reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarzy, badania nasze usg

Witajcie, do forum dołączyłam daaawno temu, ale potem wciągnęły mnie codzienne obowiązki i wracam dopiero dziś. Po ostatnich "przygodach" ze skracającą się szyjką i pobycie w szpitalu mam teraz dużo czasu... Mam nadzieję, że mnie przygarniecie :-) W piątek idę na "przegląd podwozia" po założeniu pessara - staram się być dobrej myśli. Pozdrawiam serdecznie!
 
reklama
Yenka witaj :)
Ja po wizycie niestety nie przesłali mojego badania usg i do odbioru będzie dopiero pod koniec tygodnia:-( Szyjka twarda i zamknięta dalej mam brać luteinę i mam zwiększoną dawką eutyroxu na 150. Pani dr jest ogólnie zadowolona z przebiegu ciąży ale mam się pilnować bo w pierwszej ciąży też było super a wody odeszły nagle. Na plusie mam 11 kg i kolejna wizyta za 3 tygodnie

Monila a jak u Ciebie po wizycie?? ;-)
 
Agasim to Ci niespodzianka :-) Ale powiem Ci, że dziś miałabym już problem gdybym usłyszała taką wiadomość...Jednak człowiek trochę się nastawia przez taki czas, chociażby ja mówię do brzuszka po imieniu i teraz co...?Namieszałabym mu w głowie heh ;-) Czekamy na wieści poszpitalne, a tymczasem niech dbają o Ciebie :tak:
Marta_a26, ja miałam kiedyś nadzieję, że drugi będzie chłopak, ale jak gin powiedział, że dziewczynka to też się cieszyłam i masz rację człowiek się trochę nastawia. Miała być Anitka;-). Mój tato nie ma jeszcze niestety wnuka, tylko same wnuczki, więc naprawdę cieszymy się z tej niespodzianki. Mężuś też;-). Wiadomo, że najważniejsze to żeby było zdrowe, ale jednak cieszę się, że będzie parka. ;-) A tak naprawdę to okaże się, jak wyjdzie z brzuszka.

Myg no to wyglada na to ze moj mały tez bedzie tyle wazył bo w 30tc miał 1900g :-D we wtorek wizyta wiec sie przekonamy ile przytył :-)


Agasim to Ci niespodzianka :-) ale to od 20tc ginj nie robił ci usg ze nie zauważył ze to synus ??
Monila, gin robił mi usg, ale przy moich kłopotach z szyjką, infekcjach grzybicznych itd. nie skupialiśmy się na płci tylko na tym, co było istotne. Raz tylko w 20tyg sprawdził mi płeć, a potem już nie podglądaliśmy.

Monila, Myg- wygląda na to, że mój mały też nie będzie, bo w szpitalu na usg okazało się, że ma już 1800g (+/- 300).
I już po usg :-)
Młody ma się dobrze, ułożył się dziś główką w dół. Tak jak się spodziewałam, jest duży - waga 2300, długość ponad 40 cm. Generalnie odpowiada to 34 tygodniowi, nawet ciut więcej. Najważniejsze, że jest ok.
Maja miała okazję zobaczyć brata i jest zachwycona.
Selerowa, gratulują udanej wizyty! Twoje maleństwo to dopiero jest już duże! wow!
Selerowa grtauluje udanej wizyty usg :)
ja też już po Usg wszystko ok maluch ułożył się pleckami i ciężko było cokolwiek zobaczyć no ale jakoś się udało pomierzyć :-) Waży 1550g i o mały włos Pani dr wygadałaby się co do płci ale w zdążyłam powiedzieć że czekamy na niespodzianke :) No i co najważniejsze szyjka jest ładna i ma 3 cm a tak się bałam że coś nie tak ;-) a no i dziecko ułożone główką w dół i raczej już nie powinno się przekręcić ;-)
Magdzik20, Podziwiam, że nie chcecie znać płci;-). Hehe ale biorąc pod uwagę, że może się zmienić tak, jak u mnie teraz, to chyba lepiej nie wiedzieć. Chociaż ja akurat cieszę się z tej niespodzianki. Bo ja się jakoś specjalnie nie nastawiałam. Dla mnie najważniejsze, żeby zdrowe było.:tak:

Witajcie, do forum dołączyłam daaawno temu, ale potem wciągnęły mnie codzienne obowiązki i wracam dopiero dziś. Po ostatnich "przygodach" ze skracającą się szyjką i pobycie w szpitalu mam teraz dużo czasu... Mam nadzieję, że mnie przygarniecie :-) W piątek idę na "przegląd podwozia" po założeniu pessara - staram się być dobrej myśli. Pozdrawiam serdecznie!

Yenka, witaj!


Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt!!

My już wróciliśmy ze szpitala wczoraj. Dostałam tą kroplówkę z Fenoterolem i Isoptin na serducho przy okazji. Ta kroplówka to kapała prawie dobę
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
. A faktycznie po kroplówce brzuch się zrobił idealny. Zobaczymy na jak długo. Chociaż faktycznie to serducho chciało wyskoczyć mi z orbity. Zrobili mi te planowane badania i wszystko ok. USG z przepływami idealnie. Faktem jest, że szyjka jest krótka, ale nie ma tragedii, bo wszystko zamknięte. Potwierdził się chłopak. Tylko, że to było dokładniejsze USG i waga mojego maleństwa wynosi już 1800g (+/- 300), co mnie przeraża, bo już wiem, że to nie będzie maleństwo- tylko duży chłop. W końcu mamy dopiero 32 tydzień niepełny. Nadal jeszcze nie mam decyzji lekarza co do sn, czy cc... Ech...
 
Dziewczyny, cieszcie się, że będziecie mogły sobie pojeść w święta! Ja kurde nawet ryby po grecku nie mogę, a uwielbiam. Robię rybkę w zalewie z warzywkami, ale oczywiście rybka nie będzie panierowana. Do tego muszę zrobić jakieś sałatki z jogurtem lub oliwą. Nie pojem ani barszczu, ani pierogów, ani ciasta.

Agasim, super, że jesteście już w domu:-) :-) a Twój maluch wcale nie taki duży:-)

Magdzik, będzie dobrze:-)
Yenka, witaj:-)
 
Magdzik no nigdy nic nie przewidzisz, ale co można zrobić, żeby było dobrze to trzeba ;-) I uważaj na siebie kobieto a nie przy oknach skaczesz :-p
Agasim dobrze, że pomogli w tym szpitalu i jest lepiej. A wagą małego się nie stresuj. Mój w 30 tyg. miał 1600 a niby na tej końcówce kilogram na miesiąc rośnie tak? To dziś już by było koło 2000...? Hmm czyli jakoś koło 4 kg mam się szykować? Jakoś się nie nastawiam. Ty też sobie tym głowy nie zaprzątaj. Ma być zdrowy i maluch i Ty :tak:
Selerowa pomyśl ile sobie smakołyków narobisz po porodzie ;-) Dasz radę :tak:
Yenka witaj!
 
jak tak czytam to te moje dziecię strasznie malutkie jest przy waszych bo w piątek (31 hbd) ważył 1550g chociaż Kacper jak się urodził w 34 to też jakiś wielki jak na ten tydzień nie był bo ważył 2050g heh może moja taka uroda że nie duże dzieci są :-D
 
Jestem i ja ;-)

Magdzik super wiesci :tak:


u mnie mały pieknie sie rozwija , serduszko rytmicznie bije , waga 2330g wiec od ostatniej wizyty przybrał 430g :-D wyniki toxo , krwi i moczu mam dobre ;-) szyjka długa i zamknieta , mały ułozony głowkowo:-D aaa no i mam sie nie objesc makiem , i kapusta z grochem bo moze mnie brzuch rozbolec i nie bede wiedziałą czy to skurcze porodowe czy co :-p nastepna wizyta 2 stycznia
 
Marta, oj tak zaraz po porodzie to też nie pojem, bo jeszcze 6 tygodni po obowiązywać mnie będzie dieta. A i potem jak będę karmiła to też nie wzzystko można. Ale co tam, będę myślała jak się Młody urodzi:-)

Monila, maluch spory :-) ale najważniejsze, że jest ok:-)
 
reklama
Do góry