reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

Wilimek, szok!!! Przecież to bez sensu - rodzice sami powinni decydować do jakiego wieku dzidziuś śpi z nimi. Gdybym miała jeszcze jeden pokój, to maleństwo raczej od początku by w nim spało.
Teraz pewnie zrobimy tak, że dopóki maluch będzie jadł w nocy to będzie spał u nas, czyli w salonie. A jak tylko będzie się dało, to wyprowadzimy go do Wojtka (czyli do naszej dawnej sypialni...)
 
reklama
U mnie przynajmniej oba pokoje dość duże, więc na razie się pomieścimy. Dzieci razem i rodzice razem.:-)
 
Ja ma tylko 36 metrów, w dużym pokoju też przetrwamy jakiś czas razem z dzidzią bo mała idzie od września do szkoły to szkrabek by jej przeszkadzał poza tym ma tyci pokoik :-) Ciasne ale własne :-)
 
Ja mam 50 m kw - też dwa pokoje . D amy radę. Najważniejsze, że wszyscy razem i szczęśliwie. A chatę można zamienić w każdej chwili....Tylko ja powiedziałam m że bez większych wyrzeczeń. Wolę zimą jechać na wczasy do Egiptu niż kredyty spłacać..Pożyjemy ..zobaczymy!
 
witam wszystkie "ranne ptaszki" :-)mam ndzieje ze u Was lepsza pogoda bo u mnie strasznie pochmurno...
Mata prawdopodobnie jest tak jak napisalas :-)
ale to troche wkurzajace jak przychodzi polozna na wizyte i pierwsze co robi to zdejmuje czapke Twojemu dziecku...wyglada na to jakbys chciala temu dziecku ta czapka zaszkodzic :-(
a co do spania w pokoju rodzicow to polozna sama stwierdzila ze moze to dziwne i ze do niedawna bylo 6mies a ostatnio zmienili na 12mies :baffled:
 
Dziekuje dziewczyny za komplementy!:-)
Pokoik jeszcze nie skonczony,tzn.Jeszcze musimy dokupic komode z kompletu i fotel do karmienia.
Behemott-ja tez mam tylko przescieradla i spiworek (jest dosyc cieply,wiec na upaly bede przykrywac mala jakims cienkim kocykiem,lub pielucha flanelowa).Chociaz posciele sa takie sliczne i dodaja uroku i przytulnosci....
 
Witam ranne ptaszki.
Co do przepisów i zwyczajów angielskich to wyjasnie co i jak bo to mój konik.
Po pierwsze z tym spaniem-to ze względu na smierc łózeczkowa-wiadomo mama im blizej tym lepiej.Ale jezeli macie monitoring to przepis nie dotyczy.
Czapeczki po to żeby nie przegrzewac maluchów,pracuje w szkole i jeszcze nigdy nie widziałam zasmarkanego dziecka.Od urodzenia sa hartowane,dlatego nawet w marcu widzi sie dzieci w wózeczkach bez bucików i skarpetek -i zapewniam Was te dzieci nie chorują.Zwróccie uwage na nastolatki,nawet jak temp.około 0 to one w sukienkach na ramiączkach-dla nas szok dla nich normalka.Ale to zgodnie z powiedzeniem angielskim-Jestem twarda jak koza,wiec bierz mnie;-);-).W ten sposób daja znac ze są zdrowe silne i twarde-pozostałosc z dawnych czasów.
Aha,no o tym ze nie wydadza dziecka ze szpitala jezeli nie przyniesiesz fotelika do samochodu to pewnie wiecie-ja popieram ten przepis.
No i do ukonczenia 3 roku życia-smycz lub szelki obowiazkowe-wiem moze to i głupio wygląda,ale przepis powstał gdy dwóch nastolatków uprowadziło małego chłopczyka i wydłubało mu oczy.Matka zgubiła dziecko w centrum handlowym.Gdyby mały miał szelki to ta trageda by sie nie wydazyła.

Ogólnie angielskie dzieci nie są przesadnie rozpieszczane,ale jakos nie odbija sie to na ich zdrowiu.Nie chorują,nie mają alergii-twarda szkoła:tak::tak:
Moze to my za bardzo chuchamy--ale to takie przyjemne porozpieszczac bobasa.:-)

Ja tez nie daje dziecku czapeczki w domu,no tylko na pół godziny po kapieli.Przegrzanie tez jest niezdrowe.
 
reklama
Ja to zaobserowałam w Irlandii...
Obok mieszkała rodzinka z większą ilościa dzieci..., a matka z brzuszkiem cały czas chodziła... po kilku dniach brzuszka już nie miała i maleństwo na rączkach nosiła po dworze bez czapeczki i skarpetek.. a wiadomo jaka pogoda jest na wyspach... Ja byłam w szoku jak to zobaczyłam!!!!
 
Do góry