reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wojtuś 25tydz. 03.01.2011

Hej Dziewczynki,
czytam Wasze wątki i pewnie prędzej czy później coś w nich naskrobię. Dziękuję Wam za ciepłe słowa.
U nas dziś wielki dzień, Wojtuś jest w łóżeczku :) Na inkubator jest za duży i za gorąco mu było (też to widziałam)
Dalej na CPAPie ale dziś przełączyli go z advance na zwyczajny i radził sobie nieźle :) , jak wychodziłam tlenu miał 27% :)
 
reklama
Ciesze sie ze wszystko idzie ku lepszemu ,maluszek coraz silniejszy,amusia tez.Zycze wam zebyscie szybiutko wyszli ze szpitala.Jesli bedzie dawal sobie rade z samodzielnym oddychaniem i ssaniem,To kochana juz was tam niema..Buziaczki pa
 
Hej,
no właśnie chcą nas odesłać do szpitala bliżej do domu ale ja nie chcę, bo tu się już przyzwyczaiłam i ufam i lekarzom i pielęgniarkom.
Wojtuś na zwykłym CPAPie ma tlenu tak 27-33%, ma już od niedzieli próby z tlenem i wąsami tylko. Radzi sobie ale męczy go to, widać to po serduszku, które czasem zwalnia i saturacja też lubi wtedy spaść. Ale gazomertia nie jest zła.
I jeszcze mu dołożyli jedzenia, teraz dostaje 23ml co dwie godziny, to pewnie też go męczy.
A to mały Królik, a tak swoją drogą mam jeszcze dwóch synków, Jacusia i Michasia.


Uploaded with ImageShack.us
 
Pomalutku maluszek da sobie radę...Dzielny chłopczyk...zdrówka życzę...to masz samych mężczyzn w domku ,fajnie...
 
Hej,
ano mam samych facetów, fakt.
Z dziewczynek to tylko świnka morska ;)
Wojtuś był cofnięty na CPAP advance kilka dni wstecz, po szczepieniu. Ale półtorej dnia później był już znowu na zwyczajnym. Radzi sobie nieźle. Na wąsach się męczy, czasem bardziej czasem mniej, czasem widać to już po serduszku a dziś jedynie po gazometrii.
Widzę, że ma tendencję do wyginania się w C, nie cały czas ale jednak. Mniej więcej a raczej więcej leży jak żabka, czy to na pleckach czy brzuszku, piąstek nie zaciska, nóżkami rusza ale temu C to się przyjrzałam dzisiaj.
Retinopatia wygląda jakby się cofała :) Oby :)
Dzisiaj wyciagnął sondę, ale był zadowolony :D
Ale przyznam, że padam już na pysk, ta jazda mnie wykańcza, nawet mleka mam mniej od jakichś dwóch dni, muszę jakoś odpocząć...
 
Muszę się pochwalić :D
Kąpałam dziś Wojtusia :D To była pierwsza kąpiel w jego życiu. Na wąsach i przy wyłączonym monitorze, szok dla mnie jak nic.
I próbował ssać pierś :D :)
 
ja nie zapomnę jak kąpałam pierwszy raz i jak bardzo się bałam...i mimo wszystko ,ze mam starsze dzieci to przy takim wcześniaczku przeżywa się wszystko podwójnie a nawet bardziej...Twój Wojtuś dzielny chłopczyk...jak z karmieniem?ssie pierś?
 
reklama
Tak, ssie, czasem lepiej czasem tak sobie, a najlepiej to mu spać z cycem w buzi.
Ja najbardziej przeżywałam pierwszą próbę karmienia, kąpieli jakoś się nie bałam, a od tamtego czasu kapałam go jeszcze dwa razy.
Ale najważniejsza wiadomość jest taka, że Wojtuś jest od wczoraj w szpitalu blisko domku! A bałam się tego transportu jak nie wiem. Ale wszystko wygląda ok na tym oddziale choć napewno będę potrzebowała czasu żeby się przyzwyczaić i zaufać.
Jak Mały wyjeżdżał, możecie mi nie wierzyć ale wszystkie pielęgniarki i lekarka, którzy zajmowali się Wojtusiem, płakali. A ja o sobie nie wspomnę... Dwa razy dawali mi po paczce chusteczek. Toż to są ludzie, którzy wyrwali moje dziecko pazurami ze szponów śmierci, spędziliśmy tam dwa i pół miesiąca...całe dotychczasowe życie Wojtusia. Nigdy ich nie zapomnę.


Uploaded with ImageShack.us
http://img140.imageshack.us/img140/355/p10003192.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry