reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

My sobie po odychamy co najwyżej spalinami z pociągów jak otworzę okna :baffled: bo Maks całą noc i teraz 40 stopni gorączki :-( z dnia na dzień jest gorzej. Ola już zdrowa pojechała z tata do dziadków żeby Maksowi nie krzyczec do ucha
 
reklama
Dzag-dopiero przeczytałam. U nas najpierw był sam katar, po tygodniu wizyta u lekarza i niby poza katarem żadnych objawów. W nocy szczekająco kaszlnął i rano u lekarza już się okazało,że krtań. Teraz jest mokry kaszel i chrapkę. Ale Kac pogodny,nie gorączkował, ma apetyt. Inhalujemy sie pulmicortem, mamy syrop homeopatyczny, wit c, dicortinef do nosa i clemastinum. Jutro kontrolą. .

Zdrowia dla chorowitków!
 
Eh my tez dolaczamy do zakatarzonych. W nocy dopadl Tymka taki katar ze az mu sie ciezko jadlo jak sie obudzil na cyca. Troche pokasluje ale to raczej od kataru. Dostaje wode morska do nosa, wit. C i syrop homeopatyczny. Teraz ciagnie cyca i oddycha normalnie. Mam nadzieje ze szybko mu przejdzie. No ale posiedzimy w domu ze 3 dni. Zdrowka dla wszystkich maluszkow.
 
A widzisz nie przyszło mi do głowy go przy Oli uzywać a Maksa czasem nim leczę :tak:
Dzwoniłam do lekarki po Maks się pogarsza. Mamy czekać albo będzie przełom 3 doby (czyli dziś) i wyzdrowieje albo kiszka
 
U nas gorączka poszła precz, nowych ząbków brak, ale katarek pozostał. Dzisiaj w nocy nie spałam do 5 rano, bo co chwila się kręcił i wybudzał przez zatkany nosek :baffled: za to jak padłam po 5 to spałam do 10.30 :-D

Karolina coś więcej Maksowi poza gorączką? Zdrówka.

Marcia właśnie też miałam pytać co to za syrop :tak:

Asia jak wysypka u Lenki?
 
reklama
Jejku, to chyba jakaś kolejna fala katarów. Mam nadzieję, że ostatnia i że Dziećki już niedługo wygrzeją się na słońcu i pożegnają katary, kaszle i gorączki. A my jutro znowu do lekarza. Od piątkowego popołudnia Tymkowi rozwinęło się mega odparzenie koło siusiaka. Przynajmniej tak mi się wydaje, że to odparzenie, bo jeszcze nigdy nie miał. No i tez taką mam nadzieję, że to tylko to. A dzisiaj na wewnętrznej stronie warg zobaczyłam białe ślady i przeraziłam się, że to pleśniawki. Niby jak przetarłam gazikiem to nie zrobiła się rana...:/ Na początku wydawało mi się, że to po prostu poprzygryzane wargi, bo te ślady były w miejscach, gdzie Tymek ma ząbki. No ale jak zaczęłam czytać o pleśniawkach w necie, że w zaawansowanej opcji te grzyby mogą nawet odparzenia powodować (!!) to mi się skojarzyło z tym jego odparzeniem. No i lecimy jutro. Przy okazji to gardło lekarka obejrzy. Kuuurczeeeee...
 
Do góry