reklama
katiuszka28
Zaciekawiona BB
A ja przewijaka używałam do 2 roku życia synka. Miałam cesarskie cięcie i nie wyobrażam sobie bym mogła na łóżku w pozycji siedzącej i skrętnej przebrać synka po porodzie nie wspominając o schylaniu się. Przewijak stał na łóżeczku a nad nim mogłam zawiesić karuzelę z zabawkami co zajmowało małego na czas wszystkich czynności, które przy nim robiłam. Uważam że przewijak to ułatwienie dla matki ze względu też na kręgosłup.
agusia0611
Fanka BB :)
Ja mam zakupy z głowy. Mam wózek Quiny Speedi SX - trójkołowy. Jestem z niego bardzo, ale to bardzo zadowolona! Łóżeczka mam 2 drewniane Drewex i turystyczne na wyjazdy.
Chogata
Mama Aluni i Dominika
Hej ja również chciałam kupić podobne łóżeczko,ale widziałam je w realu i sprzedawczyni powiedziała mi ,że pierwszy poziom utrzymuje tylko do 8 kg.( i mieli już reklamamcję na to łóżeczko ponieważ zarwało się).A po drugie jak je zobaczyłam to jest jakieś takie zimne i ciemne.
agusia0611
Fanka BB :)
Mój syn ważył prawie 5 kg przy urodzniu. Szybko przybierał na wadze i nic nie "uszkodził". Może tamto było jakieś wadliwe, albo źle użytkowane. Ja byłam zadowolona.
my mamy i tradycyjne i turystyczne ale uważam że bardzo ważny jest materac - powinien być solidny - kokos/gryka, na pewno nie pianka...no a do turystycznego to takie dobry materac to chyba tylko na dół można połoyć? no a to bardzo niewygodne przy małym dziecku
wampirka20@wp.pl
Fanka BB :)
ja też jestem za tradycyjnym drewnianym łóżeczkiem z przewijakiem który używam do dziś mimo że Mała spi już na wersalce;-)
podasz mi albo podacie mi jakiegoś linka na to drewniane z przewijakiem?przewijak jest w nie wmontowany?wiecie co ,nie spotkałam się z drewnianym i przewijakiem tzn takie 2 w 1...kobietki jesteście niesamowite!juz teraz wiem ze kołyska nie bedzie stać w moim domku mimo że taka cudna
Kurcze, ale kołyski są taki ładne choć rzadko komu się przydają... mi się marzył taki koszyk wiklinowy o taki np: Wiklina oraz wyroby z wikliny rogożyny i rattanu / Oferta / ARTYKUŁY DLA DZIECI, ale to pewnie jeszcze mniej praktyczne rozwiązanie niż kołyska
. Pewnie bym w nim potrzymała dziecko miesiąc i by wyrosło
, choć z drugiej strony Remek za długo z łóżeczka nie korzystał, jak tylko był troszkę większy i ciężko mi było go wyciągać to zapakowałam go do naszego łóżka i tak już został... tyle, że w czwórkę to się chyba już nie zmieścimy 



reklama
Wampirka ja kupiłam osobno łóżeczko w zwykłymm sklepie za chyba 220zł i przewijak osobno za 55zł. Uważam że to co nam się podoba nie zawsze się sprawdza w praktyce. To Moje trzecie łóżeczko i stwierdzam że proste bez żadnych bajerów jest najlepsze, na baldachimie zbiera się kurz a to może wywołać alergie no chyba że bedziesz prac i prasować co 2-3 dni ale to bezsens!
Podziel się: