dziewczyny zakładam nowy wątek bo dużo o tym dzisiaj na ogólnym
ja tylko powiem że miałabym ogromną ochotę na nowy wózek i pewnie byłby to quinny speedi bo miałam okazję jeździć i jak dla mnie rewelka...no ale ze względu na to że już 3 wózki posiadamy po Karolu to czwartego nie bedzie mamy taki tradycyjny deltim focus trzyfunkcyjny z dużą sztywbną gondolą, wysoki i niezbyt ciężki jak na swoje wymiary, pompowane koła - byłam z niego bardzo zadowolona. No w wersji spacerowej to jest raczej tak do ukończenia roczku bo potem warto na coś mniejszego się przesiąść - przesiedliśmy sie na taką tradycyjną spacerówkę graco a do tego mamy jeszcze taką podręczną parasolkę (kupioną za 50 zł używaną) na małych kółkach która jest tylko po to żeby gdzieś dojechać bo oczywiście jak to z parasolkami bywa jest niewygodna i po nierównym kiepsko się prowadzi...
no i weźci pod uwagę że ciężar wózka jest ważny przede wszystkim dla tych które będą go wnosić, ja zostawaiam swój przypięty na dole na klatce więc ta waga nie była czynnikiem najważniejszym...warto jeszcze patrzeć czy się miesci do bagażnika posiadanego auta bo z tym też różnie bywa
a tak w ogóle to wiem że na te dyskusje to mamy jeszcze czas ale jakoś tak mnie natchnęłyście na ogólnym:-)
ja tylko powiem że miałabym ogromną ochotę na nowy wózek i pewnie byłby to quinny speedi bo miałam okazję jeździć i jak dla mnie rewelka...no ale ze względu na to że już 3 wózki posiadamy po Karolu to czwartego nie bedzie mamy taki tradycyjny deltim focus trzyfunkcyjny z dużą sztywbną gondolą, wysoki i niezbyt ciężki jak na swoje wymiary, pompowane koła - byłam z niego bardzo zadowolona. No w wersji spacerowej to jest raczej tak do ukończenia roczku bo potem warto na coś mniejszego się przesiąść - przesiedliśmy sie na taką tradycyjną spacerówkę graco a do tego mamy jeszcze taką podręczną parasolkę (kupioną za 50 zł używaną) na małych kółkach która jest tylko po to żeby gdzieś dojechać bo oczywiście jak to z parasolkami bywa jest niewygodna i po nierównym kiepsko się prowadzi...
no i weźci pod uwagę że ciężar wózka jest ważny przede wszystkim dla tych które będą go wnosić, ja zostawaiam swój przypięty na dole na klatce więc ta waga nie była czynnikiem najważniejszym...warto jeszcze patrzeć czy się miesci do bagażnika posiadanego auta bo z tym też różnie bywa
a tak w ogóle to wiem że na te dyskusje to mamy jeszcze czas ale jakoś tak mnie natchnęłyście na ogólnym:-)