Wizyty u lekarza, wyniki badań i zdjęcia USG :) - chwalimy się :)

[candy6]

czy jeśli termin porodu usg przesuwa sie 3 dni wcześniej znaczy że ciąza jest starsza o te 3 dni?
i jak długo czekałyście na wynik WR bo ja już 4 tyg i nie ma wieć chyba pójde prywatnie


EMKA gratuluję syneczka

 

[joani]

Ja nie miałam wr teraz, bo mam stałego partnera a inne wyniki są ok. po 2 tyg. juz powinny być, zadzwońi i zapytaj.
A odnośnie wieku płodu, to tak jak mówisz, logiczne przecież :-)

 

[candy6]

hmm to teraz nie wiadomo którą datą porodu sie sugerowac bo usg tez moze sie chyba mylic , wczesniej wychodzilo ze ciąza młodsza 2 dni a teraz starsza, a za miesiąc się okaże nie wiem co jeszcze


powiedzial ze wr zawsze sie daje hmm

 

[Ritta]

joani ja też mam stałego partnera a mimo to lekarz zlecił cały pakiet badań łącznie z WR i HIV. U mnie robią to KAŻDEJ kobiecie.

candy mi lekarz powiedział, że jeżeli różnica jest do tygodnia to uznaje się datę z OM i tej się trzymamy.
U mnie po usg w 7 i 10 tc ciąża była młodsza o 3 dni a po usg w 12 tc starsza o 2 dni więc maluszek podgonił.

 

[joani]

ja miałam robione 2 mesiące przed ciążą, więc uznał, że nie będzie powtarzał, bo i po co. Cytomegalię teraz też tylko miałam iGM.

 

[aiwpa]

candy ja miałam wynik następnego dnia, u mnie też robią WR każdej kobiecie, w poprzedniej ciąży miałam dwa razy.
Co do wieku to córka też wychodziła zawsze większa(starsza) a urodziła się dzień po terminie OM. Była duża (ponad 4kg) i może stąd ta różnica z terminem.

 

[maltanka]

EM_Ka super maluszek!!!

 

[Koko88]

EMka, maluszek miodzio

 

[furciaczek]

My juz po badaniach prenatalnych. Wszystko wporzadku, mały/mała rozwija się prawidłowo, prawdopodobieństwo wad genetycznych niskie.

Ale cala wizyta to koszmar. Lekarz wyjątkowo nie przyjemny, podczas badania przez brzuch coś tam mamrotał pod nosem sam do siebie, usłyszałam coś o jednej ręce...o drugiej nic nie wspominał, wiec lekka panika i pytam się jak to jedna ręka? Zero odpowiedzi, ponawiam pytanie i dalej totalny brak reakcji. Odpuściłam sobie i zaczęłam rozmyślać o protezach rak dla dzieci... Badanie dowcipne mega bolesne, informowałam ze boli...usłyszałam " A co cie tam może dziecinko bolec'...WTF?? Długo strasznie trwało to badanie, bolesne tez przez brzuch było bo wciskał ten sprzęt tak ze naprawdę ledwo tam leżałam. Skończył...pytam się o 3d...a on ze dla niego to nie ma sensu i nie zrobi No to ja juz wizja tragedii..skoro nie ma sensu to dziecko pewnie w tragicznym stanie czy cos...zalamka. Ubrałam sie , usiadłam. a on...ze wszystko super, żadnych nieprawidłowości i żadnych powodów do niepokoju....qrwa mac...nie wiedziałam czy sie cieszyć czy gościa mordować. Najlepsze na koniec...dal mi wszystko, chce wychodzić i sie pytam gdzie mam zapłacić...a on takie oczy i pytanie ' To Pani prywatnie?? Mogła Pani wcześniej powiedzieć...."
Co to za chory kraj...co za różnica czy człowiek prywatnie czy na NFZ do cholery. Moja noga tam więcej nie postanie.
Teraz tak mnie wszystko boli po tych badaniach ze boje się wstac z fotela

 

[nexiss]

Co za (...) Kolejny debil do wybicia... Szkoda słów.. Mam nadzieje, że nie zapłaciłaś.. Ja też bym już więcej tam nie poszła.. Masakra co się dzieje...