O kurcze dziuba no to faktycznie dzidzia ma się dobrze w swoim dotychczasowym mieszkanku... Nieźle sobie dzieciąteczko uwiło gniazdko... hehe Raczej nie zazdroszczę chociaż sama już kupę czasu nie miałam robionego USG więc może ze mną jest podobnie 
Kto wie może sposoby dziewczyn podziałają... masaż sutków, pocieranie macicy pod ciepłym prysznicem i schooooody ....hehe działaj działaj
Powodzenia hihi
Kto wie może sposoby dziewczyn podziałają... masaż sutków, pocieranie macicy pod ciepłym prysznicem i schooooody ....hehe działaj działaj


próbuj może któraś poskutkuje..
A na poważnie to trzymam kciuki, żeby Milenka dała sobie z wagą na wstrzymanie i, żeby zdecydowała się na szybką ewakuację
Ewentualnie, żeby się okazało, że to błąd w pomiarach ;-)