Nanncy ja robię wszystkie badania prywatnie, mimo to powiedzieli w labo ze i tak na glukozę potrzebne jest skierowanie. Powiedziałam lekarzowi i wypisał mi, ale tez nie było napisane "skierowanie", wypisał mi chyba na recepcie, ale w labo nic na to nie powiedzieli i badanie zrobili.
Co do zatok, to ja mam notoryczne coroczne infekcje od jesieni do wiosny. Polecam plukanie zatok rozyworem soli fizjologicznej i inhalacje. To naprawdę sporo daje. Poza tym w ciazy i tak błony śluzowe w nosie są rozpulchnione i cały czas jest to uczucie jakby pełnego nosa.
A z tym oddychaniem to u mnie tez juz jest problem bo macica coraz większa, dziecko tez wiec powierzchnia płuc jest zmniejszona i trudniej sie oddycha. Ehh uroki ciazy.
Jestem po usg szyjki, nie skraca sie jak na razie. Jutro ide do swojego gina i niech postanawia co i jak.