reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

reklama
Ech...mi też się marzy własny dom, mam nawet działkę pod Warszawą. Ale to nasze mieszkanie bardzo lubię. Nasze własne, pierwsze, wykończone (prawie :-p), wypieszczone.

Co do krępowania noworodków, to nikt mi nic takiego nie zalecał. Jak Wojciaszek był mały, to były upały - nie miałabym sumienia owijać go w kocyki i beciki. Leżał całe dnie w samej pieluszce albo w body. Najczęściej na brzuszku, bo wcześnie po urodzeniu dźwigał główkę.
I nic mu nie jest, rozwija się dobrze.
 
Ja też mam działeczkę ale domek w odległych planach. Ja nie lubię kredytów więc na razie jest jak jest, pożyjemy , zobaczymy. Co do bobasów to ja owijałam w bajdle tylko w szpitalu a potem w domku normalnie. Pieluszki tylko szeroko i oczywiście na boczku to jednym to drugim i też nie miałam problemów z małą. :-)
 
Ja tez bym chciała domek... nie teraz... za kilka lat. I bym chciała z powrotem wrócić do małego miasteczka- mam porównanie- całe życie w Żaganiu a teraz juz prawie rok w Krakowie :no: moze kiedys sie uda;-)
 
Mi się marzy własne Mieszkanko... ostatia przeprowadzka, bo po 2-óch już mam dość... Mam nadzieję, że w przyszłości bedzie nas stać na swoje... albo chociaż bedzie nas stać na kredyt...
 
Ja nadal zastanawiam się nad tym podwójnym pieluszkowaniem - rehabilitanka na szkole nie radziła takiego pieluszkowania więc teraz juz sama nie wiem:no:
Poza tym jak będzie gorąco to nie będę dziecka owijać w rożki i kocyki żeby go nie przegrzać mam nadzieję, że nie wpłynie to na jego postawę
 
Ja nadal zastanawiam się nad tym podwójnym pieluszkowaniem - rehabilitanka na szkole nie radziła takiego pieluszkowania więc teraz juz sama nie wiem:no:
Poza tym jak będzie gorąco to nie będę dziecka owijać w rożki i kocyki żeby go nie przegrzać mam nadzieję, że nie wpłynie to na jego postawę
Anikulka, ja mam trojke dzieci i mi nie zalecano podwojnego pieluszkowania. Inna sprawa ze w rodzinie nie bylo dysplazji. A moja bratowa pieluszkuje szeroko "na wszelki wypadek"... Ona zreszta robi wiele rzeczy z ktorymi ja sie nie zgadzam...

 
reklama
Aniknulka wstrzymaj się do pierwszej wizyty w poradni preluksacyjnej. Tam się wszystkiego dowiesz i jak Jasio będzie miał Ok stawy biodrowe to nie ma co robić niczego na zapas. A póxniej trzeba pamiętać jak dziecko zaczyna siadać, żeby zawsze miało nóżki do przodu albo po turecku - nigdy nie podwiniete pod pupę czy wygięte do tyłu io myslę, że bedzie OK
 
Do góry