakbym tak powiedziała to odznaczałby dni w kalendarzu;-)..ale ja wolę spokojnie doczekać do mojego cc..
 
oj bywa przewrotnie ;) myśmy sie bali ze z Kinią nie doczekam do 30 tygodnia a ona bestia sie urodziła 5 dni po terminie. jak teraz powiedziałam o tym lekarce to uznała że jest więcej szansy po terminie też teraz ;) ale bomba wtedy była niezła bo chodzić z 2 cm rozwarciem od 22 tygodnia to nie przelewki.

Moja kuzynka miała 3 razy wywoływany oksytocyną i dopiero za 4 razem po okropnym masażu szyjki i jakimś żelu i oksy poszlo, ale sie i tak namęczyła 18 godzin skurczy i prawie 20 minut partych bo dziecko nie chciało schodzić a ona rodziła na leżąco. Mała urodziła sie z 4 punktami w pierwszej minucie a Gabi musieli ratować też bo było z nią krucho. mam nadzieje ze mój gin już będzie i nie dopuści do czegoś takiego
 
Dziuba jeszcze byś się zdziwiła ilu facetów na zastępstwo by się znalazło ;-) :-p A na poważnie to trzymam kciuki, żeby Milenka dała sobie z wagą na wstrzymanie i, żeby zdecydowała się na szybką ewakuację :tak: Ewentualnie, żeby się okazało, że to błąd w pomiarach ;-)
Ja się cały czas tak łudzę, że moja jednak nie będzie taka duża jak lekarze przewidują i po złości kupiłam ubranka na newborna, czyli do wagi 4,5kg i tłumaczę Młodej, że jak się większa wykluje to na golasa będzie latała ;-):-p
 
kacha - to też jest jakiś sposób...

no dobra, ide uśpić małą i zabieram sie za szorowanie prysznica i mycie szafek w kuchni, zmęczę się trochę. Dopiero potem masaż sutków i te wszystkie cuda... ale ogólnie ja nie robiłam nigdy badania na HIV i mi zleciła lekarka dopiero wczoraj bo ponoć jakiś nowy wymóg i potrzebne na porodówke... ale jeśli nie zdążę, to przecież mnie nie wywalą, prawda? bo jak coś to jutro rano pojade i zrobie, mam jeszcze oczywiście morfo, mocz i przeciwciała na tą moją grupę krwi... ehh, wolę jednak sie nie doczekać tych badań i wyjść z założenia że po dzisiejszym romansie ze szmatą - jutro rodzę!!
 
Ania no mój juz odlicza ha ha póki co wyrzywal sie w pracy albo przy skrecaniu mebli, ale powoli pomysły mi sie kończą. Mi sie tez chce ale te upały mnie zniechęcają. Byle do 01.09 a potem lecimy bez trzymanki. Mysle ze i tak sprobujemy wczesniej ale od 01 to juz bez krempacji żadnej:-D z moim szczęściem to i tak sie pewnie bede kulac do końca... Skoro jak Anisen pisała chodziła z 2cm od 22 tygodnia. Ale i tak jest lepiej bo ostatnio szyjka ani drgnela bez oxy i masażu, a teraz przynajmniej jest zgladzona i rozwarcie juz sie pojawiło:happy2:
 
Ostatnia edycja:
Dziuba, mój szanowny małżonek miał prawie 5 kg jak się urodził. Ja też coś ponad 4 kg miałam. Także moje "maleństwo" też raczej nie będzie malutkie. Ale pocieszę Cię tym, że w czerwcu rodziła moja siostrzenica. Leżała w szpitalu ponad tydzień czekając na poród. Już ją chcieli brać na cc, bo lekarz po usg stwierdził, że dziecko jest bardzo duże i nie da rady urodzić sn. Jej gin się uparł i rodziła normalnie. Amelka ważyła 3200 g. Rzeczywiście wielkolud. Także jest jeszcze nadzieja.
 
to ja już po wizycie gin mnie zbadał i powiedział że za szybko nie urodze bo szyjka zamknięta do tego zrobił mi ten dapller choć nie chciałam i znowu dodatkowe 150zł ode mnie wyciągnął jeszcze ktg 30zł i tak sie uzbierało 280 zł... zgroza.. do tego 2 razy w tyg kazał na ktg przyjść i za tydz wizyta.. skąd ja tyle kasy wezmę... a Gabiś rozrabia na maksa oczywiście pomiary dobre i wielkolud waży 3400 więc jak donoszę to też koło 4500 będzie ważył masakra!!!! a wszyscy mi mówią że mam mały brzuch.. nawet pani w poczekalni dziś pow ze wyglądam na 5 miesiąc... kurcze strasznie boje się że mnie rozerwie na maksa.... od jutra post i codziennie sex długi spacer masaż sutków(lekarz kazał żeby zahartować) herbata z malin i wchodzenie po schodach( mieszkam na 10 piętrze ale chociaż raz dziennie dam rade)
 
reklama
Do góry