reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

ojej ale sie wzruszam jak to czytam, Życie jest takie niesamowite.. A Patryczek to musi mieć niezły charakterek skoro tak dzielnie walczy!! :-)
 
reklama
bardzo Ci dziękuję :) niestety nie mam jak przewozić zamrożonego pokarmu do szpitala więc tylko z doby mogę zawozić taki z lodówki.
Patryk je już tylko przez sondę :) (odłączono mu kroplówkę dożylną)
CPAP chodzi nadal i moje słoneczko walczy ile sił :) Jestem z niego dumna!
Dziś 1 raz pozwolono mi trzymać Patryka w ramionach. TZW. Kangurowanie (trzymanie dziecka na piersiach by nawiązywało kontakt z matką). Cudowne uczucie :) :*
Całuję Was dziewczyny i dziękuję za wszystko i oczywiście będę Was na bieżąco informować o wszystkim!

Kachha - wszystko będzie z dnia na dzień coraz lepiej :) A Patryk to prawdziwy Siłacz :)
 
Kachha gratki dla PAtryka, fajnie że tak ładnie radzi sobie na CPAPie :-) Trzymam za was gorąco kciuki. I wyobrażam sobie jakie to uczucie że mogłaś go wziąć do piersi przytulić... też się wzruszyłam. Powodzenia! Co do karmienia piersią to będąc na praktykach uczyłam takie maluszki jeść przez butelkę po odłączeniu sondy, a potem widziałam jak przechodzą na pierś. Jest trochę walki, ale nie wiem jak to się dzieje że im mniejsze kruszynki tym mocniej walczą i zazwyczaj wygrywają! Także wierzę w was mocno:tak::tak:
 
reklama
Kachna super wiadomości. Widać że synuś ładnie przybiera na wadze. Twoje mleczko i przytulanie się do mamusi na pewno dodaje mu siły! Dobrze ze nie ma żadnej infekcji, bo to jest najgorsze. A tak to poprostu musi mieć czas żeby dojrzeć. Jeszcze trochę i będzie sam oddychał i pięknie jadł. Teraz to powinny być szybkie postępy. Trzymam mocno kciuki za Was.
 
Do góry