reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózeczki, łóżeczka i inne akcesoria :)

baśka

Mama Karola i Bartka
Dołączył(a)
20 Lipiec 2005
Postów
8 483
Miasto
Elbląg
dziewczyny zakładam nowy wątek bo dużo o tym dzisiaj na ogólnym :)
ja tylko powiem że miałabym ogromną ochotę na nowy wózek i pewnie byłby to quinny speedi bo miałam okazję jeździć i jak dla mnie rewelka...no ale ze względu na to że już 3 wózki posiadamy po Karolu to czwartego nie bedzie :) mamy taki tradycyjny deltim focus trzyfunkcyjny z dużą sztywbną gondolą, wysoki i niezbyt ciężki jak na swoje wymiary, pompowane koła - byłam z niego bardzo zadowolona. No w wersji spacerowej to jest raczej tak do ukończenia roczku bo potem warto na coś mniejszego się przesiąść - przesiedliśmy sie na taką tradycyjną spacerówkę graco a do tego mamy jeszcze taką podręczną parasolkę (kupioną za 50 zł używaną) na małych kółkach która jest tylko po to żeby gdzieś dojechać bo oczywiście jak to z parasolkami bywa jest niewygodna i po nierównym kiepsko się prowadzi...

no i weźci pod uwagę że ciężar wózka jest ważny przede wszystkim dla tych które będą go wnosić, ja zostawaiam swój przypięty na dole na klatce więc ta waga nie była czynnikiem najważniejszym...warto jeszcze patrzeć czy się miesci do bagażnika posiadanego auta bo z tym też różnie bywa :)
a tak w ogóle to wiem że na te dyskusje to mamy jeszcze czas ale jakoś tak mnie natchnęłyście na ogólnym:-)
 
reklama
nie wiem jak Wy ale ja to już myśle o wózku i łóżeczku,bo to moja pierwsza ciąża noi jak wiadomo chcę by te akcesoria były wygodne zarówno dla mnie jak i dla maleństwa:]nie wiem jeszcze jaki wózek wybiore,napewno lekki,bo to ważne,i niezbyt długi ani szeroki,bo w Paryżu nie warto mieć zbyt szerokiego wózka,w wypadku jeżdżenia metrem nie zmieści się w bramki biletowe,a nie zawsze da się używać auta!jeśli natomiast chodzi o łóżeczko to nie mam zielonego pojęcia,mi sie podobają kołyseczki,ale podobno mało praktyczne są,co mi powiecie na ten temat?
 
my mamy łóżeczko na płozach ale u nas się nie sprawdziło a kupiliśmy bo u znajomych bardzo się sprawdzało, my mieliśmy te płozy zablokowane po prostu zeby się nie bujało bo młody nie przepadał, no a cena była tylko odrobinę wyższa od zwykłego łóżeczka w tym przypadku
natomiast jeśli chodzi o kołyskę - to wiem że jest na bardzo krótko - dziecko momentalnie z niej wyrasta - znajoma miała to nie pamiętam czy po 2-3 m-cach chyba musieli i tak łózeczko wstawiać bo za ciasno się w kołysce robiło
 
no właśnie wszyscy mnie przestrzegają przed kołysaniem,bo jak się przyzwyczai to póżniej klapa:) ale te kołyski sa takie cudne( slyszalam ze dopoki się dziecko nie podnosi,później trzeba i tak zmienić na łóżeczko)!!!

mamuśki a Wy co polecacie?i jakie wózeczki?wiem że mamy sporo czasu ale wiecie jak to jest z kobietami,zanim coś znajdą odpowiedniego to minie z pół roku,ja jestem bardzo wybredna,jeśli chodzi o akcesoria dla mojego nienarodzonego,nic jeszcze nie kupiłam ale chodzę,a i owszem, i oglądam i oglądam i porównuje i sie już zastanawiam!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja z czystym sumieniem moge polecic wózki firmy TEUTONIA, są rewelacyjne. bardzo solidnie zrobione, w Polsce na 3 letniej gwarancji więc jak się planuje więcej dzieci to sa rewelacja.
Nie polecam wózków ROAN - to był pierwszy jaki mielismy i Anielka jeździła tylko w gondoli - grzmot straszny - za kazdym razem jak podjeżdzałam pod krawężnik albo gdzieś miałam skręcić, to sama siebie przeklinałam, że poskąpiłam - teutonia niestety do tanich wózków nie należy. Ale miarka się przebrała i kupilismy spacerówkę teraz musze tylko dokupic gondolkę.
Dodam tylko, ze nasz wózek bez problemu sunie po piaszczystej plazy :)
 
Ja już też podpatruję wózki i inne akcesoria ,ponieważ muszę wszystko kupować od początku ,bo po moim 9 letnim synku nic nie zostawiłam.Ale jak pamiętam ja zaczęłam kupować różne sprzęty po 3 miesiącu ciąży tak ,że do 8 miesiąca miałam wszystko ,byłam spakowana i czekała tylko na pierwszy sygnał porodu.Wiem ,że niektórzy są przesądni ,ale cóż niektórzy mają wyprwaki po swoich starszych dzieciach i nic się nie dzieje ,więc ja również wychodzę z takiego założenia.
 
Ja jak na razie rozglądam się tylko tak orientacyjnie za wózkiem. Ostatnio wpadłam na pomysł że nie będę kupowała nowego wózka3 w jednym bo przecież mam całkiem dobry ten w którym jeździł synek. Jako głęboki wózek sprawdza się natomiast jako spacerówka już nie więc tylko kupię nową spacerówkę za rok na wiosnę jak dziecko będzie już samo siedziało. Mam też po synku spacerówkę lekką, łatwo sie skłąda i nie zajmuje dużo miejsca w samochodzie problem w tym że nie nadaje sie ona na przewożenie zakupów a dziecko po wyżej 12 kg stanowi spore obciążenie. Więc nowa dobra spacerówka się przyda. Moja rada co do wózków to proponuję wybierać wózki które mają jedną rączkę o ile prowadzenie wózka z gondolą nie stanowi problemu bo dziecko jest lekkie o tyle prowadzenie wózka już spacerówki jest problemem kiedy musimy wózek trzymać dwoma rękami bo jedna nie da sie go prowadzić. Jeżeli chodzi o łóżeczko to proponuję najzwyklejsze możeje udekorować baldahimem który można łatwo zdemontować. Wiem ze słodko wyglądają rózne kołyski ale są z regóły niepraktyczne i z funkcjonalej strony i tej że każde dziecko jest inne i nie wszystkie potrzebują bujania( o przyzwyczajeniu i problemach z zasypianiem dziecka z tym związanym nie wspomnę). W zwykłym łóżeczku dziecko może spać nawet do 3 lat ( o ile się w nim mieści) tak jak mój synek który dopiero teraz dostanie nowe łóżko a swoje z chęcia odda dzidzi.
 
Mam takie ale używam je jako typowo turystyczne czyli na wszelkie wyjazdy i nocowanie dziecka po za domem. Jeżeli chodzi o przewijak dziecko po wyżej roku jakoś nie bardzo się na niego nadaje. Łóżeczko ze szczebelkami ma tą zaletę ze kiedy dziecko uczy sie podnosić chwyta za szczebelek i w ten sposób ćwiczy sobie chwyt a żeby nie poobijało się to można kupić ochraniacz i też będzie dobrze. Dziecko w łóżeczku zwłaszcza po roczku lubi sobie poskakać na materacu w zwykłym łóżeczku jest to możliwe natomiast w takim ciężko. Jeszcze jedno jak mojemu synkowi szły ząbki uwielbiał gryść łóżeszko od góry są nawet nakładki gumowe i wszystko było ok gryzł też te turystyczne łóżeczko, które mimo czyszczenia nie wygląda dobrze.
 
reklama
Mysle to samo co aneczka. I powiem ci jeszcze jedno nie kupuj zadnych kolysek, sa fajne to prawda ale jak przyzwyczaisz do bujania to koniec. Pierwszy syn byl bujany masakra, nie chcial spac jak go nie bujalam. Drugi nie zna kolysania i poloze go w lozeczku i spi sam 2godz w dzien.
 
Do góry