reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarzy, badania nasze usg

reklama
Edda ale fajnego masz tego gina! Widać że dba o swoje pacjentki, córcia też ma ładną wagę ;-)
Mniszek no to teraz czekamy na wieści jak było :-) i zdjęcia małych kawalerów. :-)
 
Mniszek, trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze. A może już tulisz chłopaków...

Edda, fajny ten lekarz:-) niektórzy potrafią zdołować, niektórzy pocieszyc:-)

Słonko piękne wychodzi...może byście okna pomyły, firany pozmieniały...i pojechały rodzić...
 
ja mam wizyte w czwartek ten 06.02 Wtedy moze lekarz wyznaczy termin cesarki. zobaczymy co i jak.choc moja mala zawsze wychodzi starsza i wieksza o 1-2 tyg. Ja chcicałabym juz ta cesarke, ale nie wiem dlaczego lekarze czekaja do 40 tyg. to późno, a wcale nie tak dobrze tez. mnie jest juz ciezko, niewygodnie, spokojniejsza bym była mając malutką po tej stronie już. Doczekac sie nie moge zeby ja utulic :)
Ale widze ze u Was cesarki tez nie robia wczesniej a w 40 tyg macie wyznaczone
 
No ja też mam na końcówkę 40 tyg mnie lekarz mówił że najlepiej jak jeszcze poród się sam zacznie . Też bym chciała żeby już zrobili ale nawet nie mam co prosić mojego gina o to
 
A ja mam dzisiaj wizytę i mamy rozmawiać o terminie cesarki. Do tej pory miałam tylko taki proponowany ("no to może 15.02?").
I chciałabym i boję się :)
Najbardziej mnie stresuje to, że mam kilka terminów porodu i to rozbieżnych o prawie 2 tyg. Nie chcę niczego na siłę przyspieszać, ale boję się też przetrzymać za długo. Chyba trzeba lekarzowi zaufać...
 
reklama
Do góry