reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Marcioszek ja z prenatalnych tylko usg zawsze robie

Dzieki dziewczyny:-) my tez szczesliwi :-) Ł podczas badania cieszyl sie jak dziecko, wszystko duzo lepiej widzial bo przodem do monitorka stal. Ale ja widzialam naszego urwiska, chyba wiedzial ze jest podgladany bo sie usmiechal ladnie do nas :-)
 
Agulqa gratulacje dla Robercika. A tak jak napisałaś, na swój wiek wcale taki duży nie jest, bo to przecież już prawie 23 tc skończony. Moja Domi miała w 22 tc 490g i wg innych pomiarów to była tydzień do tyłu.


Co do mojego USG to wiem, że po prostu mam pecha i mi nikt na złość nie robi. Najpierw zachorował lekarz, a teraz pilna cesarka, a mojego lekarza cały czas nie ma więc mniej ludzi do pracy. Tylko mi przykro, tak po ludzku;-)
 
Witam wszystkich po weekendzie, nie było mnie w domu i nie miałam nawet jak usiąść do kompa.
Gratuluję mamusiom udanych wizyt i trzymam kciuki za te dzisiejsze. Zwłaszcza za Tasię:-)
Jagoda w brzuchu ostatnio strasznie dokazuje, zaczynam wątpić czy to jednak będzie grzeczne dziecko...Zwłaszcza wieczorem, jak się już położę do łóżka to zaczyna wariować. jej kopniaki wychodzą już nawet na zewnątrz:-)wczoraj wieczorem strasznie się rozpychała, zwłaszcza w okolicach pępka, chyba jej się zaczyna robić trochę ciasno. Teraz grzecznie śpi, pofikała trochę po śniadaniu ale teraz spokój.
 
Mam na 17:00 i mam dzwonić przed wyjściem z domu, żeby nie było niespodzianek:-D Ale ja zadzwonię już po 15, żeby o sobie przypomnieć i w razie czego może szybciej/później się uda. Do szpitala mam 5 min samochodem więc mogę iść nawet wieczorem. Na moje mogę iść nawet w nocy jak będzie trzeba:-)
 
reklama
Do góry