Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

[Kati!]

Misiako ja mam tez termin na sam koniec września , a dokładniej na 29, a chciałabym zeby to był początek września, juz chciałabym mieć swoją kruszynkę przy sobie. W poniedziałek mamy usg to zobaczymy jak rośnie i czy nadal potwierdza się nasz termin.

 

[magda1977]

A u mnie troche inaczej.Ja bym chciała bardziej pod koniec września rodzić bo jakoś tak się boje że nie ze wszystkim zdąrzę.A jeszcze ten początek roku szkolnego i sykowanie wyprawek dziewczynkom i jeszcze szykowanie dla maluszka.Oj mam pełną łowę czasem jak to nam się ułoży.Jeszcze młodsza idzie do zerówki w szkole i jestem ciekawa jak ten początek zniesie w nowym środowisku.

 

[misiako]

Kati fajnie ze nie bede sama na końcówce:-)

Madzia moja cora tez idzie do pierwszej klasy i dodatkowo A. i Maja maja urodziny 30.09. Damy rade bo przecież wyjścia nie ma. Ale doskonale wiem co masz na myśli pisząc o pełnej głowie;-)

 

[sińka]

Witam sie niedzielnie:-)
Moja wizyta na USG 4 lipca odbyła idealnie:-) pan dr którego mi poleciła moja gin był bardzo profesjonalny, uśmiechnięty i wszystko dokładnie nam tłumaczył co na ekranie widać, po raz pierwszy miałam tak sympatyczną wizytę i tak dobrze wykonane usg. Z Malutką wszystko w porządku, w ciagu 4 dni obróciła sie głóką do dołu i nawet dzień przed USG to czułam bo rozepchała mi brzuch w poprzek, no ale wierci sie tak, że może jeszcze zmienic ułożenie. Wszystkie pomiary prawidłowe i odpowiednie na wiek ciąży, Niunia waży 1626g oczywiście to nie dokładna waga tylko w przyblizeniu, przepływ pępowinowy jest ok, miałam też zmieżoną usg dopochwowym szyjkę macicy i na szczęście się nie skraca wręcz jest idealna, bardzo mnie to ucieszyło bo skurcze które mam od dawna mogły wywołać jej skracanie. Córcia też potwierdzona bo znowu pipunie pokazała cudnie do monitora hihihi.
Termin porodu z 11 na 7 września przeskoczył ale wiadomo, że ma się nie jeden a kilka więc czas goni:-)

 

[OLA368]

Misiako ja mam tez termin na sam koniec września , a dokładniej na 29, a chciałabym zeby to był początek września, juz chciałabym mieć swoją kruszynkę przy sobie. W poniedziałek mamy usg to zobaczymy jak rośnie i czy nadal potwierdza się nasz termin.

Kati, Misiako - to i ja dołączam się do Was, bo też mam termin na 29.09 - ale szczerze powiem, że nie chciałabym chodzić do samego końca...tak drugi tydzień września by mi odpowiadał:-)
Wizytę mam teraz 13.07 więc mam nadzieję, że potwierdzi się, że Mała to Mała i taka cicha nadzieja, że termin będzie zdziebełko wcześniejszy:-)
A Wam wszystkim po wizytach gratulacje, że wszystko w porządeczku...

 

[misiako]

Olcia to będziemy kulac sie razem;-) ja corcie przenosilam 6 dni, wiec moze zahacze o październik. Ale mam jednak nadzieje ze tym razem bedzie szybciej.

 

[OLA368]

Misiako - jejuś nie strasz - bo ja już i tak mam zakodowane, że taaaak długo do końca września będę musiała się kulać, a jeszcze jakby mi przyszło przenosić to już w ogóle:-) Połowa września jak pisałam byłaby bardzo wskazana:-)

 

[misiako]

No to tego Ci zycze:-) ja tez bym chciała wczesniej ale u nas kobitki wszystkie po terminie rodziły z rodziny tzn. moja mama, siostra i ja. Termin miałam na 24.09 a corcia powitała nas na swiecie 30.09;-)

 

[kardamon]

kati, ja rowniez mam jutro USG... trzymam wiec kciuki za nas obie, zeby wszystko pieknie wyszlo

 

[sińka]

Dziewczynki trzymam kciuki za wizyty aby było pomyślne i miłe:-)
Oczywiście też za to żebyscie nie musiały po terminie w dwupaku chodzić, choć wiadomo, że pewnie nie jednej z nas termin się przesunie jednym na sierpień innym na pazdziernik, grunt to zdrowego bobasa urodzić:-)
Powodzenia kochane i dajcie znac.