reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry

zdrowka dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!:tak::-)
u nas tez katar i kaszel, ech ta zima..........
 
reklama
a u nas już zdecydowanie lepiej. rano Szymcio kilka razy na mokro zakaszle i koniec a dziś to już nawet kataru nie ma więc inhalacje czynią cuda a jak pięknie wieczorem z inhalatorem SZymek zasypia no szko nie przeszkadza mu dzwięk nic - nie ma to jak dotlenienie nawet sztuczne.
 
no niestety u Hubka mega katar - leci przezroczysty i gęsty normlanie niemal non-stop:-( no oby sie tylko na tym zatrzymało, lek juz podany i czekam, w razie co na weekend i tak do T jedziemy, to go babcia obejrzy:tak:
wczoraj z Hubkiem było źle a dziś nie ma Justyny :sorry: mam nadzieje ,ze nic złego się nie dzieje:-(..Zdrówka Hubek
 
Jestem :-)

Hubek dzis juz niemal zdrowy, mówi mi dziś rano "Zobacz mamusia jestem juz zzdrowy tak jak ci wczoraj obecałem":-):-D
czasem coś tam wysmarka i tyle, nocka super, spał jak aniołek, spokojnie oddychał, zero pobudek:tak::-) jedna dawka leku i juz po sprawie miejmy nadzieje:-)

a mnie ine było bo rejestrowałam sie w szpitalu - jutro wizyta u profesora i wyznaczy termin:tak:
 
Jestem :-)

Hubek dzis juz niemal zdrowy, mówi mi dziś rano "Zobacz mamusia jestem juz zzdrowy tak jak ci wczoraj obecałem":-):-D
czasem coś tam wysmarka i tyle, nocka super, spał jak aniołek, spokojnie oddychał, zero pobudek:tak::-) jedna dawka leku i juz po sprawie miejmy nadzieje:-)

a mnie ine było bo rejestrowałam sie w szpitalu - jutro wizyta u profesora i wyznaczy termin:tak:

No i super.:tak:
 
a ja czuje że wiosna blisko to i te chroby zastopują- choć ja nażekać nie mogę bo bym zgrzeszyła. Szymek ostatni katar miał we wrześniu to i teraz kilka dni a tak był cały czas zdrów- oby nam tak zostało jak najdłużej to możliwe.
 
choć ja nażekać nie mogę bo bym zgrzeszyła. Szymek ostatni katar miał we wrześniu to i teraz kilka dni a tak był cały czas zdrów- oby nam tak zostało jak najdłużej to możliwe.
U nas to samo... nie pamiętam kiedy Victor miał ostatni raz chociażby katar:rofl2: Chyba jeszcze na starej chacie jakoś w marcu:confused: Tak czy inaczej baaardzo daaawno temu:tak: Na Olivera też nie mogę narzekać, bo jeszcze w swoim życiu nie był chory:-) Niezmiernie mnie to cieszy i nie chciałabym zmian;-)
 
reklama
Kubulek chyba lepiej,na szczęście nie ma gorączki i nie wymiotuje,tylko biegunka pozostała.
Boszszsz...jak ja nienawidzę tej bezradności jak choruje dziecko,a leki działają z opóznieniem,a by sie chciało małemu ulżyc juz teraz ,natychmiast:confused:
 
Do góry