Isofix to system zaczepów, który znajduje się w niektórych samochodach. W miejscu, gdzie oparcie łączy się z siedzeniem są takie specjalne zaczepy (oczywiście schowane w tej szczelinie między oparciem a siedziskiem), do których przymocowuje się bazę - w przypadku Maxi Cosi taki patent nazywa się Easy Fix.
Generalnie, do praktycznie każdego fotelika można kupić tzw. bazę - jeśli jej nie masz, stawiasz fotelik na siedzeniu i przypinasz po prostu pasem. Jeśli zdecydujesz się na bazę - możesz wybrać jeden z dwóch patentów: dla samochodów bez Isofixa - bazę przymocowuje się do siedzenia pasem bezpieczeństwa, a potem wpina się w nią fotelik. Natomiast jeśli masz Isofix, to możesz kupić drugi rodzaj bazy - wtedy nie przypinasz jej pasem, tylko wpinasz w te zaczepy w siedzeniu, o których pisałam wcześniej. Baza ma wtedy też taką specjalną podpórkę - nóżkę, która sięga do podłogi samochodu (przed siedzeniem). Oczywiście w obu tych przypadkach baza jest na stałe zamocowana w aucie, a wpięcie w nią fotelika zajmuje kilka sekund.
I jeszcze jedno - Maxi Cosi Cabrio Fix to faktycznie najbezpieczniejszy fotelik na rynku, w zeszłym roku jako pierwszy i jedyny otrzymał pięć gwiazdek w międzynarodowych testach bezpieczeństwa - ale testowano właśnie tę wersję z bazą Easy Fix (montowaną do Isofixa).
Ten Maxi Cosi, o którym piszesz - za 360 zł - to pewnie model Citi, też bardzo fajny. Cabrio Fix kosztuje około 550 zł. Ceny samych fotelików, bez bazy - baza kosztuje przynajmniej drugie tyle.